Dziwnie podskakuje
[ups] Wczoraj wracając z Łodzi miałem możlwość jazdy przez moment powyżej 100 km/h... Powyżej tej prędkości całe auto jakby drga...Nie ma bicia na kierownicy, nie umiem zlokalizować czy dotyczy to bardziej przodu czy tyłu... Jakieś sugestie? :smt017
|
hehe, ciekawe, bo dzisiaj trafilo mnie to samo, powyzej 80kmh - pewnie gdzies sie snieg dostal i zawias nie chodzi jak trzeba albo odpadl ciezarek z tylnych felg...
|
Hehe... Uroki zimy... :smt104 Robisz coś z tym?
|
Przy tym śniegu musicie się przyzwyczaić. Wystarczy że trochę tego białego g**na zostanie na feldze i przy niektórych prędkościach rzuca całym autem, sprawdzone.
|
hehe jak przedarłem się przez zaspę, to również musiałem gdzieś śnieg zachomikować - też mi drga powyżej 80-90km/h
Muszę dokładnie obejrzeć felgi, bo to w zasadzie tylko tam śnieg mógłby wpłynąć na drgania. |
No właśnie podjade w poniedziałek do wulkanizacji niech obejrzą... Moje podejrzenia padają jeszcze na uszkodzenie opony... Ale oby na nich się skończyło... Bo nie widzi mi się kupno dwóch nowych...:smt104
|
Cytat:
|
Ja zaczne od wulkanizacji w poniedziałek i mam nadzieje, że na tym zakończe... A najlepiej niech drganie samo ustąpi [dance][dance]
|
Cytat:
|
co wy pierwszy raz autem w zimę jeździcie? normalne jak się felga poobkleja śniegiem to zaczyna coś drgać, a jak podskakuje to możliwe że śnieg przywarł do czoła opony, tak może tak się stać! nie raz już tak miałem że auto dosłownie podskakiwało i albo sam śnieg odpadnie, albo trzeba się zatrzymać i przypie... w oponę żeby odleciał. i tak dla przykładu akurat wczoraj miałem tak śnieg przyklejony że przy 80 opona tak podskakiwała że aż deska (daszek nad zegarami) "skakał".
Nie ma rady na zimę. |
Cytat:
|
czyli co chodzi o wrażliwość samochodu?? :) ja w dwóch samochodach zawsze tak miałem w zimę. focus i escort. widać fordy to wrażliwe autka :)
|
Cytat:
żaden z moich poprzednich prywatnych ani służbówek nie był ze stajni Forda ;) |
Nie tylko Fordy...;p Może akurat przypadek tak chciał, że padło u Ciebie na Focusa...;p Albo wcześniej zimy nie był tak srogie hehe..:lol:
|
jak to, co roku mamy przecież zimę stulecia :D
|
W sumie racja... hehe:smt017
|
Cytat:
PS. jak dzisiaj zrobilem kolejne 60km to wibracje byly juz mniejsze, wiec pewnie wystarczy oczyscic kola i zawias i bedzie po temacie |
PS. jak dzisiaj zrobilem kolejne 60km to wibracje byly juz mniejsze, wiec pewnie wystarczy oczyscic kola i zawias i bedzie po temacie[/QUOTE]
też tak mi się wydaje,jak nałapałem śniegu w koła to drżenie tak jak wyżej opisane,a jak tylko koła się oczyściły i jechałem po mokrej,czarnej drodze problem zniknoł. tak więc wszystko wskazuje na winę śniegu |
przypadek? :) albo szczęście :) albo ja mam takiego pecha :D
|
W sumie to ja też jechałem po czarnej drodze ale "podskakiwanie" było takie samo... Oczyszcze felgi z śniegu w poniedziałek, zobaczymy co mi to da... Faktycznie w Łodzi zwrócił mi uwage kolega, że tylnie prawe koło jest całe zalepione śniegiem...
|
A mi się odkręciło prawe przednie koło, jeśli ktoś usłyszy takie rytmiczne łup łup łup, podobne do kapcia, które nasila się rpzy zwalnianiu a słabnie przy dodawaniu gazu to należy delikatnie się zatrzymać i zacząć szukać nakrętek za sobą:D To taka przestroga, czasami dobrze jest dociągnąć koło dynamometrycznym( jak ktoś ma dostępny)
|
Cytat:
|
aaa, w sumie zapomnialem napisac - u mnie oczywiscie nastepnego dnia juz problemu nie bylo i do dzisiaj sytuacja sie nie powtorzyla [bigok]
|
Ja dzisiaj lece do Turku autostradką więc mam nadzieje, będę miał okazje rozpędzić potwora do ponad 100 km/h... Chociaż patrząc na warunki jakie panują w Łodzi... ehhh...[kaput]
|
Ja swojego nie bede raczej obtlukiwal bo nie mam garazu, a to pozamarzane to niezdrowo kopac :) trzeba go wstawic dzis do cieplego...
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 11:35. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.10
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.