Żeby foczka lepiej świeciła - montaż halogenów ala ST
 

http://img208.imageshack.us/img208/5379/p3060178.jpg

Jak już mamy kupione halogeny soczewkowe ( moje mają 70mm średnicy) przystępujemy do montażu. Postaram się przedstawić to przejrzyście.

1.Demontujemy zaślepki. Każda jest na 4 zaczepach. Mi udało się tylko urwać po jednym.

2.Następnie wybieramy miejsce i przymierzamy. Jak już stwierdzimy, że tak będzie najlepiej to wiercimy i przykręcamy. Ja wybrałem skośną ściankę tak aby halogen był jak najbliżej środka auta i regulacja odbywała się po przekątnych.

http://img517.imageshack.us/img517/332/p2290145.jpg

3.Gdy już uda nam się zamontować oba w miarę jednakowo to przystępujemy do podłączenia. Tu moja amatorska instalacja-można skorzystać z usług elektryka. Do tego potrzebne nam
*6m przewodu (ja kupiłem 2 żyłowy „1,5”) do pociągnięcia wiązki, gdyż moja foka jej nie miała,
*bezpiecznik 15A ,
*wsuwki, koszulki termokurczliwe, taśma izolacyjna
*włącznik świateł do wersji z halogenami (można wpiąć się w stary ale wtedy przód i tył świeci jednocześnie- w kostce do starego włącznika jest to dolny 2 kabel od prawej koloru żółto zielonego).
Przewód pociągnąłem od prawego halogenu nad chłodnicą do lewego a następnie do kabiny i włącznika. Prowadząc wiązkę trzeba dobrze ją umocować żeby się nie przetarła podczas jazdy. Żeby przebić się przez przegrodę przeprowadziłem przewód od wewnątrz kabiny w miejscu gdzie przechodzi fabryczna wiązka. Następnie „+” wpiąłem do kostki od włącznika. Jest to dolny 3 kabel od prawej koloru żółto zielonego. Na „+” przed włącznikiem założyłem bezpiecznik. „-„ czyli masę montujemy do karoserii, można też do kostki od włącznika(czarny kabel) Co do montażu włącznika należy zdemontować ten plastik nad pedałami (5 śrub na gwiazdkę), następnie delikatnie podważyć ten plastik(jest na 4 zaczepach) którym przykryty jest włącznik. On sam jest przykręcony na 3 gwiazdki. Przy pomocy wkrętarki mi to już zajmuje mniej niż 60s.

4. Jak już nam halonki zaświecą trzeba je ustawić. Niestety na stacji diagnostycznej mi powiedzieli że halogenów nie mają czym ustawić- zrób pan sobie w garażu. Więc stawiamy auto na płaskim terenie przed ścianą w odległości ok. 5m zapalamy mijania (ja mam soczewki z xenonem więc mają charakterystyczną poświatę) i wyznaczamy środki. Następnie halogeny ustawiamy tak aby dolną poświatą zbliżały się ku podłożu. Pamiętajmy, że halogeny są do trudnych warunków drogowych a nie do dalekosiężności. Do tego są drogowe-długie. Dodam jako ciekawostkę ze gdy zapalamy halogeny światła mijania się opuszczają.

http://img163.imageshack.us/img163/7876/p3060172.jpg

5. Gdy już mamy ustawione halogenki to można przystąpić do wpasowania zaślepek.

Ja do wycięcia otworów użyłem dremelka z frezikiem a do doszlifowania otworu wałka z papierem ściernym umocowanego w wiertarce stołowej. Najpierw trzeba wyznaczyć miejsce cięcia. Do tego użyłem tekturki którą wytrasowałem dzięki zaślepce.

http://img199.imageshack.us/img199/7799/p3060163.jpg

http://img39.imageshack.us/img39/6776/p3060168r.jpg

Tekturka ma zastosowanie do lewego i prawego halogena. Wystarczy ją odwrócić o ile zamontowanie halogenów jest symetryczne.

Przy wycinaniu otworu i jego doszlifowywaniu trzeba pamiętać o zachowaniu kąta bo zaślepka nie jest pod kątem prostym do halogenu. Sam otwór też nie będzie okręgiem tylko elipsą. Ja zaryzykowałem i posłużyłem się wzmocnieniem które według mnie było pod odpowiednim skosem i się udało. Najwyraźniej ford przewidział, że będę chciał zamontować halogeny i mi ułatwił sprawę. Następnie wkładamy zaślepki i możemy nasączyć się do odpowiedniego stanu browarem.

Wielkie dzięki dla kolegi As’a za porady elektryczne.
Pozdrawiam Przemek