Przewód kolektora ssącego?
 

Czy to faktycznie tak się nazywa?
Nie potrafię dobrze zidentyfikować tej części, a wczoraj mi padła.

http://summiter.pl/gs/mooliczek/dolot_01.jpg

I kolejne pytanie: jeśli to to, powiedzcie proszę, czy w tym przewodzie powinien znajdować się olej (w jakichkolwiek ilościach)? Po pęknięciu obryzguje mi wszystko dookoła (jak zresztą widać). Czy to normalne (w sensie, w przewodzie są śladowe ilości oleju) czy może dogorywa mi turbina?

Będę wdzięczna za pomoc.

Śladowe ilości pszepuszcza każda turbina (jest nieustannie smarowana olejem). Co jakieś pół roku dobrze zdjąć ten przewód i wyczyścić go. Jeżeli oleju zbiera się dużo i w krótkim czasie to znak , że turbina się upomina o wymianę, ale bez szaleństwa też :)
btw... nie masz oleju w zbiorniczku z płynem chłodzącym? Bo coś taki dziwny na zdjęciu..

Dzięki za odpowiedź.

Przewód wymieniony, działa :)

A co do oleju w zbiorniku z płynem chłodniczym - to ubabrane od zewnątrz. Właśnie przez tą nieszczelność olej wydobywał się z przewodu kolektora i obryzgał "okolicę".

do mooliczek
Witam - ile kosztowała ta gumowa rura? Gdzie ją dostałeś?