Forum Focus Klub Polska

Forum Focus Klub Polska (https://forum.focusklubpolska.pl/forum.php)
-   Inne techniczne (https://forum.focusklubpolska.pl/forumdisplay.php?f=10)
-   -   [MK1] Awaryjność Mk1 (https://forum.focusklubpolska.pl/showthread.php?t=79304)

Biscatella 28-12-16 20:23

Awaryjność Mk1
 
Witajcie.

Chciałem się z wami podzielić spostrzeżeniami na temat focusa mk1 w benzynie.Użytkuję wersję 1.8 HB. Od samego początku mam z nim ogromne problemy.Użytkuję go około 2 lata. Włożyłem w niego na chwilę obecną już ok. 13.000 zł, a kosztował mnie 7 tys. z hakiem.Nie było miesiąca,żebym w niego nie pakował pokaźnych sum.Gdyby większość napraw kosztowała mnie 200/300 zł byłbym naprawdę szczęśliwy.Koszty części i napraw są dużo,dużo większe.Nie należę do osób które odkładają naprawy na później bo na tym czy tamtym można jeszcze jeździć,zrobi się później.Cokolwiek pukało,huczało czy miało jakiekolwiek inne objawy było na bieżąco usuwane.Bywały sytuacje,że musiałem się zwyczajnie zapożyczyć,żeby pokryć koszty części i naprawy bo były tak wysokie i nie było mnie na nie stać.Przykłady ostatnich napraw i ich koszta:

- wymiana kompletu linek hamulca ręcznego choć uszkodzona była tylko prawa.A to dlatego,że założone były nowe klocki firmy TRW (komplet).Pan z Service Gum odczepił mi prawą linkę mówiąc,że nie da się jej zapiąć bo jest popękana,powyginana.Efekt?Wizyta u kolejnego mechanika który prowadzi teraz mojego Forda i co mówi?Jeszcze ze 2 tygodnie jazdy i klocki do wymiany przez źle zamontowany zacisk hamulca.Ogarnął,mówi ok.

- Obecny mechanik po wymianie kompletu linek hamulca ręcznego zrobił łożysko oporowe.oprócz tego doszedł wysprzęglik,tarcza.Założył chińczyka (koszt około 250zł,droższy około 600).Trochę jazdy i gwiżdże dalej,jadę na poprawkę,mówi tu nic nie słychać.Dokładnie to gwizdanie,świstanie przy puszczonym sprzęgle,wciśnięte wszystko dobrze.Mówi jeździć,jest ok.

-Następna rzecz to lejący zimering.Okazało się,że po prostu źle się ułożył (tak twierdzi mechanik).Zrobione.

Łączny koszt naprawy -1240zł.

2 tygodnie później jadę ponownie z dziwnym objawem huczenia w kołach przy małych prędkościach i hamowaniu.Chociaż przy poprzedniej naprawie prosiłem o dokładne sprawdzenie całego zawieszenia,hamulców itd.Ponoć sprawdził i mówił,że wszystko dobrze.Jak już mówiłem spokój miałem na 2 tygodnie.Co się okazało,rozebrali całe zawieszenie,nic nie znaleźli,ale faktycznie coś huczało bo się mechanik przejechał.W końcu znaleźli,że jest porysowana piasta koła (prawy przód).Koszt naprawy 240 zł.

Już mamy bez mała 1500zł.

Teraz jak z gościem gadać,pojadę znowu to powie,że truję mu d... Wysprzęglik gwiżdże i w ogóle gorzej jak stary.Luz minimalny w przednim prawym kole.Pojadę,powiem to on,że tam jest wszystko ok.

2 dni temu oddałem auto do innego gościa bo jadę do Zakopanego a tamten miał wszystko zawalone na 2 tygonie.Kiedyś korzystałem z jego napraw.Co znalazł?Tylne prawe koło walnięte łożysko ABS (tak swoją drogą na tylnych kołach łożyska powymieniane po 2,3 szt w ciągu kilku miesięcy).Wymienił też piastę mówiąc,że lepiej wymienić.Koszt.Łożysko ABS tył prawy 160zł,używana piasta ze szrotu 80zł,naprawa 100zł.
Za to samo z przodu zapłaciłem 240 a tu 100 drożej.Co jeszcze znalazł?Pyta kto ci klocki wymieniał i kiedy.Mówię,że ze 2 miesiące temu w Service Gum.To ładnie cie załatwili,tylne klocki do wymiany,tarcza od spodu ponoć zjechana,klocki od góry ok,od dołu masakra.I teraz nie wiem co robić,klocki 200 zł,robocizna prawie 100 a to było 2 miesiące temu.Moim zdaniem mechanicy po prostu korzystają z tego,że się na autach zwyczajnie nie znam.Nie wiem co robić,gdzie iść,kogo się poradzić,kompletna porażka.A jak mówiłem dbam o samochód,zawsze wymieniałem wszystko na bieżąco.Co o tym sądzicie.Doradzcie coś.Dzięki.

Falcon 28-12-16 20:42

Z tymi klockami z tyłu to niezła jazda. Nie grzeją Ci się przypadkeim koła z tyłu? Być może masz zaciski do regeneracji. Co do wysprzęglika to nie należało oszczędzać i kupić firmy LUK, a nie jakieś chinole.

Biscatella 28-12-16 20:57

Wtedy z naprawy za 1240,zrobiłony się ponad 1500 nie licząc piasty i łożyska prawy przód.

Chabs 28-12-16 22:06

a ja Ci powiem ze chyba dales sie troche ponaciagac, bo jesli np pierscien od ABSu z tylu byl walniety to po co zmieniac cala piaste? no chyba ze jakas krzywa. Co do wysprzeglika to cińcik może być felernej jakości. Jak Falcon już napisał trzeba było wziąć LUKa tymbardziej ze nie da się tego wymienić w 30 minut pod blokiem. No chyba ze masz pojęcie o mechanice i szybkie rączki. A z tego co napisałeś to niebardzo.

mates 29-12-16 00:19

Ja mam auto od ponad roku i poza siłownikami klapy tylnej, termostatem, rozrządem (strzeliła pompa wody) i wymianą łożyska z tyłu nie robiłem nic innego poza zwykłą eksploatacją. Przesadzasz z tą awaryjnością - ktoś Cię naciągnął na auto w słabym stanie. No dobra, wymieniłem zegarek bo rozlał mi się przy wyszarpywaniu radia :P

Przede wszystkim znajdź dobrego mechanika i rób tylko w 1 warsztacie auto - będą je kojarzyli, a zawsze można wrócić z reklamacją. Latanie po 10 różnych zakładach nie służy portfelowi ;)

Biscatella 29-12-16 08:51

Mates od dobrych kilku miesięcy robię auto u jednego gościa,wyjątkiem teraz była naprawa tego łożyska i piasty którą tak właściwie nie wiem po co wymieniał.Możliwe jest,że uległo uszkodzeniu jedno i drugie? Wyleciałem z drogi na trawę kilka dni temu,nie uderzyłem w nic,ale wykręciłem 3 piruety z czego jeden na zamarzniętej ziemi.Raz już byłem u gościa,żeby sprawdził mi zawieszenie,pojadę znowu i powiem,że nie działa wysprzęglik.Gośc za pewne nie będzie się zbytnio kwapił do wymiany i naprawy gwarancyjnej bo nie dostanie za to kasy,przecież raz już mu zapłaciłem.Będzie przeciągał ile się da,zostawi na ostatnią chwilę.Jak każdy

mates 29-12-16 21:14

Nie wiem, jak ja jeździłem na reklamację to robili od ręki lub umawiali się na konkretny termin. Fakt, że rzadko musiałem reklamować cokolwiek. A opony masz dobre? Piszesz, że z drogi wyleciałeś. No łożysko mogło paść - czy piasta? No, piasty też się zużywają. Możliwe, że była do wymiany po prostu i przy okazji łożyska to wyszło. Dziwna sprawa - jak masz czas i możliwości to umów się do Wuja Zbycha w Warszawie, może on w końcu porządek Ci zrobi :)

http://www.focusklubpolska.pl/showthread.php?t=15466

Wiem - daleko od Częstochowy, ale przy tak dużych i częstych problemach chyba warto, żeby rzucił okiem forumowy specjalista ;) Ew. niech grupa regionalna Ci pomoże i da namiary na kogoś zaufanego.

jaszczurtd 30-12-16 08:57

Ten wątek na pewno jest o awaryjności MK1 czy o tym jakimi k*wami są mechanicy w tym kraju? ;)
Jak dla mnie osobiście MK1 od strony mechanicznej jest dobrym autem - zrobione raz, na porządnych częściach po prostu działa. Z tą różnicą że ja robię sam, i widzę co robię, i robiąc dla siebie - staram się robić najlepiej jak potrafię.
Osobiście uważam że w PL nie ma dobrych mechaników - zdecydowana większość to partacze i naciągacze, i trzeba ich unikać jak tylko się da. Bo żeby zwykły zacisk i klocki tak partaczyć? Faktem jest że to tył, i trzeba mieć specjalny przyrząd do tłoczków hamulcowych - może ci partacze o tym nie wiedzieli i go po prostu nie mają?
Druga kwestia - do miejsc do których jest słaby dostęp (jak wysprzęglik) nie kupuje się tanich i słabej jakości części - bo to się w większości przypadków kończy co najmniej podwójnymi kosztami za robociznę.
Rada dla Ciebie: jak chcesz w miarę bezawaryjne auto, to kupujesz albo coś znacznie nowszego rocznikowo, albo przy kupnie jedziesz z kimś ogarniętym żeby wiedział na co patrzeć żeby nie kupić miny na kółkach.

Biscatella 30-12-16 09:27

Mates dzięki za podpowiedź.Niewykluczone,że skorzystam:-) Jaszczurtd tak się składa,że przy zakupie tego auta był ze mną koleś który zajmuje się naprawami samochodów,był dobry w tym co robił a przynajmniej tak mi się wydawało.Zrobił diagnostykę tego auta komputerem,przejechał się nim,wszystko wyglądało na ok.Jedyne co wyszło jak podłączył komputer to jakiś błąd Absu,ale po kilku sekundach zniknął.Z Absem do tej pory nie mam żadnych problemów,jedyne co psuje mi się w zawieszeniu na potęgę to łożyska.Zimówki mam 15 calowe,latem natomiast opona i felga jest dużo większa bo ma 215/40/17 a felga 17 cali Duvall.Może to ma wpływ na sypanie się tych łożysk,opona typowo sportowa,auto niskie,cała siła z uderzenia idzie w zawieszenie bo opona niskoprofilowa.Mechanik wspominał coś,że jeżeli znowu uszkodzi się łożysko tylne a teraz był robiony tył prawy tzn.,że najpewniej uszkodzony jest cały ten mechanizm na którym trzyma się piasta z łożyskiem a to już koszt około 1000 zł.Choć osobiście nie bardzo chce mi się w to wierzyć

kempus 30-12-16 10:00

Mam ten sam model, tylko z 1.6 pod maską i w życiu nie będę miał lepszego samochodu pod względem bezawaryjności i kosztów. Jeżdżę nim 7 lat i niechętnie się z nim rozstanę.

Biscatella 30-12-16 13:11

kempus pozazdrościć:-) Powiem Ci,że za swojego musiałbym wziąść w obecnej sytuacji hehe ze 20.000:P Gdyby zliczyć wszystko co w niego wsadziłem plus to ile za niego dałem tyle by wyszło:-) Oczywiste jest,że nikt nie uwierzy,rocznik robi swoje,przebieg też.Tak samo jak Ty przywiazałem się do niego i żal byłoby mi go sprzedać

TomQ 30-12-16 18:01

Nie gniewaj się, ale IMHO trochę jesteś sam sobie winny.
Po pierwsze korzystasz z usług partaczy, a nie mechaników. Po drugie kupujesz części, które są tak słabej jakości, że szkoda na nie pieniędzy. Tym sposobem można wydać i 50.000 zł na nieustające naprawy kosiarki. Nie mówiąc o samochodzie.
Ja jestem za biedny by kupić chińskie sprzęgło. Robocizna kosztuje od 300zł w górę i nie uśmiecha mi się tyle płacić co kilka miesięcy.

dawid5995 02-01-17 06:00

Ja mam swojego 3 rok 203000 przebiegu 1.6
Co rok wkladam w niego ~1000zl na raz i nie ma problemu. Z hamulcami tez przerabialem temat, problemem jest ze wymienione klocki bez wyczyszczenia i przesmarowania zaciskow po prostu sie nie cofaja, grzeja i szybko zuzywaja. U mnie wystarczylo 150 za nowe uszczelki i jest cacy.
Tyle ze ja kupuje oryginaly lub wysokiej jakosci zamienniki, czesci kupuje sam dla pewnosci i patrze na rece mechanikowi. To jest gwarancja sukcesu.

Biscatella 06-01-17 13:10

A propo tylnych tarcz i klocków.Na Allegro widzę sporo kompletów już od 99zł.Jakie tarcze i klocki najlepiej kupić,żeby mi posłużyły.Jak wcześniej mówiłem klocki Trw tylne pójdą pewnie do wywalenia.Kupić cały zestaw czy osobno,jaką firmę polecacie.Warto brać te z Allegro?I wcale nie chodzi mi o najtańsze,ale są jakieś dziwne firmy o których słyszę 1 raz.

Falcon 06-01-17 13:30

Zimmermann.

Blind227 06-01-17 14:55

Ja swojego mam 1,5r wpakowałem już 5k ale tylko dla tego że modzić mi się zachciało :)
jedyne awarie to duperele a ma już 350k z lpg :)

ryszinho 07-01-17 18:30

Ja mam pytanie do autora wątku: gdzie Ci się zrobiło 13 tys jak opisałeś tylko czynności za 1,5 tys???


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 17:07.

Powered by vBulletin® Version 3.8.10
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.

Garage vBulletin Plugins by Drive Thru Online, Inc.

Tłumaczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Navbar with Avatar by Kolbi