Czy warto samemu kupić części/płyny?
 

Cześć,

czy jeśli oddajecie auto do serwisu to sami kupujecie części, czy zostawiacie to mechanikowi?

Rzeczy takie jak:

- olej
- filtr oleju
- filtr paliwa
- filtr kabinowy/przeciwpyłkowy
- filtr powietrza
- płyn hamulcowy
- płyn chłodniczy

Zawsze wszystko kupuję sam. Chyba, że w trakcie roboty okaże się, że coś jeszcze jest potrzebne (np. korek od miski olejowej), to kupuję na miejscu.

Najlepiej to w miare możliwości jak najwięcej rzeczy zrobić samemu takie coś jak wymiana filtra powietrza zajmie 5 minut i jest dziecinnie proste. A co do czesci i plynów sam kupisz gdzie chcesz i np pare zł taniej a w warsztacie mają za tyle i taki i nie masz duzego wyboru.

Brać swoje rzeczy do warsztatu i patrzeć czy je rzeczywiście użyją ;)

Taki serwis można bez problemu przeprowadzić na własną rękę.
Oszczędzając przy tym pieniądze na jakiś zbiornik paliwa.

Jeśli chcesz koniecznie dać auto na warsztat, to samemu kup wszystko co potrzebne i zapłać za robociznę.
Będziesz miał pewność, "co w aucie siedzi".
Spece w warsztatach mogą Ci wcisnąć jakiegoś Lotosa, a zapłacisz jak za Millersa.
Trzy lata pracowałem w warsztacie i najgorszemu wrogowi nie życzę trafić do takiego typa jakim był mój szef.

Normalia - typu podkładka pod korek można brać w warsztacie, ale olej, filtry, etc to lepiej własne bo zakład ma marżę albo czasami nie wiedzą co i ile nalać (skrajny przypadek w ASO - np klocki na tył do mondeo 470 PLN po 20% zniżce a ferrodo premier - ok 180 PLN).

Ja zawsze patrzę czy wlewają mi to co przywiozłem (kiedyś 8l oleju mi chcieli wlać) i ochrzaniam jak mi pneumatycznym kluczem a nie kluczem dynamometrycznym dokręcają koła. Po wymianie dwóch kompletów śrub zabezpieczających zniszczonych pneumatykiem, których nie można dokręcać więcej niż 110 Nm jakoś uczulony na to jestem.

Nie mówię że nikt nie umie i wszyscy kradną ale ja lubię wiedzieć co mi pchają do auta.

Dzięki. Z tym patrzeniem na ręce to ciężko, bo czasu brak żeby stać i patrzeć :(