1.8 TDCi - brak mocy, nie słychać turbiny.
 

Witam i ratujcie
Odpalam dzisiaj rano auto i jade sobie do pracy wciskam gaz a tu dupa jakis zamulator... silnik 1.8 TDCI 2002.. silnik chodzi równo nie telepie ani nic.. myslalem ze jakies dziwne paliwo mimo ze leje tylko Vpower Disel.. ale dolałem na stacji i nic.. zamula nie ma kopa ani na nizszych obrotach ani powyzej 2-2,5k zawsze bylo slychac przyjemny swist tak kolo 1500 obrotów a teraz cholerna cisza (filtr powietrza sprawdzony czysty K&N bawełna) o auto dbam dobry olej, dobre paliwo nigdy nie wylaczam silnika zaraz po zatrzymaniu zawsze przynajmniej minute pochodzi.
co moze sie dziać???? co mam sprawdzić???? gdzie szukać itp ?????????
pomocy jestem załamany [zal.pl]

zaciagniety reczny?

jak swist nie slychac to chyba turbina padla...

Zobacz pod machą czy jakiś przewód podciśnienia nie wypadł

Mi raz wężyk się odłączył który odpowiadał ze sterowanie turbo efektem było 0 mocy, opaska zaciskowa wężyk w swoje miejsce i problem rozwiązany.

bede jutro szukal bo nic nie dymi no chodzi poprostu tak jaby jej kompletnie nie bylo...az dziwne ze tak nagle..mam ndzieje ze to jakis wezyk jutro bede szukal.. ktore to wezyki moga byc ??
moze ktos inny ma jakies pomysly sygestie itp ??
reczny nie zaciagniety

W moim przypadku wyleciał ten wężyk:
http://img41.imageshack.us/img41/2769/1430577601.jpg

Wpiąłem go spowrotem do rury intercoolera, do tego metalowa opaska zaciskowa i trzyma się idealnie.

jutro sprawdze dzieki za fote

moze ktos jeszcze cos podpowie ??? chlopaki dopomozcie biednego...

http://img543.imageshack.us/img543/6710/09092012167.jpg

i oto jest winowajca niedziałającej turbiny...Przewód podciśnieniowy serwa pekło mocowanie z drugim przewodem..koszt naprawy 200zł razem z elementami :) ufff