Porysowane drzwi kierowcy
Witam,
Nie tak dawno temu przydarzył mi się "drobny" incydent w trasie - z jadącego przede mną samochodu wyrzucono puszkę (butelkę?), która uderzyła w drzwi kierowcy mojego FF. W efekcie doszło do porysowania lakieru i to dosyć mocno, wyszedł biały podkład. Samochód zawiozłem do zakładu lakierniczego Forda (autoryzowany), gdzie wyceniono szkodę i stwierdzono, że muszą zostać pomalowane cale drzwi kierowcy oraz drzwi pasażera. W związku z tym mam pytanie do znawców tematu - czy lepiej dać sobie spokój z tym lakierowaniem, czy też oddać samochód do naprawy? Przeraża mnie wizja źle dobranego lakieru i inny odcień, chciałbym, żeby po lakierowaniu wszystko wyglądało, jak w momencie kupna (samochód ma niecałe 4 miesiące). Czy to ma prawo zadziałać? Lakier to panther black metaliczny. Dziękuję i pozdrawiam Emu |
zostaw tak. rysa na blache jest zdecydowanie ladniejsza, niz pomalowane drzwi...
Emu... oczywiscie, ze daj pomalowac. jezeli serwis spieprzy, to beda malowac do skutku. lakier masz swiezy, wiec jezeli dobrze pomaluja, roznicy bedzie trudno zuwazyc. |
Więc chyba lakiernik....
...ale strach, że coś pójdzie nie tak jest... |
Cytat:
|
Z 3-miasta.
Dzięki kolego, podniosłeś mnie na duchu :) |
Jak byś był ze śląska to bym cię zaprosił do warsztatu :)
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 08:01. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.10
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.