tarcze hamulcowe
 

posiadam foke z 2003r 1.8-TDCi 115KM i czy da radę włożyć większe tarcze hamulcowe niż standardowe. tarcze hamulcowe posiadam również z tyłu.
nie podoba mi się jak hamuje auto.
felga to 15"

zamiast cudować z większą tarczą (co za tym idzie inne zaciski a także felga) proponuję wymienić to co masz na ATE a będziesz naprawdę zadowolony za niewielkie pieniądze
miałem ten zestaw w większym mondeo i byłem zadowolony do samego końca (klocki wytrzymały ok 60.000km ... tarcze mogły by posłużyć dłużej gdyby jednej z nich nie porysował zacisk)
jak przyjdzie czas na wymianę hamulców w mojej foce biorę drugi raz to samo

cały komplet ate albo tarcze mikoda + klocki ate

ja miałem cały (może dlatego, ze nie lubię kombinować - tak samo z oponami - skoro coś się sprawdza to po co kupować coś innego ?? ;) )

mozna wrzucic hamulce od ST170 - przod 300mm, tyl 280mm
ale to wymaga wymiany zwrotnic i zaciskow z przodu i zdaje sie jarzma z tylu

tylko STek nie ma 15" felg ;)
wieć trzeba dać większe felgi zeby zaciski nie obcierały
jak ma być taniej a dobrze to jednak wymaian tarcz i klocków na np. ATE

Jak ma dobrze hamować to na pewno nie ATE!

a dlaczego tak uważasz ?
ja na tym zestawie zrobiłem ponad 60.000 po niemieckich autostradach i nie raz było hamowanie ze 160 do 80 i mniej a ani razu nie musiałem użyć ABSu
i przekonałem się do tych hamulców na tyle, że ja kw foce będę wymieniał to też na ATE

więc uzasadnij prosze Twój sprzeciw (??)

w takim wypadku nie ma sensu pakować się w większe koszta czyli felga + inne duperele.
zostaje wymienić mi tarcze + klocki.
widzę blade że masz ten sam model focusa co ja, dla mnie hamowanie na seryjnych tarczach to tragedia dlatego muszę coś z tym zrobić.
czyli polecacie wymiane tarcz przód + tył razem z klockami ?

locash
ja w swojej foce ma raczej seryjne hamulce (znaczy fabryczne) i nie mam nic do zarzucenia hamowaniu (muszę się jeszcze nauczyć tego auta - znaleźć kawałek prostej drogi i dać mu po hamulcach na ostro, może i do ABSu ;) ) - narazie hamuję normalnie, z wyprzedzeniem...
nie miałęm jeszcze syt. awaryjnej żeby wyhamować ostro i nie wiem jak się spiszą te hamulce co są
może jest to spowodowane tym, że przednie klocki wyglądają na w miarę nowe
ale mimo wszystko jak będę zmieniał to na ATE

a co ma ABS do tarcz?! LOL
ABS sie uaktywnia jak nie masz przyczepnosci

PS. ATE to zwykle, bardzo srednie tarcze i klocki... to ze dlugo wytrzymuja to raczej na minus niz na plus (jezeli chodzi o hamowanie)

ALE, foka z seryjnymi heblami hamuje naprawde dobrze, nawet na wiekszych kolach, wiec lucash musi miec cos nie halo - wymiana tarcz/klockow + plyn i dopiero mozna sie zastanawiac czy slabe czy nie...

to ma ABS do tarcz (hamulców) że jak masz wszystko fajnie i sprawne to nie trzeba wciskać na maxa hamulców żeby się zatrzymać...
dlatego stwierdziłem, ze nigdy do tej pory nie musiałem hamować tak zeby uaktywnić ABS do tego (po prostu hamowanie na pól wciśniętego pedału było już wystarczająco skuteczne ;) )

Co do ATE - każdy ma swoje zdanie ... bynajmniej nie widzę potrzeby wywalania kasy na Green Stuff czy inne podobne cuda...
Miałeś zestaw ATE u siebie ?
Bo ja tak i mam porównanie do zestawu LUKASA który dopiero jest "średni" ...
poza tym ja swoje kilometry robię po niemieckich autostradach gdzie hamowania są mocno sporadyczne (nie to co na polskich drogach)
pomijam fakt jazdy na zasadzie gaz hamulec bo tak to można super klocki zjechać w 10.000km

co do problemu lucash`a to mozę warto sprawdzić stan zacisków jak pracują ?

panowie i plyn hamulcowy

Głupoty wypisujesz, w samochodzie z ABS podczas mocnego nawet nie awaryjnego hamowania powinno się hamować tak, żeby ABS się załączy jeśli ci się nie załącza to znaczy, że hamujesz ze zbyt małą siłą - swoją droga większość kierowców tak ma szczególnie po przesadce z samochodu bez ABS'u. Dlatego obecnie nowe samochody mają system wspomogający hamowanie brake asist czy jakoś tak.

Ja mam heble przód/ tył od ST tarcze EBC Ultimax klocki Ferodo DS opony 225 i bez najmniejszego problemu załączę u siebie ABS.

Do codziennej zwykłej jazdy i turlania się, ATE na pewno nie jest złe, ale nie ma to nic wspólnego z dobrym hamowaniem ani odpornością na fadding i przegrzanie. Po prostu nie jechałeś jeszcze z dobrym hamulcem na pokładzie w Foce i nie wiesz jaka może być różnica.

Wpadnij na tor poupalaj zobaczymy co te ATE potrafi :)

Jeśli chcemy zostać przy seryjnym rozmiarze tarczy to ja polecam oryginalne tarcze Motocrafta oraz klocek Ferodo DS + dobry płyn hamulcowy np. Motul RBF 660.

Rasta, jak wcisniesz hamulec przy 120kmh to wlacza ci sie ABS? a wlaczal ci sie na seryjnym hamulcu?

ale się ubawiłem Twoją znajomością działania ABSu ... :lol:
pomijam fakt, że nic nie zrozumiałeś z mojej wypowiedzi... no cóż...
jeżeli Ty hamujesz tak, że aktywujesz ABS to znaczy ze hamujesz na maxa...

w foce 1.4 ??


kolejna porcja ignorancji i "znawstwa" - przede wszystkim hamować trzeba umieć (i jeździć też)...

pozostawię zabawy na torze dzieciom

tyle w tym temacie o Twoich wypowiedziach...
jak widać są one z tego samego miejsca co Twoje "Skąd:"

przy hamowaniu w mojej foce słabo czuje hamulce,już dwa razy zastanawiałem się czy dam rade wyhamować czy "wjadę w tył kierowcy z przodu".
dlatego myślę że wymienię tarcze + klocki + płyn hamulcowy.
jeżdżę tym autem może miesiąc ale po pierwszej jeździe uważałem że słabe hamulce w porównaniu do mocy auta.
może jest to spowodowane tym że auto stało parę miesięcy ?bez żadnej jazdy.

A twoją się ubawiłem skort ty masz tak dobre hamulce, że nigdy ABS ci się nie aktywował

No patrz a jednak można :D

Nigdzie nie napisałem, ze jestem dobrym kierowcą. Ale zapraszam na jakąś szkołę nauki jazdy np. do Wróbla albo Szwagierczaka, może on też się czegoś od ciebie nauczą :smt080

Twoje nawet z dupy nie są....

---------- Post dodany o 19:41 ---------- Poprzedni post był z 19:37 ----------

A gdzie ja napisałem 120 km/h. Napisałem, że podczas mocnego/awaryjnego hamowania jeśli nie włączy ci się ABS to znaczy, że za słabo hamowałeś.

Kolejna sprawa włączał ci się ABS podczas hamowania jak byliśmy na torze w Radomiu? Jeśli nie to znaczy, że za słabo przez co i za wcześnie hamowałeś sporo przez to tracąć. Musisz się przełamać chłopaku :D

Rasta, Blade wyluzujcie :)

Blade uwierz mi że Rasty 1.4 jest nie zwykłe ;) i jego hamulce są jak żyleta. Parę razy wisiałem na pasach :) jak Rasta demonstrował możliwości Morsa.

Z drugiej strony sam mam tarczę ATE i w moim odczuciu są lepsze od Motorcrafta który miałem poprzednio. Jeszcze mam do założenia klocki ATE i wtedy się przekonam jak spisuje się komplet. Sam miałem kupować klocki Ferodo ale akurat nie było więc wybór padł na ATE.

ferrodo nie polecam, miałem kilka aut z różnymi zestawieniami tarcze + klocki, rozsądny wybór za rozsądną cenę to tarcze ate + klocki ate, fajnie jakby tarcze były nacinane lub nawiercane, teraz testuje tarcze nawiercane mikody + klocki ate i powiem, że też jestem zadowolony

oprócz tarcz i klocków powinny być też dobre opony

no i fakt, powinno się deptać na max, do włączenia abs, ale tylko przy awaryjnym hamowaniu ;)

Ferrodo ja też nie polecam :D

Ja pisałem o Ferodo :) tylko nie zapominajmy, ze jest kilka wersji w ofercie od budżetowych po wyczynowe. Na ulicę do ostrzejszej jazdy są Ferodo DS, a odpowiednikami seryjnych są Premier, każde niżej to kupa...

Bez klotni i niepotrzebnych spiec czysta teoria :) zrodlo oczywiscie wikipedia.
Nie uwazam jednak ze tor to miejsce zabaw ,gdyby chociaz 30% kierowcow choc jeden dzien spedzilo na torze to sadze ze ich umiejetnosci moze nie do konca by wzrosly ale chociaz nauczyli by sie pewnych prostych zasad odnosnie jazdy i reagowania na pewne sytuacje. Lepiej przeciez zeby gosc wylecial z toru na trawe i "wymurzdzyl" sam dlaczego ta sztuka mu sie udala niz ma sie tego dowiedziec w podobnej sytuacji na chodniku.
Sorry za offtop

w Radomiu nie wlaczal mi sie ABS... i na ulicy tez sie praktycznie nie wlacza na przyczepnej drodze... ale co racja to racja, nie mam wyrobionego odruchy hamowania naprawde na maxa

To znaczy, że za słabo i zarazem za późno hamowałeś, wiadomo, że ulica to inn bajka, ale hamulce do włączania się ABS'u nic nie mają, no chyba, że są to jakieś spowalniacze w chińskim zamienniku, za pomocą których nie da się zblokować kół. Co do ABS'u są dwa czynniki - opona oraz nasza noga, a jak opona dobra to tylko noga. Po prostu każdy ma inne pojęcie na temat mocnego hamowania.

jasne ze za wczesnie hamowalem, nie zaprzeczam :)

ale ja nie czepiam sie Rasty tylko jego krytyki hamulców innych niż on ma...
My rozmawiamy o hamulcach na co dzień... Rasta z tego co wywnioskowałem użytkuje wózka do .. nie wiem KJS , innych zabaw na torze...dlatego ma to co ma do hamowania...
a co do szkól jazdy - najlepsza szkoła to życie i setki tys. kilometrów
w szkole jazdy uczą odruchów... które w syt. życiowej ... ulatują gdzieś tam...
a o swoich sytuacjach życiowych mógłbym oddzielny temat założyć (mam nadzieję, że nie byłem wcześniej kotem - bo zostały mi tylko 4 życia ;) )

Co do ATE uważam za rozsądny wybór dobrych tarcz za rozsądną cenę... i polecam każdemu kto chce coś innego niż seria za nie wielkie pieniądze ;)
poza tym to takie same gadanie jak o oponach.. każdy poleca swoje ;)

poza tym browar dla wszystkich ;)

a jak tak mówisz to do tej Nowej Soli przyjadę, szkoda że temat o "spocie" tak późno napisałeś bo jechałem do Zielonej w sobotę

No dobra panowie, to powiedzcie mi czy mikoda jest coś warta czy lepiej coś innego szukać. Oczywiście w większości do jazdy miejskiej. Bo oryginałki mam od ok 12tys i są tak krzywe że szok (dodam, że ja na nich zrobiłem jakieś 5tys, a załatwił je poprzedni właściciel)

Ja bym omijał mikodę szerokim łukiem, znam gościa, który kupił nacinane/nawiercane ultra mikody i od razu po założeniu miał bicie na kierze okazało się, że są krzywe :)

Z drugiej strony skąd wiesz, że tarcze masz oryginalne? W 200 konnej foce na seryjnym heblu i tarczy Motorcrafta nie było żadnych problemów. Jak się chce to każdą tarczę można pokrzywić, ja dalej obstaję przy Motorcrafcie.

ja tam tez Motorcrafta z Chin juz nie kupie - pokrzywione po 5tys spokojnego hamowania...
ale samo hamowanie na poczatku spoko