Klocki - czujnik zużycia
 

Witam

Mało jeżdżę Foczką, więcej rowerem ale ostatnio przy zmianie kół na zimowe zerknąłem na klocki, na oko tył ok, przód zjechany ale było zimno, więc nie rozbierałem nic.
Czy powinny być czujniki zużycia i komputer poinformuje czy nie ma ... w biednym Grande Punto miałem.

Przy okazji pytanie ... kupić oryginalne klocki czy ewentualnie coś innego ?
Jazda normalna, bez szaleństw, chciałbym aby nie piszczało i hamowało nie gorzej niż teraz ;-)

Więc kupiłem Motorcraft, jak kiedyś będę zmieniał tarcze to może pokuszę się o inny zestaw (Brembo-Ferodo).

Druga sprawa , to czujnik zużycia.
W gołym Grande Punciaku miałem a tutaj w Titanium albo są i pozostało mi jeszcze troszkę pojeździć (przebieg 68.000) w co wątpię, bo są cienkie (zerknąłem na nie przy zmianie kół na zimowe) albo "zaoszczędzili" i nie ma.

Czy nie jest tak, że klocki gdy się kończą zaczynają piszczeć przy hamowaniu?

Mało jeżdżę Foczką i nie jakoś przesadnie ostro, więc tak przy okazji sprawdziłem na oko ile tych klocków zostało, jak dzisiaj odebrałem nówki to wyszło, że tylne mają ok. 50% zużycia, przednie 90-95%, tarcze są w porządku.
Masz rację, jak się zedrą to powinny piszczeć lub wydawać taki metaliczny odgłos (tak miałem w pierwszym Punciaku I) , w Grandziaku miałem czujnik ale też zdarzyło mi się, że kabelek się urwał i obudziłem się, jak zaczęły hałasować ... liczyłem, że skoro jest w Foczce chociażby poziom płynu do spryskiwaczy to będzie także bardziej istotny do klocków.

Ja teraz mam 58 000 km i podobnie jak Ty, zauważyłem przy zmianie opon, że klocki słabiutkie i czasem delikatnie piszczą, ale nie jest to takie wyraźne jak w moich poprzednich autach. Też zmieniam na motorcrafty, ale na forum czytałem, że dość szybko się zużywają i pylą. Polecali ATE, podobno idą na pierwszy montaż.

Nie wiem jak inne, mi właśnie oryginalne pylą jak nie wiem co, całe felgi czarne.

Mam tak samo, napisałem co wyczytałem jak szukałem info o klockach.

U mnie klocki zjechane po 35 000 km, ale praktycznie samo miasto :-). Miałem w FF2 i ATE i Motorcrafty - różnicy większej nie ma, ani w czasie życia, ani w pyleniu, ani w sile hamowania.

Kupcie sobie klocki Hawk HPS ;) zywotnosc 2x wieksza, nie pylą i skuteczność hamowania dużo lepsza ;)

Te drugie to jakieś niedokładnie podrobione były?

Oryginalnie dla Foki mk3 miałem ATE i takie same pasują do mk2. Teraz mam Zimmermana i hamują tak samo dobrze, pylić też pylą może odrobinkę mniej. Jak nie chcecie pyłu to ceramiczne zakładać.

Ja na pylenie nie narzekam, mam czarne auto i po jakimś czasie także felgi do kompletu ;-) jak się nacieszę konfiguracją to lecę na myjnię i mam srebrne ;-)

No i dzisiaj w niedzielę wymieniłem, w tygodniu nie miałem i w przyszłym nie będę miał czasu, 1 z 4 w komplecie już był prawie łysy a więc wytrzymały 69.000 km.