Wątpliwości w zakresie silnika FF3 - opinie o 1.6.150 KM EB
Witam
Przymierzam się od dłuższego czasu do zakupu Focusa. Wątpliwości mam w zakresie silnika. Na początku brałem pod uwagę 125KM, ale brak możliwości zrobienia jazdy testowej, a przy tym opinie, że ten silnik w zasadzie do 4000 obr/min nie daje nic (!) więcej niż 105KM, skłoniły mnie do zainteresowania się Ecoboost 150KM. Ale, żeby nie było tak prosto i fajnie, pojawiło się trochę nurtujących wątpliwości. Ogólne zalety Focusa są mi znane bo jeżdżę obecnie FF1 100KM. Nie mam natomiast doświadczenia z silnikami turbo. Ogólnie dominuje u mnie eksploatacja w mieście z kilkoma dłuższymi trasami w roku i stąd kilka pytań do Was: - czy tego typu eksploatacja ( krótkie odcinki w mieście i wyłączanie dopiero co zagrzanego silnika) jest właściwa dla silnika z turbo? Czy ja go po prostu nie "wykończę" tego typu eksploatacją? - jakie jest spalanie Waszych silników. Chodzi mi nie tylko o miasto, ale również interesuje mnie, czy ma ktoś doświadczenia z autostrady lub przynajmniej dłuższej trasy?. Spotkałem się w necie z testem, w którym napisano, że motor 1.6 EB 150KM potrafi przy dłuższej jeździe z prędkością ok.140km/h spalić nawet 12l. Co tym sądzicie? - czy po roku czasu (od momentu wejścia EB 150KM do oferty) możecie napisać trochę Waszych uwag i spostrzeżeń na temat tego silnika i jego cech? Chodzi mi oczywiście o wyważone, pisane "na chłodno" opinie. Praktycznie to rozterki są między 125KM a EB 150KM ( 105KM odpadł, bo jest za słaby do FF3, gorzej się sprawuje niż mój 1.6 100KM w FF1). Ale ciągle odzywają się demony typu "turbo żyje - turbo pije" itd. Nie jestem aptekarzem, 1 l. więcej to nie jest wielki problem dla mnie, no ale 12l na trasie to już trochę tak. No i te wątpliwości - chyba największe - czy taki motor nadaję się do codziennej, miejskiej eksploatacji. Z góry dzięki za odpowiedzi i rady. |
smialo kupuj. moj tryb mieszany to 50% miasto, 25% autostrady i 25% reszta. przy 140km/h pali 150KM 7l benzyny 95 (tempomat). 12l oczywiscie jest osiagalnych - ostra jazda mimo miasto, krotkie odcinki przy -10C + korki lub jazda predkosciami rzedu 200km/h.
spalanie turbobenzyny zawsze bedzie wrazliwe na sposob uzytkowania. jezeli potrafisz jezdzic jak czlowiek (dynamicznie, ale z glowa), to nie bedziesz mial problem utrzymac srednia w granicach 8l. w trasie da sie zejsc gleboko ponizej 6l (predkosci do 110km/h), w miescie ja osobiscie nie mialem spalania wyzszego (przez krotki czas) niz 12l (40 minut stania w korku, +30C, krotko po zatankowaniu). 1.6eb jest ogolnie eco albo boost. w zaleznosci od tego jak bedziesz wykorzystywal jego potencjal, tak bedzie wygladalo spalanie. |
A nie lepiej, do takich zastosowań, poczekać na 1.0EB?
Pytałeś, jaki można teraz dostać rabat, bo cennikowo tanio nie jest... |
Podpisuję się pod tym co Atlis napisał. Dodam tylko że żona jeźdz swiftem 125km w beznynie do pracy. Stoi praktycznie 75% czasu w korku - srednie spalanie ~10l. EB 150km jak się jezdzi normalnie to spali podobnie jak ten 125 bez turbo w FIII. A zaletą EB jest to że jak potrzebujesz depnąć to masz czym. Ja bym się nie zastanawiał - jak stać się na EB to bierz - nie bedziesz żałował. Powiedz ile Ci Twój focus pali to +- każdy Ci poda analogie ile spali EB. A tak BTW - odnosnie eksploatacji turbo - jak jedzie sie na trasie to system ASS wyłącza np na światłach silnik od razu - rozumiem miasto ale przy zagrzanym silniku to chyba ma na niego jakis negatywny wpływ?
|
Dzięki za informacje. A możecie coś więcej napisać o samej eksploatacji. Czy krótkie miejskie odcinki z ledwo co zagrzanym motorem czy to nie będzie "zabójcze" dla tego silnika. Tak naprawdę, to właśnie to mnie "męczy" najbardziej. :)
Co do ceny: rzeczywiście nie jest zachęcająca. na razie brałem pod uwagę Trenda z pakietem winter, czujnikami cofania oraz +konsola centralna i cena osiągnęła poziom ok. 79 tys. PLN i to przy automatycznym rabacie ok. 7 tys. PLN od Forda Polska. Ogólnie cena lekko zniechęca. Ale największe dylematy mam z motorem. Cały czas mi chodzi po głowie też 125KM, ale trudno znaleźć rzetelne opinie o nim w konfrontacji z silnikiem 105KM, który - jak już napisałem - niestety jest trochę za słaby ( odczuwalnie słaby w zakresie 2000 - 3500 obr/min. ). Krótko mówiąc - odczuję różnicę pomiędzy 125 KM a 105 KM , czy tez nie? Pozdr. |
Cytat:
System "start - stop" |
Cytat:
Za to ja jestem z moich ledwie 100KM zadowolony - w mieście bez problemów, a w trasie bardziej brak 6 biegu niż mocy. Niestety 125KM FF3 też ma tylko 5 biegów, co dla mnie zupełnie go dyskwalifikuje. Z drugiej strony dla mnie wyposażenie jak Trend za 80 000zł to nieporozumienie, nawet dla silnika EB... |
Ja mam 125km i nie jest zle. Spalanie w miescie okolo 7-8l. W trasie niecale 6l. Spora roznica od tego co podaja przy zakupie ale nie jest tragicznie. Jezdzi sie swietnie:-) jezdze glownie w miescie i okolicach wiec uwazam ze 125km w zupelnosci wystarcza
|
Temperaturą turbiny się nie przejmuj. Nawet jak skończysz jazdę, wyłączysz silnik i zamkniesz samochód to, jeżeli jest taka potrzeba, wiatrak od turbo będzie chodził dopóki temperatura nie spadnie do tej bezpiecznej. Nowy Focus to inteligentna bestia i sam wie kiedy co musi włączyć ;)
|
skylla - niep...rdol. ja zaplacilem za 1.6EB 150KM z dodatkami 78tys. samochody nie kupuje sie za ceny cennikowe, milion razy omawiana sprawa. Ford daje na Focusy rabaty rzedu 6-8tys nie zaleznie od wyposazenia.
|
Pytanie, czy nadal auto w Twojej wersji wyposażenia można za tyle dostać, a cenę 79 000 zł za trenda z dodatkami (po rabacie!) podał maciej5 a nie ja... No a poza tym, to że ja bym nie kupił, nie oznacza, że ktoś inny nie może.
|
Cytat:
Mniemam że to wentylator od chłodnicy... |
skylla - ceny sa negocjowane indywidualnie. nie wazne co piszecie, realne ceny sa zdecydowanie nizsze od cennikowych.
MONSTERA - tak, chodzilo mu o wentylator. czepiasz sie dla czepiania sie? |
Każda negocjowalność cen ma swoje granice (często bardzo bliskie cennika, a czasem dość odległe - zależy od czasu, marki, modelu, wyposażenia), dlatego interesujące jest śledzenie rzeczywistych cen zakupu poszczególnych osób. Negocjując trzeba sobie postawić jakieś cele, prawda? Sam pisałeś, że startowałeś od 90 000 zł, o ile pamiętam. Czy Ty kupiłbyś swoje obecne auto ale w wersji Trend za 79 000zł? Pewnie nie, prawda?
|
skylla - strasznie mieszasz chlopie. mowimy o fordzie tak? o fordzie focus trzeciej generacji. nie mowimy o innych markach prawda? wiec o co ci chodzi, bo juz naprawde nie rozumiem. rabaty na focusa sa rzedu tysiecy zlotych ( i mamy tutaj juz kilka ludzi, ktorzy ffiii kupowali i to potwierdzaja), niezaleznie od wyposazenia i silnika - to jest goly fakt. nie ma znaczenia czy ktos kupowal auto w 2011 czy w 2012.
zawsze sa rabaty, ktore dostaniesz na miejscu bez duzego proszenia sie o nie. i potem jest pewien margines, ktory naprawde zalezy tylko i wylacznie od poszczegolnych przypadkow. a czy ja bym za trend zaplacil 79tys? jasne ze nie. problem w tym, ze 1.6eb trend kosztuje 74.450zl. jezeli dorzucisz pare drobiazgow to moze i jestes na 79tys zl. ale to, do cholery, caly czas tylko i wylacznie cena cennikowa. czy cos z tego jest trudne do zrozumienia? |
Cytat:
|
turbo chlodzone nie jest. ale lozysko turbo juz tak.
|
Cytat:
|
ciekawa teoria...
jeżeli nie ma pompy wody/oleju pędzonej elektrycznie, która to pompa po pałowaniu silnika nie pozostanie włączona chłodząc TS to tak samo dostanie TS po tyłku jak w starszych konstrukcjach... |
Optymalnym rozwiązaniem jest 1.0 EB 100 lub 125 KM. Spalnie do 12l to nie na dzisiejsze czasy 6zł/l.
Pozdrawiam |
MONSTERA/muzz - tak, 1.6EB ma pompe oleju, ktora utrzymuje przeplyw oleju do momentu kiedy nie osiagnie temperatury bezpiecznej - olej nie bedzie sie na lozysku "piekl"
|
Czyli pompa oleju w 1,6 EB jest elektryczna... A to by wszystko wyjaśniało...
Czyli wszystko teraz jest ok. :idea: |
Dzięki za Wasze uwagi i opinie.
Atlis - czy dobrze rozumiem, że w tym układzie nie potrzeba "myśleć" o chłodzeniu turbiny po zatrzymaniu?. Napiszcie mi jeszcze proszę, w jakich warunkach ( przy jakich obrotach) turbina zaczyna na dobre pracować, czyli porządnie się grzać?. Czy zwykła jazda w mieście, bez wariowania powoduje takie grzane turbiny, że po zatrzymaniu trzeba ją chłodzić? Czy każda jazda, nawet po 7 km w mieście powinna się kończyć np 1 min. chłodzeniem? Sorki za być może głupie pytania, ale nie mam zupełnie doświadczenia z tym ustrojstwem, a ja głównie jeżdżę po mieście i te moje wątpliwości ciągle sprawiają, że się waham ( "chciałbym, ale się boję":)). Spotkałem się z opiniami, że 1.6 EB warto brać, jeśli robi się przynajmniej 50% trasa i tym samym najwyżej 50 % miasto i to nie tylko w kontekście spalania ale również m.in akumulatora. Spalanie to w sumie osobna sprawa, ja wariatem na drodze nie jestem, więc zakładam, że zmieściłbym się w 10 l. No chyba że się mylę. Prawdziwe dylematy dotyczą trwałości tej maszynki. Skylla: 1.0 EB to już zupełna nowość, w dodatku jeszcze bardziej wysilona. W tym przypadku nie wiadomo jaka będzie trwałość takiego silnika, a ja kupuję auto na 5 -7 lat. Pozdrawiam |
Maciej5 - nie ma glupich pytan, sa tylko glupie odpowiedzi.
Turbina w 1.6EB dziala praktycznie od ~1300 obrotow, ale poniewaz jest ona relatywnie mala, trudno wyczuc dokladny moment poczatku jej pracy, cos co znaja wlasciciele wiekszych diesli - typowa turbodziura, jest tutaj bardzo bardzo dobrze wyeliminowane. Jezdzac po miescie raczej nie unikniesz jazdy na turbinie, bo poruszajac sie 0-70km/h bedziesz wykorzystywac, przy spokojnym stylu jazdy, max 2500 obrotow - wiec juz bedziesz w zakresie obrotow pracy turbiny. Cala sprawa chlodzenia turbiny tak naprawde bezposrednio turbiny samotnej nie dotyczy - jezeli juz, chlodzone jest lozysko turbiny, ktore jest a) smarowane olejem, b) tym samym olejem chlodzone. Jezeli wylaczysz mocno nagrany silnik, rozpalona turbina sie zatrzyma i olej na lozysku sie bedzie piekl. 1.6EB ma pompe oleju, ktora nawet po wylaczeniu silnika utrzymuje przeplyw/chlodzenie lozyska do momentu kiedy nie osiagnie bezpieczna temperature. De facto robi chlodzenie za ciebie. Ja jezdze bardzo duzo po miescie, mozna powiedziec ze 90% czasu (ale tylko 50% przebiegu), krotkie odcinki i nigdy z turbina problemow nie mialem (mowie tu tez o innych autach). Jezeli natomiast planujesz jezdzic tylko i wylacznie po miescie, i raz, dwa razy w roku wyjechac na wakacje, moze warto zastanowic sie nad zwyklym 1.6Ti-VCT - nie dlatego, ze turbina miasta nie lubi, tylko dlatego, ze nigdy tak naprawde nie bedziesz mial mozliwosc 1.6EB w pelni wykorzystac + zwykla 1.6 jest mniej wrazliwa na styl jazdy = mniejsze spalanie nawet jezeli nie dbasz o sposob jazdy. No i tez nie mozna pominac kwesty samotnej ceny 1.6EB w porownaniu do 1.6Ti-VCT. |
OK.
Dzięki za opinię |
Apropo rabatów.
Ford wysprzedaje sie z rocznika 2011. Dostałem rabat 20tys:) Za FF3 1.6tdci Trend Sport , warty ponad 86tys zapłaciłem 66 [techn] |
Cytat:
a tak poważnie to gratuluję ;) i niech się kółka kręcą :) |
Wyprzedają pojedyncze sztuki, których co słabsi dealerzy nie mogli sprzedać normalnie. W niektórych salonach rocznik 2011 sprzedał się już w październiku ;)
Jeżeli się komuś trafi akurat to co mu odpowiada to ma wielkie szczęście. W każdym razie nie jest to nowy trend - takich rabatów na FF3 nie było i nie będzie. |
Cytat:
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 05:02. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.10
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.