Błąd ABS i kilku innych systemów
 

Witam
Od jakiegoś czasu mam błąd ABS+start-stop,asystent ruszania pod górę, ciśnienia w oponach, generalnie to co związane jak sądzę z czujnikami.
Czujniki wymieniałem jak aktywowałem asystenta parkowania równoległego, było to dłuższy czas temu.
Podejrzewałem , że winny jest akumulator, który zamierzam wymienić na zimę, ponieważ latem śmigam rowerem i auto stoi tydzień lub dwa bez jazd.

Przy starcie świeci się ABS i wyłączony jest start-stop, później dochodzą inne systemy.
Moje pytanie do Was, co może być powodem tego błędu ?
Jak sprawdzić czy to czujnik, wiązka itd. ?
Resetowałem / inicjalizowałem ABS w Focccus.

Start-stop nie działa gdy jest słaby akumulator. ABS tez wali błędami przy słabym akumulatorze.

Tak podejrzewałem, po wczorajszym całodziennym ładowaniu małym prądem ma 12.3V w teście zegarów a miał poniżej 12V.
Auto pali normalnie, więc jeszcze go zostawię a wymienię na zimę jak rowerem mniej latam i częściej autem.
Dzięki za pomoc.

Wybrałem akumulator Bosch, Centra, Exide, co Waszym zdaniem jest lepsze ?
Ceny i dostępność porównywalna.

Nalepki (marki) są od dawna nieistotne, bo wszystko się zleca podwykonawcom (którzy się zmieniają z umowy na umowę).

Wymieniłem akumulator i niestety to samo.
Po uruchomieniu silnika świeci się ABS , start-stop jest wyłączony , później zgłasza uszkodzenie pomiaru ciśnienia w oponach i na koniec asystent ruszania pod górę, nie działa też asystent parkowania równoległego.
Wydaje się, że to wina ABS, może czujnik.
Wiecie jak to sprawdzić ?
Mam Focuuus i ELM, resetowałem i inicjalizowałem ABS ale nic to nie dało.

A zaprogramowałeś nowy akumulator?

Nawet mi nie przyszło do głowy, że akumulator trzeba, jak się to robi ?

Znalazłem procedurę, czyli :
włączyć zapłon (bez silnika)
włączyć światła mijania
przycisnąć przycisk tylnych świateł przeciwmgielnych x 5
przycisnąć przycisk świateł awaryjnych x 3
poczekać aż kontrolka ładowania mignie 3 razy
Zrobiłem to dla pewności 2 razy ale niestety nadal to samo.

Czy po tej operacji powinienem jeszcze coś zrobić, resetować lub inicjalizować ABS albo coś innego ?
Byłem przekonany , że to wina akumulatora, bo po podładowaniu starego i 2 dniach jazdy było ok, jak go postawiłem i jeździłem rowerem, to po tygodniu to samo.
Macie jakieś pomysły ?

Ja robiłem z kompa przez Focccus. I tak, trzeba.

A jak robiłeś przez Focccus ?
Znalazłem tylko tę procedurę co opisałem i jakiś jeden link do instrukcji z Forscan.

A może Forscan? Nie pamiętam, sprawdź który obsługuje BMS reset.

W Forscan jest opcja BCMII - Resetowanie akumulatora.
Po jej wybraniu napisane aby użyć przy wymianie.
Efekt ten sam, miga 3-krotnie kontrolka ładowania.
Niestety błąd nadal jest.
Po odpaleniu ABS świeci a jak ruszę to po kilkudziesięciu-kilkuset metrach wyrzuca pozostałe.

Ja pierniczę - akumulator trzeba programować? [boshe] Może przy wymianie żarówek też? [panna]

Tu nawet nie chodzi o programowanie. Po prostu komputer liczy sobie czas od kiedy zamontowany jest akumulator. Dlatego montując nowy akumulator warto powiedzieć komputerowi, że ma nowy akumulator i zresetować sobie ten licznik.


A tak poza tym jak odczytujesz błędy forscanem to jakie kody błędów masz ?

Nie znam Forscan, nie wiem jak je odczytać :-/
Czy trzeba zrobić jakieś testy, żeby się pojawiły, czy powinien je zaczytać przy podłączeniu do samochodu ?
Jedyne co poszło do przodu, to jak w Foccus resetowałęm i inicjalizowałem ABS to kontrolka nie gasła, w Forscan zgasła, jednak po przejechaniu kilkudziesięciu metrów znowu wywala wszystkie błędy.

Jak klikasz "połącz" to z automatu Forscan czyta wszystkie moduły, a jeśli są błędy to pokazuje. 2 zakładka trójkąt z napisem DTC tam będą wszystkie błędy.

Tak, trzeba. Przez start&stop, który musi mieć dokładne dane o pojemności akumulatora chociażby.

Jeżeli chodzi o ABS jest 5 sztuk.
1.Kod: U0300 - Niekompatybilność oprogramowania wewnętrznego modułu sterującego
2.Kod: C0037 - Czujnik prędkości lewego tylnego koła , usterka mechaniczna
3.Kod: U0140 - Utrata łączności z modułem sterującym układami nadwozia
4.Kod: C1109 - Przełącznik sterujący układu ESP, błąd wiarygodności sygnału
5.Kod: U0126 - Utrata łączności z SASM

Czyli wychodzi uszkodzenie czujnika , błąd nr. 2 ? czy co innego ?

W innych znalazłem takie :
PCM
Kod: U0412 - Nieprawidłowe dane odebrane z modułu sterującego energią akumulatora A

Wymieniałem akumulator, na Centra CL752, komp poinformowany o nowym akumulatorze ale ... w Focccus nie ma tej pojemności dla Centra CL752 czyli 75 Ah , zostawiłem starą waertość.

Jest także coś odnośnie czujnika skrętu :
Kod: C1B00 - Czujnik kąta skrętu
Kod: U0126 - Utrata łączności z SASM
ale żadnych konkretów

Jest też sporo innych błędów typu "utrata łączności ... "nieprawidłowe dane .... "
Są też dotyczące

Skasuj wszystkie i zobacz, który wróci jak się przejedziesz.
Błędy dotyczące utraty łączności mogą wynikać z niskiego napięcia starego akumulatora.

Jeżeli chodzi o kasowanie, to robiłem przed tymi testami klikając na dole w ikonkę trójkącika, zgasła wtedy ikonka ABS, chyba, że to nie to.
Akumulator jest ok, nowy, napięcie 12.5V, stary był już do niczego, czasami sporo poniżej 12V.

W takim razie zacznij od naprawienia czujnika.

Naprawienia, czyli ? Masz na myśli oczyszczenie go ? czy wymianę ?

Czyszczenie nic nie da. Wspominałeś, że kiedyś wymieniałeś czujnik i nie było problemu ? Sprawdź czy nie masz uszkodzonego przewodu od czujnika. Jeśli będzie cały to podmień czujnik stronami np: lewa z prawą. Jak po zamianie pokaże się błąd prawego tylne koła to masz potwierdzenie, że uszkodzony jest czujnik.

Podejrzewałem akumulator, który mimo iż w testach specjalnymi przyrządami wyszedł dobrze, kręcił elegancko to wymieniłem, ponieważ napięcie było niskie i na górze nosił ślady syfu, taki jak czasem na klemach.
Po ładowaniu starego problem ustąpił i powrócił jak napięcie spadło, więc byłem pewien, że to on ale niestety na nowym jest to samo.
Czujniki wymieniałem na używki ze zwykłych na te tzw. kierunkowe aby aktywować asystenta parkowania ... z którego i tak nie korzystam.
Podejrzewam bardziej czujnik, z opisów w necie widzę, że najczęściej chyba pada właśnie on (cewka) i pewnie kupię jakąś używkę kierunkową, mam także te oryginalne i popodmieniam.
Wykręcanie czujników jest ryzykowne, sam się przekonałem o czym przestrzegali na rosyjskim forum - ukręcona śrubka mocująca, więc nie chce mi się z tym bawić, żeby znowu nie leżeć pod samochodem całą sobotę ;-)

Akumulator musi być bardzo słaby żeby odłączał systemy bezpieczeństwa jak np ABS. Żeby podczas jazdy zaczęło wyrzucać błędy ABSu to musiałbyś dodatkowo nie mieć ładowania. Teraz masz błąd czujnika ABSu w lewym tylnym kole - to naturalne ,że będzie się świecił błąd ABSu, asystent parkowania również nie zadziała bo korzysta z tego czujnika, tak samo pomiar ciśnienia.

Szukałem i nigdzie nie znalazłem używek czujników AV6T 2B372 EB
pod asystenta parkowania , jakieś zamienniki w jednej z hurtowni za ponad 300 pln i już miałem zamiar wrócić do starych a tu niespodzianka , w ASO 110 pln oryginał. Odbiór we czwartek, pewnie w sobotę założę i zobaczę czy to faktycznie to.

Jak pisałem Forscan pokazał błąd lewego tylnego czujnika ABS, kupiłem w ASO stosunkowo niedrogo biorąc pod uwagę ceny w hurtowniach i używek na Allegro.
Niestety Ford dał d....y i ten czujnik jest przykręcony śrubkami takimi, że albo się ukręci (to miało miejsce przy wymianie zwykłych na kierunkowe, wtedy też o tym pisali na forum rosyjskim) albo się obrobi (teraz przy wymianie).
Sam gwint w piaście jest zrobiony bezbłędnie , kolor sugeruje , że jest pokryty lub zrobiony z miedzi , obwódka w samym czujniku podobnie a śrubka jest z gównianego materiału.
Pojechałem do miejscowego sklepu ze śrubami, kupiłem dobrej jakości ... wykosztowałem się, dałem chyba 2.50 pln za 10 sztuk i mam spokój.
Cena jaką za tę fuszerkę zapłaciłem to poprzednio odkręcanie piasty prawej ok. 5h , dzisiaj lewej krócej bo ok. 2h.
Tak czy inaczej, jestem zadowolony, nie ma żadnych błędów i można się umawiać na akcję dotyczącą układu chłodzenia.

To jest kwintesencja forda: zlepek tysiąca drobnych baboli.

Widziałem takie odosobnione opinie przed zakupem swojego, ale, niestety, nie nie dawałem im wiary.

Chłopie - teraz tak każdy producent robi - nie tylko samochodów - minimalizacja kosztów.

2008 to dla mnie nie jest już "teraz".

Zresztą, wielokrotnie ci pisałem, że problemem forda nie jest minimalizacja kosztów, tylko złe (niechlujne, niedokończone) projektowanie. I podawałem przykłady na to, że można było zrobić znacznie taniej, a lepiej.

A powinien tylko nie dotarło to do Twojej świadomości, w Fordzie księgowy zaczął projektować auta w 2001 roku co widać po Focusie MK1 przed i po lifcie.

No jasne. I zupełnie przypadkiem masz tego ostatniego zajebistego. A przed nim tę funkcję zapewne pełnił escort.

Dla mnie to jest chore, kładę się pod auto, chcę odkręcić prosty czujnik, który jest bardzo dobrze wykonany, ma metalizowaną czy też miedzianą obwódkę otworu montażowego, taka samo wykonane jest miejsce montażowe, gwint, nie jest zrobiony na wylot, więc od drugiej strony nic się nie dostaje i do tego bardzo dobrego wrażenia śrubka, która całość psuje.
Jak pisałem poprzednim razem masakrycznie długo się męczyłem, auto stosunkowo nowe, więc nie powinno iść źle a śruba się ukręciła i co ... wymontowywanie piasty, jak pisałem trwało to w całości kilka godzin a cała operacja cały dzień, bo po demontażu musiałem tę śrubkę w piaście rozwiercić, wykręcić i dać nową śrubkę ...
... strzelam, że robiłem to jak auto miało 2 lata, teraz ma ponad 6 i tamta śrubka wymieniona wygląda jak nowa.

Ja rozumiem, że każdy oszczędza na czym może ale zreasumuję to tak, że otwór i czujnik z górnej półki a na śrubce cięli koszty ?
Takie samo mam odczucie co wnętrza, całość ładnie wygląda, materiały w Titanium fajne, miękkie plastiki a całość psuje gówniany lakierek na kierownicy, który obłazi ... chyba użytkownicy wiedzą o czym mówię.

To właśnie mam na myśli pisząc o niechlujnym, niedokończonym projektowaniu. A nie te wyświechtane w popkulturze frazesy o księgowym.

Nie jest to miejsce i temat ale tak to jest jak ktoś chce na nowo koło wymyślić ... są rzeczy sprawdzone i nie powinno się tego zmieniać.
Miałem Punto i Grande Punto, Włosi mają ładne auta, silniki także dobre ale całość psują pierdoły.
Kiedyś VW był synonimem jakości, teraz nie widzę powodu aby dopłacać do podobnego Golfa (w stosunku do Focusa) jakichś 15 tysięcy aby mieć podobną jakość.

A co ma projektowanie do doboru śrubki czy tam lakieru jaki został użyty? "Księgowy" mówi, że śrubka może być tańsza to dają tańszą, ten lakier za drogi to dajemy tańszy. Na niektórych elementach nie można oszczędzać, a na niektórych wręcz trzeba jak widać. Przestań powtarzać te wyświechtane komentarze o niechlujnym projektowaniu.

---------- Post dodany o 16:03 ---------- Poprzedni post był z 16:01 ----------

Nie wchodź na inny grunt niż Ford bo to się weukowi nie spodoba, wszak tylko we Fordzie są takie wtopy.[zlosnik]

A może na wymianę tego czujnika ma Ford jakiś manual i przeszkolonemu mechaników wymiana trwała by 20 bez potrzeby rozwiercenia?

Atlis, czujnik siedzi schowany od wewnętrznej strony auta w piaście , w dostępie przeszkadza amortyzator i sprężyna, przykręcony jest na torx25.
Gdyby jednak ta śruba była lepszej jakości, to bez problemu wymiana łącznie z podniesieniem trwałaby ok. 30 minut.
Problem w tym, że nie tylko mi się to zdarzyło, o tym informowali na forum rosyjskim, więc to powiedzmy "normalne".
Jak się ukręci lub obrobi to pozostaje wyjęcie piasty a to trwa też jakiś czas w zależności od stanu śrub.
Wydaje mi się, że nie ma tu żadnej filozofii, poza tą felerną śrubką, bo dodam jeszcze, czego nie dodałem wcześniej, gwint w piaście jest w idealnym stanie, mosiężny lub powlekany aż się świeci jak nówka, czujnik także ma pierścień mosiężny lub powlekany, sama śruba zaś ciężko się odkręca, mimo iż przy wymianie czujników na kierunkowe dałem dodatkowo smar.
Jak znajdę tę śrubkę, bo dałem nową, to dodam jej fotkę.

Aleś się uparł na te banialuki. Oni wcale tego nie brali pod uwagę kiedy czas śrubkę zeżre czy kiedy lakier odpadnie. Zwyczajnie wprowadzają coś do produkcji bez jakichkolwiek testów. Jak tam się uda.

Księgowy kazał robić odrywającą listwę z plastiku, gdy inne auta jej nie mają wcale, bo wystarczy blachę inaczej wytłoczyć? Śruby, nakrętki i taśma piankowa też wtedy byłyby niepotrzebne. Ale potrzebowali 17 lat, żeby na to wpaść. To jest właśnie niechlujne projektowanie. Będę tym tak mantrował jak Sokół księgowym.