forumowa foka rozbita - POMOCY
 

No odwoziłem dziś dziewczyne do pracy i oto efekt:

Klasyczne najechanie zatrzymałem sie na światłach , zdarzyłem aby zerknać w lusterko - Nowa JETTA już siedziała w bagażniku


Teraz Panowie potrzebuje waszej pomocy - co robić ? Policja staż była wszystko spisane - Do dnia dzisiejszego Ford był bezwypadkowy :(
Zaraz będę dzwonił do Alianz gdzie ubezpieczona jest Jetta.

Co powinienem zrobić w przypadku takiej kolizji ? Nie ukrywam że pierwszy raz mam taka kolizje. Odstawiać auto do ASO po wycenie? Upierać sie przy ORI częsciami?

A może złomować forda?

Oto zdjęcia - dzisiejsze

http://img690.imageshack.us/img690/5475/20111211633.jpg

http://img209.imageshack.us/img209/6499/20111211634.jpg

http://img59.imageshack.us/img59/1811/20111211637.jpg

http://img36.imageshack.us/img36/9721/dsc0029tf.jpg

http://img14.imageshack.us/img14/549/20111211635.jpg

Ja bym go już nie naprawiał .

Bierz kasę i kup coś innego ;)

Jedz do Allanz, zglos szkode. Pewnie bedzie szkoda calkowita. Kup cos innego.

I numer vin ze zdjęciami na bezwypadkowe.com dodaj ;)

Cały dach jest krzywy, szkoda całkowita i nawet nie masz co myśleć o naprawie. Choć znając życie jeszcze wyjedzie Twoje autko na ulice.
Pozdrawiam

Banan. Rozprzedać na części, resztę na złomowisko bo jak ktoś odkupi na przetargu to samochód jak nic wróci do obiegu.

A ile wezmie za części ?

Nawet nie ma co myśleć o sprzedawaniu na części. Nie wiele więcej się odzyska a roboty jest kilka krotnie więcej. Do tego wcale nie tak łatwo sprzedać poszczególne części.
Pozdrawiam

Dlatego zapytałem ;)

Brać kasę i się nie martwić złomem .

o w mordę ale ktoś zaparkował

Współczucia.

Był sobie Fordzik...:/

Też bym go złomował, jak dobrze widzę to tylny słupek zagięty, dach też ruszony. Szkoda wielka, ale nie ma co płakać tylko szukać innego auta.

Człowiek dba myśli za innych, ale władzy nad jego pedałami nie ma - można odczytać to dwuznacznie... Ludzie to ...[ass]

O kurde, ciekawe z jaką prędkością w Ciebie wjechał? Bo dziwne, że go tak zmieliło jak puszkę sardynek.

Yyyy, ta Jetta to ta z tyłu? Przecież ona nie ma żadnych uszkodzeń! :o

http://img59.imageshack.us/img59/1811/20111211637.jpg

zadne naprawy, zadne na czesci - zglos szkode do Ubezpieczyciela sprawcy i czekaj na kase wedlug biezacej wartosci - rzeczoznawcy zbierz wszystkie faktury, pokaz wszystkie dodatkowe opcje itp. - zeby wartosc byla mozliwie najwyzsza


PS. poprawilem temat [chytry]

kolego z tego auta to juz nic nie bedzie niestety wiec walcz o jak najwieksza kase

To jest Golf:)

A reszte auta wystaw na allegro pewnie jakiś handlarz zakupi i wspawa kawalek tyłu z dachem.

I to koniecznie :)

masakra :( stracić tak autko w jedną chwilą przez jakiegoś du... :/ Aż niewiarygodne ,że tak się złożył kombiak

Dzieki temu, ze sie blachy poddaly to kolega nie ma teraz galaretki w czaszce. I moze sie podzielic historia...

mialem podobna historie tylko mi zaparkowal kamper na tylnej kanapie. przykro to stwierdzac ale pozostaje tylko zglosic szkode calkowita wypruc co sie da i sprzedac dolozyc ubezpieczenie bo dostaniesz cena rynkowa minus to co ze zlomowania dostaneisz tyle kasy bedzie mial jak posprzedajesz graty to kupisz sobie nastepna foczke...szkoda auta a kolesia z jetty bym zbutowal:/

Nie to żebym się czepiał bo kolega teraz ma ważniejsze problemy, ale zastanowiła ta lepka na klapie, to każdy może ją mieć?
Pozdrawiam

Ślisko było to nie dał rady wyhamować, do tego oślepiające słońce i kłopot gotowy...

---------- Post dodany o 15:15 ---------- Poprzedni post był z 15:14 ----------

Oj moons...z choinki spadłeś? ;-) Oczywiście, że każdy.

to z tymi wlepami nie dziala to tak, ze kto sobie kupi moze wlepic na foke?:smt017

Strasznie nie dzisiejszy jestem, ale wydawało mi się że zgodnie z statutami, regulaminami i temu podobnymi tylko czarni mają dostęp do nalepek. Widocznie się zmieniło po drodze. W takim razie nie było pytania.
Pozdrawiam

Jak sobie kupisz to nakleisz, proste.

tylko wstaw jak juz sprzedasz, bo jak ktoś uparty to poszuka czy nie ma na tej stronie i nie kupią wtedy

http://img843.imageshack.us/img843/7128/20111211641.jpg

To JETTA.

No auta na pewno nie opłaca się klepać, prawdopodobnie trafi na allegro w takim stanie jakim jest. Ewentualnie rzeczoznawca nagra jakiegoś klienta.

Będę występował o odszkodowanie na zdrowiu, jutro ide do lekarza gdyż czuje cały czas swój kark, mam lęk do jeżdżenia teraz.
W listopadzie przegląd, OC , we wrześniu obie półośki wymienione

Czy ktoś z was korzystał z firm pośredniczących/reprezentujących ofiary wypadku w takich sprawach?