Turbospreżarka Turbina 1,6 TDCi 109Km
 

Witam

Mam problem, moja turbinka zaczela glosno chodzic tzn. gwizdze podczas dodawania gazu. Mocy autko nie stracilo. Weze cale, sprawdzalem. Wg. mnie oraz mechanika niedlugo szlak ja trafi. Teraz pytanie. Czy szukac uzywanej czy ja regenerowac? Jesli regenerowac to polecacie jakies sprawdzone miejsca w Warszawie? Na co zwrocic uwage? Czekam na podpowiedzi.

Pozdrawiam

a puszcza Ci spaliny przy trzpieniu zmiennej geometrii ? masz ją mocno okopconą ?

tylko uzywka.

Turbina ci się sama z siebie nie rozleciała.

Jak będą wyszczerbione wirniki to obowiązkowo wszystkie węże do przeglądu, pod kĄtem drobinek i opiłków.

Założysz nową i za chwile będzie to samo



o matko, ale sie tu komuś nudzi [los]

Nie, nie puszczala spalin przy trzpieniu. Nie brala takze oleju. Jest troche okopcona ale przez niedokrecona opaske.

Kobietę też używaną tylko wybierasz?

Pomyśl chodź odrobinę. Gwarancja rozruchowa w przypadku kupna, używki max 30dni. Producenta, w przypadku nowej 1 rok wzwyż.
Jaką masz pewność, że akurat używka nie rozleci się po krótkim czasie? Jaka pewność wobec jej przebiegu?

Nowe to zawsze nowe, i nic tego nie zmieni. Chyba, że kupi chińczyka, gdzie zamiast stopu będą nawet wirniki plastikowe.

Panowie o nowej to nawet nie mysle bo cena z butow wyrywa. W gre wchodzi regenerowanie lub kupno uzywki.

Jesli ukruszyl sie wirnik to mozliwe, ze sam z siebie sie ukruszyl?

Toś dowalił koksku OJP. [rotfl]

Już różnie bywało, aaaaaale turbiny do kobiety, lub na odwrót to mnie siem nie zdarzało [helm]

Zapraszam ze ścierą [help]


Misiu kolorowy, skoro z Ciebie taki komisarz Przegroda, pedant szczególarz, to policz sobie matematycznie:

Średnia cena regenreacji 600 - 650 pln. [wiecej nie można, bo cena nie konkurencyjna]

W tej kwocie zawarty jest podatek VAT, koszt materiałów, robocizna amortyzacja....


Piszesz o gwarancji max 30 dniowej..


Zastanów się lepiej dlaczego turbina uległa awarii, jakie mogły byc jej następstwa i czy aby na pewno wystarczy wymienic turbulum.

No i na koniec odpowiedz sobie jaka jest cena fabrycznie nowej turbospręzarki, dlaczego rebeneracja stanowi jej 1/5 ceny wartości,


no i na koniec prośba o jakieś anegdoty o kobietach [ninja]

Dokręć opaskę. Też to miałem i pomogło - moja była luźna że ręką mogłem ją obracać.

Druga sprawa - jeśliby i mnie trafiło się padnięcie turbo - przełknąłbym z bólem i kupił nówkę. Poczytajcie opinie w internecie o regenerowanych turbosprężarkach, aż włos się na głowie jeży jakie fuszerki są odstawiane.
W ostateczności używka.

A przede wszystkim jeżeli nie dawało się ostrego buta na zimnym silniku a przed końcem jazdy powoli pyrkało i na chwilę przed zgaszeniem odczekanie - to trzeba sprawdzić układ smarowania na linii silnik-turbo bo nic innego nie mogło być powodem zdechnięcia (jedynie mechaniczne uszkodzenie śmigieł np. filtr puścił jakiegoś parcha albo nagar z silnika i skutki niewyważenia).

Z turbinka na razie nic sie nie dzieje (auto ma caly czas tyle samo mocy) poza glosniejsza praca (gwizdze). Chyba narazie nie bede jej wymienial... Zastanawia mnie tylko dlaczego tak gwizdze? Nawet na wolnych obrotach ja slychac a podczas dodawania gazu gwizdze jak wiertarka;)

Prawdopodobnie tulejki ślizgowe wirnika są wyjechane i jest taki luz że łopatki turbiny zaczynają ocierać o obudowę. Jak masz dojście zdejmij węża dolotowego i poruszaj śmigłem na boki a będziesz wszystko wiedzieć. Jeśli się potwierdzi - zacznij zbierać na nowe turbo i szybko wymień bo jak w obecnym śmigło się nagle rozpadnie to polecą strzępy, które mogą załatwić gładzie cylindrów w silniku a w dodatku bankowo intercooler do wymiany. Zresztą jeśli nie doszło do katastrofy to i tak bym go wyjął przy robieniu turbo a następnie wypłukał jego środek z wiórów i opiłków (bo na pewno będą).