![]() |
kontrolka ładowania
Witam
Po wczoraszej ulewie ktora pszeszła nad Warszawą mam problem bo cos sie spaliło w alternatorze jak w jechałem w ogrąmną kałuże czyć było cos spalonego jak stanołem i otworzyłem mache. Wiem ze alternator jest dość nisko i mogła obudowa pekną albo jakies zwarcie. Zaznaczm ze somochód bez problemu odpala i nie słychac zadnych dzwieków podejzanych tylko kontrolka ładowania sie świeci. Doradcie mi co sie mogło stać. I do kogo mam sie z tym udac najlepiej w Warszawie. |
Można to łatwo zdiagnozowac podłacz sobie miernik napiecia do Aku i zobacz czy po odpaleniu silnika napiecie cokolwiek podskoczy do góry , na wyłaczonym silniku aku powinien miec okolo 12,5 moze miec troszke wiecej , w momencie odpalenia silnika napiecie powinno skoczyc do okolo 14,5 V . Najprawdopodobnie zalales alternator i poszedl z dymem .
Możesz spróbowac podjechac do Elektrostartu na Targowej 11/13 . |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 04:07. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.10
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.