Forum Focus Klub Polska

Forum Focus Klub Polska (https://www.focusklubpolska.pl/forum.php)
-   Silnik i skrzynia (https://www.focusklubpolska.pl/forumdisplay.php?f=34)
-   -   [MK1] Problem z odpalaniem (benzyna) (https://www.focusklubpolska.pl/showthread.php?t=53054)

mariope 25-10-11 08:07

Problem z odpalaniem (benzyna)
 
Witam Panowie powiedzcie mi co może być przyczyną że zbyt długo kręcę by go odpalić.Przeważnie po nocy a nawet jak postoi 8 godzin. Jak silnik ciepły to jest git.

yarosyaros 25-10-11 08:12

Witam, mam ten sam problem tylko że w TDCI i też nie mogę sobie poradzić z tym silnik jest po naprawie wtrysków i pompy, cały układ uszczelniony, ciśnienie w cylindrach jest OK zmieniłem czujnik położenia wałka i nic dalej to samo, pomocy

bukolek 25-10-11 10:20

aku, rozrusznik, swiece. To w pierwzej kolejnosci.

mariope 25-10-11 11:02

Ale aku dobrze kręci nie jest słaby czy to można wyeliminować ?

mjprzem 25-10-11 11:17

mariope masz benzyne wiec szykaj przyczyny w pompie paliwa. musisz sprawdzic czy nie za slabo pompuje lub czy np. jak kilka razy wlaczysz zaplon po 10 sekun to czy wtedy niebedzie dobrze. moze paliwo ci sie cofa bo jest nieszczelnosc.

---------- Post dodany o 10:17 ---------- Poprzedni post był z 10:14 ----------

yarosyaros...
kup sobie nowy akumulator ale z zapasem!!! jakies 800A rozruch + 80Ah
315mmx175x175 np. Centra Varta bosch itp... maja takie wymiary.
i zrob rozrusznik. jak bedziesz robil rozrusznik to sprawdz kolo 2 masowe-luz na kole-jak bedzie za duzy to bada problemy.

thing 25-10-11 11:26

yarosyaros
najpierw sprawdź świece

mariope 25-10-11 11:31

Oki dziękuję za wypowiedzi widać że są spójne wiec po kolei będę szukał na pierwszy rzut sprawdzę ta pompę czy faktycznie podaje bene. Oby nie było koło masowe

Jeszcze raz dziękuję

mar213 25-10-11 11:34

Może tak kolejno podejdź do sprawy

Masz benzynę więc:

1. Świece - najprawdopodobniej
2. Przewody
3. Cewka
4. Rozrusznik (może za wolno kręcić i nawet tego nie usłyszysz)
5. Akumulator

daj znać co znalazłeś lub wykluczyłeś

djpeter16 14-11-11 21:31

Zapala za 2 razem
 
Witam mam problem z ff mk1 1.8 benzyna bez LPG na zimnym silniku gdy próbóje odpalic to za 1. razem obroty wchodza na ok.250 i moment gasnie za 2. razem jest wszystko ok. Na cieplym odpala od razu bez problemu.Zaczelo sie to dziac kilka dni temu jak temp. zaczela spadac ponizej 0.Co to moze byc???

drake 14-11-11 22:26

W jakim stanie świece zapłonowe / przewody WN ? Autko nie przerywa w trakcie jazdy, 'gaz' jest płynny?

Eko 14-11-11 22:39

Słuchaj. Czy za pierwszym razem gdy przekręcasz kluczyk w stacyjce słychać jest pompę paliwa w baku>?

djpeter16 15-11-11 21:11

Witam
podczas jazdy nie ma zadnych problemow ani z szarpaniem ani przerywaniem nawet na biegu jalowym obroty stoja w miejscu jakby ktos przykleil wskazowke.
Tylko ten problem z tym odpalaniem dodam jeszcze ze mam tez problem z podbijaniem obrotow przy zmianie biegow.
swiece i filtry wszystkie zmienione ok 800 km temu.Czy moga to byc przewody WN??? nie wiem kiedy byly wymieniane ale sa motorcraft.Czy je wymieniac jesli tak to na jakie???
Pompe slychac za kzdym razem jak przekrecam kluczyk na zaplon

Pjotr 02-12-11 01:14

Moja Foczka zgasła dzisiaj przy próbie wjazdu na parking "dachowy", w pierwszej chwili pomyślałem że benzyna odpłynęła gdzieś w "kąt zbiornika" bo było jej mało, ale po dolaniu paliwa na równym poziomie udało mi się z trudem odpalić i wyglądało to tak że po dodaniu gazu silnik się dusił a i bez tego praca była nierówna, później zgasł i już nie chciał odpalić, kolega który przyjechał mnie odholować wpadł na pomysł żeby odpalić go na "zapych" i zadziałało, silnik wchodził na obroty jak powinien, więc postanowiłem wracać do domu "samodzielnie" po drodze kilka razy poczułem brak mocy kiedy za szybko dodawałem gazu, później coraz częściej, przejechałem tak ok. 5km i zgasł, ostatnie 200m przejechałem na holu między czasie próbując go odpalic ale bez skutecznie,
dodam jeszcze że za szybko wjeżdżałem na ten parking co spowodowało silne podbicie.
co mogło się uszkodzić? proszę o pomoc

drake 02-12-11 17:06

Niestety nie wiem, ale nie odpalaj foki na pych, lepiej już ją przeholować i zapłacić za lawetę.

Pjotr 02-12-11 17:43

Cytat:

Napisał drake (Post 644267)
Niestety nie wiem, ale nie odpalaj foki na pych, lepiej już ją przeholować i zapłacić za lawetę.

a wiesz może co może się uszkodzić przy takim odpalaniu?

Mario. 02-12-11 21:07

Uruchamiając auto metodą na popych, obciążeniu ulega układ napędowy i rozrząd. W samochodach z układem rozrządu z paskiem zębatym może dojść do przestawienia faz rozrządu. W najgorszym wypadku, może dojść do zerwania paska. Taka sytuacja może się zdarzyć, gdy pasek rozrządu jest już znacznie zużyty albo źle, nieprawidłowo napięty.
Osobiście odpalałem tą techniką wiele razy różne auta i na szczęście nic się niedobrego nie stało ale wiesz lepiej dmuchać na zimne ;)

synzbycha 07-12-11 08:15

Pjotr znalazłeś rozwiązanie problemu ? mam podobną sytuacje :(

Pjotr 08-12-11 01:51

Tak, Autko od wczoraj jeździ, powodem było zanieczyszczenie pompy paliwowej, ale mechanik u którego byłem powiedział że jeszcze długo by się nic nie stało gdybym miał więcej paliwa i że na rezerwie się nie jeździ,
naprawa kosztowała mnie 150zł, +tankowanie żeby nie jeździć już na oparach :P

colin503 13-12-11 11:55

Mój problem z zapalaniem pojawił się, gdy temperatura spadła poniżej 5 stopni C i występuje tylko na zimnym silniku. Jak zapalam i czuję, że wskoczył na obroty, to "puszczam" kluczyk i wtedy od razu gaśnie. Na początku działo się tak tylko za pierwszym razem. Druga próba była już ok. Odkryłem, że jak przy zapalaniu dodam gazu to silnik uruchomi się za pierwszym razem. Ten objaw występuje od około 2 miesięcy, a od około 2-3 tygodni zdarza się, że muszę wielokrotnie próbować uruchomić silnik :( Wtedy nawet chwilowe dodanie gazu nic nie daje. Muszę utrzymywać go od kilku do kilkunastu sekund z wciśniętym delikatnie gazem tak, żeby obroty były powyżej 1000. Jak za wcześnie odejmę nogę z gazu to silnik po prostu gaśnie.

Dodam, że na wolnych obrotach silnik pracuje prawie równo, znajomy mechanik mówi, że nie można się do tego przyczepić. Jednak jak próbuję jechać wolno, np. w korku na 1-szym biegu bez gazu to po chwili zaczyna nim szarpać i muszę, albo wycisnąć sprzęgło, albo dodać gazu.

Co do spadania z obrotów to wydaje mi się, że powinno się to dziać trochę szybciej. Wcześniej jeździłem Golfem z benzyną 1.8 i tam spadały dużo szybciej, ale już się do tego przyzwyczaiłem. Choć przy takim spadaniu obrotów nie da się energicznie zmieniać biegów...

Świece były wymienione pół roku temu. Mają przejechane niecałe 10 tys. km.
Przepustnica była czyszczona, bo się przycinała na początku.
Akumulator ok, bo nigdy się nie zdarzyło, żeby choć trochę brakowało prądu przy rozruchu.
Proszę o Wasze opinie.

Pjotr 13-12-11 22:44

zwróciłbym uwagę na ssanie lub na silniczek krokowy bo o tym pomyślałem czytając objawy, ale chciałem zaznaczyć że nie jestem mechanikiem więc mogę się mylić [niewiem]
a co do spadania obrotów u mnie spadają bardzo wolno na zimnym silniku a jak się zagrzeje to jest OK

FrancooZ 29-12-11 10:46

problem z odpalaniem 1,6 16v benzyna
 
Witajcie!

Od czasu do czasu zdarza mi się, że (szczególnie przy ciepłym silniku) samochód za pierwszym razem nie odpala. Muszę go za drugim razem pokręcić dłużej (ok. 3-4 sek.) i zapala. Nie wiem czym to jest spowodowane. Samochód jest raczej nowy (jeżdżę nim od pół roku <kupiony jako nowy w salonie>). Ktoś pomyśli - jest przecież gwarancja, ale niestety ja mechanikom z ASO trochę nie wierzę (przez poprzedni samochód). Myślicie, że mogą to być przewody wysokiego napięcia, albo świece? Samochód ma prawie 17000km.

Pozdrawiam

mjprzem 04-01-12 14:08

jak niewierzysz mechaniko nawet tym w aso...(rozumiem to ;) ) to musisz sie zaopatrzec w interfejsik do diagnozowania silnika ;)

skrystos 29-01-12 12:55

1.8B Problem z odpaleniem zimą
 
Problem kreuje się następująco. Pewnego dnia auto zaczęło wymagać bardzo długiego kręcenia rozrusznikiem by zapalić. Tak zdarzało mu się co któryś dzień. Gdy jeździłem w odstępie paru godzin odpalał normalnie. Ostatnio jednak nie chciał odpalić za żadne skarby. Dwa razy rozładowałem akumulator próbując go uruchomić. Auto podczas kręcenia ma momenty że próbuje zaskoczyć ale nie chce odpalić. W końcu podłączyłem przez kable dostawczaka z firmy i w końcu po wielkich bólach zaskoczył. Wyjeździłem paliwo, wlałem nowego (z różnych Orlenów), naładowałem akumulator i miałem nadzieję, że już będzie dobrze. Przez cały dzień mi auto odpalało normalnie. Zostawiłem go na noc i dziś rano znów próbowałem uruchomić. Scenariusz ten sam. Zostawiłem go w spokoju żeby baterii nie rozładować.

Wymieniany były niedawno:
cewka
przewody
świece
przepływomierz
odpowietrzenie skrzyni korbowej.

Po przekręceniu kluczyka słychać pracę pompy. Mam pół baku paliwa. Ma ktoś pomysł co to może być? Gdy silnik odpali i zaciągnie paliwo, chodzi normalnie... Szukałem po forum ale nie znalazłem podobnego wątku.

K@mix 29-01-12 13:02

Mam to samo :) dzieje się tak tylko gdy są duże mrozy... jak jest w okolicach 0 stopni to odpala normalnie ale gdy jest już - 5 lub więcej mrozu to nie odpala ... Dziś np odpalił po kręceniu około 5 minut ... nie obyło się bez podłączenia kablami pod drugie auto bo akumulator po 2 minutach miał dość ...

Po odpaleniu pracuje normalnie ... nie ksztusi się. Ma pełną moc ... tylko tyle że ciężko odpala... Na wolnych delikatnie telepie silnikiem (obroty około 700RPM) (myślę że zawory się już nie domykają przez LPG) Czy od zaworów może być taki problem?

skrystos 29-01-12 13:03

Ja nie mam LPG, w razie czego

EDIT:
Naszło mnie że ostatnio sporo czasu jeździłem z małą ilością paliwa w baku bo dolewałem po 50zł by za dużo nie jeździć. Kupiłem środek do wiązania wody w paliwie, dolałem. Pomachałem autem na boki, popukałem w bak. Zaskoczył. Pojeździłem nim 20 kilometrów by się bateria podładowała, paliwa było dużo bo wczoraj zalewałem do pełna więc zobaczymy za parę godzin czy odpali ładnie czy będzie się fochał ;) Ogólnie mój typ to taki że woda zebrana w baku zamarza na pompie blokując paliwo. Jak się uda to rozruszać, albo pompa to przepchnie jakoś to auto pracuje.

Spongebob165 29-01-12 17:32

Ja bym sprawdził czujnik temperatury głowicy objawy miałem te same co Ty po jego wymianie jak ręką odjął -10s C i odpala od strzała

skrystos 29-01-12 17:34

A podpowiesz gdzie to ustrojstwo jest w silniku? Mam sklep forda po sąsiedzku, może bym dla spokoju kupił toto rano jak będzie auto się buntowało

Spongebob165 29-01-12 18:02

Czujnik tak wygląda http://ford.sklep.pl/pl,product,3193...ratury,ford.ht

http://img703.imageshack.us/img703/3...7785829.th.jpg

Uploaded with ImageShack.us

zaznaczone na czerwono to jest ten czujnik można wymienić samemu jak ma się małe łapy i odpowiedi klucz ja w fordzie za wymianę zapłaciłem 60pln daj znać jak wymienisz

skrystos 29-01-12 18:18

Powiem tako, auto ma 230 tys przebiegu i prawie na pewno czujnik jest do wymiany. Wymieniłem już wszystko co może powodować podszarpywanie silnika i zamulanie okresowe, więc pewnie nawet jak rano mi odpali, to ten czujnik zakupię. Szkoda tylko, że nie można go wymienić w 3 minuty :) przynajmniej nie na takim mrozie. Może sąsiada mechanika rano pomęczę przed pracą...

K@mix 29-01-12 21:59

No dobra ale gdyby taki czujnik był uszkodzony czy temperatura na wskaźniku nie powinna szaleć albo przynajmniej jakieś dziwne wskazania pokazywać?


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 10:34.

Powered by vBulletin® Version 3.8.10
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.

Garage vBulletin Plugins by Drive Thru Online, Inc.

Tłumaczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Navbar with Avatar by Kolbi