Odzyskanie gwarancji
 

Witam szanownych kolegów. Moje pytanie dotyczy możliwości odzyskania że tak powiem utraconej gwarancji na perforacje blach. Z tego co wiem Focusy od 2002 roku mają 12 letnia gwarancję na perforacje. Przymierzam się do kupna Foczki i jeśli kupię model z 2002 roku a poprzedni właściciel nie dokonywał corocznych przeglądów autka w serwisie i utracił przez to gwarancję, to jesli podjadę do serwisu w celu przeglądu i napraw dotyczacych blacharki na mój koszt oczywiście ową gwarancję odzyskam? I jeszcze jedno czy słowo perforacja dotyczy jakis szczególnych usterek czy poprostu jesli zauważę że zaczyna wychodzić mi gdzieś rdza zostanie mi to w ramach tej właśnie gwarancji usunięte? Z tego co wiem serwisy różnie interpretują takie problemy, może ktoś z szanownych kolegów miał z tym styczność i udzieli mi odpowiedzi za co z góry bardzo dziękuje.

1. uzyj [szukaj]
2. nie da sie takiej gwarancji odzyskac
3. jedyne wyjscie to zakup foczki w przysalonowym komisie, gdzie jako warunek zakupu podasz ze ma miec gwarancje na perforacje nadwozia - tyle ze wtedy upewnij sie ze masz to na pismie :wink:

Takie samo pytanie zadałem w naszym serwisie dość długo czekałem na odfpowiedz i była ona pozytywna, ale sugerowano mi że to odosobniony problem. Boję się że mogą zmieniać zdanie i dlatego szukam potwierdzenia wśród innych użytkowników. Opcji szukaj użyłem.

Jest na to sposób. Sam przez to przeszedłem. Najpierw musisz mieć opinię Ford Polska (najlepiej na piśmie), która stwierdza, że po zapoznaniu się z zaistniałą sytuacją FP wyraża zgodę na naprawę blacharsko-lakierniczą, która pozwoli na odzyskanie gwarancji. Warunkiem tego jest naprawa samochodu tylko i wyłącznie w ASO. Decyzja FP ma kluczowe znaczenie bo ASO lubią interpretować przepisy na własna korzyść.
Prawdopodobnie poprzedni właściciel zaniedbał coroczne przeglądy i stracił gwarancję. Perforacja to wszelkie ogniska rdzy, pęcherze na lakierze, w ogóle wszystko co dzieje się z lakierem lub blachą bez winy właściciela.
Powodzenia.

jak sie nie da jak sie da. ja odzyskalem, warunkiem bylo naprawienie wszystkich usterek perforacji w aso, no wiec naprawili i znow mam podbita gwarancje...

karol

karolbe, ilu przegladow ci brakowalo? tak po prostu po kilku latach wpadles do ASO i powiedziales ze chcialbys z powrotem gwarancje i jestes gotow zaplacic za ewentualne poprawki, ktore juz trzeba zrobic? napisz cos wiecej...

NIE PRAWDA - da się


TAK

Koledzy - więcej samodzielności = słuchawka w dłoń i tel. do ASO.
Ja odzyskałem gwarancję na perforację. Poprzedni właściciel nie robił przeglądów blacharki.
Procedura:
- jedziesz do ASO i mówisz, że chcesz odzyskac gwarancje
- pan bada samochód - jeśli stwierdzi naprawy musisz wykazać, że były robione w ASO. Jeśli nie bylo napraw blacharsko - lakierniczych to lepiej. Drobne odpryski lakieru mozna samemu naprawić lakierem zaprawkowym. Poważniejsze uszkodzenia lakieru należy naprawic w ASO. Badają grubość lakieru.
- jeśli test przejdzie OK to dostajesz wpis do książki
- w kasie ASO wpłacamy za ten przegląd 100zł +VAT
- potem coroczny przegląd = 65zł
Procedurę przywrocenia gwarancji robiłem w wakacje 2007.
pozdrawiam
Arturek

Arturek, a czy na przywrocenie gwarancji moze miec wplyw takie cos jak maleowanie malego odprysku na samym przednim kancie maski spowodowany uderzeniem kamienia podczas jazdy?

i jeszcze jedno, mam malego psikusa pod lusterkiem (standard) i male zadrapanie po marketowym wozku. Nie wiesz jaki to bedzie mialo wplyw na odzyskanie gwarancji?

A co ja napisałem? [chytry]

W ksiazce serwisowej nie bylo zadnej pieczatki odnosnie przegladu powloki lakierniczej, jednakze samochod (4 letni, kupiony przeze mnie w czerwcu tego roku) mial oczywiscie wszystkie przeglady robione w ASO co mogloby sugerowac, ze jak robili przeglad samochodu to musieli tez obejrzec blachy...ale tego pewien nie jestem.

Pozatym wygladalo to dokladnie jak napisales, poniewaz dopiero co kupilem ten samochod a na tylniej klapie juz byla rdza, pomyslalem, ze pojade do ASO i dowiem sie co i jak z gwarancja. No i powiedzieli, ze jak zaplace za wszystkie ewentualne poprawki, to gwarancja bedzie zwrocona, no i zostala. Dokladnie nie pamietam ile to kosztowalo, musialbym wydostac fakture z biura rachunkowego.

Pozdrawiam

Jak podjechałem pierwszy raz na odnowienie gwarancji to miałem odpryski po kamieniach na masce. Kazali mi kupić lakier zaprawkowy i stwierdzili, że sam mogę to naprawić. Gdy zalakierowłem pendzelkiem z zestawu ubytki to przy drugiej wizycie odnowili gwarancję


Wszystko zależy na kogo trafisz. Poprostu podjedź, powiedz, że jesteś zainteresowany odnowienim gwarancji. Ja przy pierwszej wizycie nic nie płaciłem za oglądanie samocgodu przez pracownika ASO. Za drugim razem ten sam człowiek mnie pamiętał, popatrzył czy zrobiłem co zalecił i podpił pieczątkę.

Lakier nie musi być ideał, byle nie było rys do gołej blachy. Drobne otarcia dopuszczalne. Oglądją auto dokładnie, ale nie sprawdzali stanu blacharki podwozia.

Serdecznie dziękuję za odpowiedzi i poważne podejście do tematu ,naprawdę można na Was liczyć!!! Czyli decyzja podjęta kupie Foczke od 2002 roku i nie będę miał problemów że wrąbie mi ją rdza:) Skończą się docinki kumpli typu "... po co ci Focus będziesz co roku płacił za blacharke i lakiernika..." Teraz problem w wyborze odpowiedniego autka za rozsądne pieniądze, a to już jest niezła sztuka i chyba duże szczęście.Jeszcze raz dziękuje!

Potwierdzam, gwarancję na blachę da się odzyskać. Byłem w piątek na przeglądzie po 60 000 i z ciekawości spytałem co i jak. Trzeba u nich naprawić ewentualne uszkodzenia, poddać się przeglądowi i wznawiają gwarancję. Jak kupowałem swoją, to rozważałem tą opcję, ale okazała się niepotrzebna, bo zrobili na gwarancji, mimo że przegląd był spóźniony o 1,5 miesiąca.

A jeszcze takie pytanie, czy ktos sie orientuje gdzie w wawie jest duza szansa na dostanie tej gwarancji, czyt. do ktorego serwisu pojechac z prosba o jej odzyskanie??

[ Dodano: Wto 06 Lis, 2007 16:55 ]
http://forum.focusklubpolska.pl/view...t=22554#266302

bylem w ASO i tam bedzie w miare postepow dalsza relacja :wink:

Witam. u mnie sprawa wygląda tak, że nie mam książki serwisowej a auto kupiłem przez komis od firmy leasingowej. Leasingodawca nie dał książki z pojazdem. Auto jest z 04.2004 więc zależy mi również na tej gwarancji na blachę. Jak wiadomo auta w leasingu są serwisowane w ASO (wychodziłoby że ostatni przegląd musiał być w 04.2007). Czy w tym przypadku jest możliwe uzyskanie/odzyskanie gwarancji? Mam Fakturę którą firmie leasingowej wystawiła firma POL-MOTORS -dealer z Wrocławia. Pisałem do nich czy możliwe jest odtworzenie książki ale kompletnie mnie olali.

Witam
Najlepiej zadzwoń ze swoim pytaniem do Ford Polska.
Nie wiem jak teraz ale kiedyś mieli bezpłatną infolinię 0800....
http://www.ford.pl
Mnie na infolini pomogli - szukałem u którego dealera było sprzedane moje auto.
pozdrawiam
Arturek

witam,

takie pytanie. Piszecie, ze da sie odnowic gwarancje w ASO poprzez pojechanie do nich, zeby sprawdzili gdzie jest ruda i ja naprawili. Jaki moze byc koszt naprawy obydwu tylnich drzwi.. ruda pojawila sie tam na dole.. od strony progu.

Z gory dzieki za odpowiedz.

pozdrawiam,
Daniel

Witam
W grudniu miałem minimalną walkę z rudą u dołu drzwi w mondeo.
Rachunek na koszt forda to ok 300zł (nie mam faktury pod reką aby sprawdzić dokładnie)

Arturek tylko, że Ty miałeś pewnie aktualną gwarancję na perforację blachy?
Ciekawi mnie tylko czy kwotę którą podałeś ja zapłaciłbym w ASO za taką samą naprawę jak Twoja ale bez ważnej gwarancji na perforację?!Czy raczej musiałbym zapłacić znacznie więcej?
pzdr

dolanczam sie do pytania

Chyba trzeba podjechać do ASO i zapytać.
Odpowiem dla porównania.
Ktos mi zrobił małą ryskę na tylnym zderzaku (chyba hakiem) - w ASO mi odpowiedzieli 750zł

badałem temat i jest tak:
małe ognisko rudej od strony wewnętrznej na drzwiach/klapie to 300-400PLN
naprawa błotnika (rysa przeszła przez podkład) 800PLN
nie wiem jak z klepaniem elementów, ale pewnie trzeba doliczyć ze 3h robocizny po 150PLN

suma sumarum - jak nie masz gwarancji na blachę, a auto jest porysowane/poobijane żre go ruda to koszta średnio z 800PLN za element do naprawy [boshe]

jak samochód jest spoko to koszta około 100PLN (rozszerzony przegląd blacharski)

można zaryzykować samemu naprawić (usunąć rudą/podmalować), może się nie zorientują i podjechać odzyskać gwarancję [bigok]

Tylko czy takie ryzyko w razie zorientowania przy oglądaniu auta w serwisie będzie się opłacało? tego chyba nie wie nikt!...chyba , że się ma znajomości w ASO?

probowal juz tak ktos zrobic ?:) [hmm]

Ale nic nie tracisz.
Przecież już wczesniej sam naprawiłeś auto (rozważamy teoretycznie) więc blacharka OK +> tak specjalnie nie zależy Ci na gwarancji.
Mozna zaryzykować bo możesz zyskać gwarancję, a nic nie tracisz bo i tak auto już naprawiłeś.

Nic nie tracisz? Arturek! przecież tu chodzi o oddzyskanie gwarancji na blachę- jeśli jej nie uzyskasz owszem masz naprawione auto ale pojawiająca się ruda to znów naprawa we własnym zakresie a to oznacza znów jakieś koszty naprawy...wiesz przecież, że w przypadku gwarancji ruda naprawiana jest na koszt Forda?!
pzdr

to przy wyjściu rudej kolejny raz naprawiasz w aso i gwarancja ci wróci [bigok]

W tym momencie wchodzimy w rozważania teoretyczne - przecież jeśli już usunąłeś POPRAWNIE korozję, to nie powinna wrócić

Ale może się pojawić w innym miejscu:) i co wtedy?
Arturek sam wiesz, że Foczki są bardzo podatne na rudą a Ty piszesz, że są to rozwiązania teoretyczne...
pzdr

Wiecie dlaczego akurat focusy tak rdzewieją a inne marki jakoś nie borykaja się tak mocno z tym problemem?

I drugie pytanie - czy jak odzyskam gwarancję na blachę i bedę robił te przeglądy to oni usuną mi każdy slad rdzy , który zauważę za darmo? (do 12 lat okresu gwar.)

I trzecie pytanie czy chcąc samemu walczyć z rudą nie można poprosić lakiernika o pomalowanie "fragmentu" a nie całego elementu? Ostatnio jak miałem małą rysę na drzwiach facet zrobil mi tylko ich fragment i zapłaciłem z 5x mniej niż za cały element.