2.0 16V - na zimnym silniku falują obroty
Witam kolegów mam problem rano gdy odpalam Foczke auto traci na chwile obroty jakby nie pracowało na wszystkich garkach , szukałem na forum ale bez skutków spotkał sie ktos z taka usterką ? Dzieje sie tak tylko przy rozpalaniu auta potem wszystko jest ok
|
Chodzi Ci, że po odpaleniu obroty wskakują na powiedzmy 1200 a po chwili spadają poniżej 500 i Ci przygasa tak samo jak dodasz gazu ?
|
Tak w czym tkwi problem? Zaznaczę ze dzieje sie tak tylko przez krótką chwilę...
|
U mnie dzieje się czasem coś podobnego i wystarczy depnąć w gaz. Mi to wygląda na zacinającą się przepustnice
|
No to powiem Ci tak, że mam ten sam problem no i u mnie pomaga zdjęcie klemy na godzinę podłączenie i do 3-5 odpaleń jest okej jeśli śmigam na gazie, a jeśli na samym Pb to doszedłem do 10 może więcej odpaleń bez wahnięć więc u siebie obstawiam, że wina leży po stronie gazu, ewentualnie jeszcze sonda mi szwankuje, odepnij klemę na około 1h, zrób adaptację i zobacz czy będzie poprawa, czasami pomaga też czyszczenie przewodów od masy.
|
Moim zdaniem gaz nie ma tu znaczenia gdyz auto jest odpalane na benzynie , auto traci obroty zaraz po odpaleniu wiec gaz nie jest jeszcze włączony , zobaczę tą przepustnice
|
Robvson ma rację. To na pewno nie kwestia LPG. U mnie dzieje się tak czasami, gdzieś co 10 odpalenie szczególnie jak auto dłużej stoi nieodpalane. Ja szczerze mówiąc nie przejmuje się tym. Zdarza się to na prawdę rzadko, a jak już wypadnie to dam mu raz po gazie i już ładnie chodzi ;)
|
A powiem wam, że mi nawet gazownik powiedział, że to może być kwestia regulacji gazu, użytkownik z innego forum też miał taki sam problem tylko w 1.4 z 2006 w gazie i wymienił sonde i ustawił gaz i wszystko znikło, ale sam nie wie od czego mu przeszło od sondy czy od regulacji :P No ale na logikę biorąc nie powinien mieć nic wspólnego ale jak wytłumaczyć fakt, że do czasu kiedy nie zacznę jeździć na gazie wszystko jest okej, a zacznę śmigać na gazie to się wali po dniu max 2, a u mnie gaz jest na 100% do regulacji ;)
|
No to masz już winowajcę: sonda lambda. Działa i na benie i na gazie tak samo ;)
|
No zobaczymy ja i tak zacznę od regulacji, a jak coś to gazownik pewnie i tak powie, że trzeba wymienić gdyby coś z nią nie grało :P
Poradziłeś sobie z problemem w ogóle ? |
Ogólnie rzecz biorąc to nie, ale ponieważ są to sporadyczne przypadki to dałem sobie spokój, przez ostatni miesiąc np zero problemów ;)
|
Witam kolegów problem rozwiązałem zanieczyszczone wtryski były przyczyną szarpania Płyn Liqui Moly rozwiązał problem Pozdrawiam
|
Panowie miałem taki problem tylko w wersji mocniejszej ;) W
Właściwie nie szło w zimie wyjść odpalić silnika i normalnie ogarnąć auta ze śniegu bo za chwile gasło... Wymieniłem chyba z 6 silników krokowych, rozbierałem je na części i czyściłem. Ogólnie pomagało na 2-3dni i problem wracał. Po wymianie kilku części (tps, przewody zapłonowe, cewka zapłonowa, wąż odmy, czujnik temperatury na głowicy silnika, nowe świece, czyszczenie mas na silniku itp. , wymiana filtra benzyny bla bla bla...) problem cały czas występował gdy tylko robiło się zimno ;] Pomyślałem że to pewnie luzy na zaworach i trzeba szukać grzebka który to ogarnie. W rezultacie nic z tym nie zrobiłem i już przywykłem że trzeba gazować aż się zagrzeje ;) Teraz zdradzę rozwiązanie które u mnie pomogło! Któregoś pięknego dnia zakupiłem sobie reperaturki (zestaw naprawczy) do mojego reduktora gazu, po wymianie całości w 1h auto wróciło do normalności ;p Zestaw za niecałe 50zł przywrócił auto do normalności... takie coś kupiłem http://www.phjacus.pl/K33-Komplet-na...inal-p125.html (Reklama OFF) Dodam tylko że na regulacjach gazu tez bywałem i nigdy nic nie zalecali. Kupiłem zestaw naprawczy bo reduktor zaczynał się pocić na kolor płynu chłodniczego ;) Pozdro! |
Wina może, też leżeć po stronie nie sprawnej sondy lambda, ale to najłatwiej zobaczyć pod kompem :)
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 07:01. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.10
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.