Szpachla czy wymiana błotników?
 

Witajcie ponownie. Otóż mój problem ma kolor rudy i jest bardzo nie przyjemny! Pojawił się dosyć dawno na błotnikach i wygląda tak:

Prawy: https://zapodaj.net/a3a4c8a9ab3e3.jpg.html

Lewy: https://zapodaj.net/c3a9236378f42.jpg.html

Moje pytanie brzmi. Na lewym jeszcze wydaje mi się że da się uratować, ale na prawym z tą dziurą? Zastanawiałem się w sumie nad kupnem obu błotników, jednak problem jest taki że do mojego koloru ciężko cokolwiek znaleźć na części. Lakier to aquamarine frost. I tu drugie pytanie. Czy bardziej opłaca się pokombinować i porobić trochę z obecnymi błotnikami czy lepiej zakupić nowe i polakierować na mój kolor? Thanks for all answers. :)

Kupić używane w dobrym stanie i pomalować, nie ma co szukać w kolorze, szkoda czasu.

obydwa blotniki nadaja sie tylko juz do wymiany bo sa skorodowane na wylot, nie oplaca sie ich ratowac bo po nastepnej zimie beda wygladac podobnie

Aleś to zapuścił. Zapewne i mechanicznie jest nie lepiej.

szukaj w kolorze i zakładaj. kilka śrub do odkręcenia,przykręcenia i po sprawie.

Przestańcie z tym dobieraniem pod kolor, jak można kupić pod kolor coś do auta często dobrze ponad 10 letniego, gdzie większość już była malowana i to często nie raz. do tego lakier był wystawiony na różne warunki atmosferyczne. Można kupić o podobnym kolorze ale na pewno nie takim samym.
Szukaj błotników w jak najlepszym stanie technicznym, nie patrz na kolor bo będziesz latami szukał. Przemalujesz i na kilka lat starczy.

Mirek można kupić srebrnego koloru i będzie pasował bo on tak nie płowieje jak inne,ale masz rację lepiej kupić nowy błotnik i pomalować bo szkoda czasu aż drzwi lub podłużnice wchrupie ruda:-P

Kolejny przykład, że trzeba szybko reagować na ogniska korozji bo później tak to właśnie wygląda.

Ja robiłem błotnik jak był w takiej fazie
http://images.tinypic.pl/i/00783/60e4csbsd565_t.jpg
i do dziś jest ok :) (2,5 roku)