Drżenie kierownicy powyżej 100/110 hm/h nietypowy problem
Witam i jednocześnie piszę, że nie będę zamęczał kolejnym "tym samym" postem. Nie chcę żebyście wróżyli z fusów i wymyślali rozwiązanie, ale proszę tylko o wskazówki do rozwiązania problemu, chyba że macie to samo z waszym fordem. Teraz meritum wkur@iającego problemu:
- Powyżej ok 110 km/h kierownica zaczyna mi drżeć i "pływa" ok 3 mm w jedną i drugą stronę", nasila się to do ok 140 i zostaje już do podłogi. poniżej 100/110 problem nie występuje, ale czasami "wejdzie" od 90. Jadąc mam wrażenie że źródło drgań jest w przednim kole od strony kierowcy, że jest coś luźne. Nie ma znaczenia czy hamuję, czy przyśpieszam czy jadę bez gazu - to się dzieje zawsze od tych prędkości. Auto było w ASO na wymianie łożyska amortyzatora (koło od strony kierowcy). Wymieniłem tuleje tylne wahaczy przednich na lemforder,reszta końcówek i drążków według diagnosty ok. Następnie wymieniłem przednie opony na Pirelli P7, i je wyważyłem, potem zrobiłem geometrię. Po tych zmianach drgania i pływanie są o 1/2 mniejsze ale bardziej agresywne - bardziej je czuć. No i problem w du@ę pozostał. Zauważyłem jeszcze że jak np skręcam w jakąś uliczkę - zakręt 90st i skręcam do oporu, puszczam kier. żeby sama się wyprostowała to kierownica ładnie sama się prostuje ale pod koniec fazy prostowania widać jak na ułamki sekund się przerywa... Sory za śmieszny tekst, ale inaczej nie potrafię opisać... no i ostatni tekst POMOCY ! Zapomniałem napisać - założyłem komplet nowych felg stalowych |
Mam ten Sam problem. Prawie wszystko w zawieszeniu wymienilem, zostal jeszcze do wymiany przegub wew, jak to nie pomoze to zostaja modly :)
|
@Fokan,
U mnie jest podobnie. Kierownica czasem (to jest właśnie najdziwniejsze, że raz drży przy danej prędkości raz nie) drży. Ja sprawdzałem po kolei wszystko, felgi i opony miałem sprawdzane kilkukrotnie - wszystko oki. Jak do tej pory wymieniłem tuleję tylną wahacza przedniego i muszę przyznać, że drgania się zmniejszyły jednak nie ustały do końca. Jedyne co pozostaje to tak samo jak u minister7 niestety przegub wewnętrzny. Na razie czekam na wypłatę i pewnie zajmę się własnie nimi, chociaż koszt trochę duży ( na necie ~600 pln/szt ;/ ) |
koledzy piszą, że przeguby wewnętrzne dają objaw przy przyśpieszaniu (?). U mnie drży cały czas. W czwartek będę patrzył na podnośniku czy piasta z tarczą nie obracają się z biciem. Dam znać
|
Panowie ja dawałem do regeneracji przeguby jak potrzeba to mam adres robią ok koszt niewielki http://uslugi.nie-spamuj.eu/rtv,1,0.html
|
Za ile CI zregenerowali + robota?
|
Moja propozycja : sprawdzie czy wam sie ktorys hebel nie nagrzewa jesli tak to mozliwe ze jest do naprawy bo mialem podobne obiawy i to pomoglo :)
|
Cytat:
Napisał rexo http://www.focusklubpolska.pl/Style/...s/viewpost.gif Za ile CI zregenerowali + robota? i utylizacja: http://serwis-tv.com/recykling.html 195 pln lewy regeneracja prawy przekonserwowanie dodatkowo jeszcze zapłaciłem za kuriera |
Cytat:
W przegubach wewnętrznych najczęściej wyrabia się wewnętrzna powierzchnia zwana bieżnią krzyżaka, tzn. na powierzchniach tych robią się wyżłobienia. Prawdę mówiąc, nie za bardzo wiem, jak to można dobrze zregenerować. Nadspawać coś a później idealnie zeszlifować? Mój umysł nie-mechanika jakoś tego nie ogarnia, biorąc pod uwagę kształt tych powierzchni. A nowy przegub zamiennik kosztuje nieco ponad 200 zł. Ja na takim jeżdżę już prawie 3 lata. |
Cytat:
mi ostatnio mechanik po przejechaniu się autem stwierdził, że to nie wina hamulców i że tarcze są proste. najgorsze jest to, że drganie nie występuje zawsze w jednym określonym momencie. raz na przykład jest przy 100 km/h, a za 400 m dalej po ponownym osiągnięciu tej prędkości jest spokój; czasem zdarza się przy przyspieszaniu, a czasem jest ok..... |
taka lekka "ciekawostka" z rana - byłem wczoraj w ASO forda w Tarnobrzegu, aby wstępnie się umówić jak diagnostykę naszego problemu. serwisant po wypytaniu mnie o wszelkie szczegóły powiedział, że to ......... raczej nie przegub (!?). Mówił, że jeżeli to byłby przegub wewnętrzny drgania na kierownicy były by już odczuwalne przy niższych prędkościach i na 1 oraz 2 biegu (nie tylko na wyższych biegach i prędkościach 80 < ). Obstawia natomiast coś nie tak z samą piastą i łożyskiem ... Jeżeli nie w przyszłym tygodniu to za 2 tygodnie będę wiedział (mam nadzieje) wtf z samochodem.
ps. zapytałem ich ile kosztuje wymiana przegubów wewnętrznych wraz z robocizną u nich ......... 3800 zł za obie strony [dupablada][zaklopotanie] |
nie zna sie ten "fachowiec".
U mnie w poprzednim focusie byly drgania przy przyspieszaniu od ok 70-90 km w gore tylko odpuscilem gaz i ustawaly. Pojechalem do mechanika i po rozebraniu lewego przegubu wewnetrznego okazalo sie ze jest ok. Natomiast uszkodzony byl krzyżak w prawym przegubie wewnetrznym. Krzyżak kosztowal 85zł, a za robocizne juz nie pamietam ale cos ok 100zl zaplacilem. Do momentu sprzedaży przejachalem nim ok 10tys km i nie bylo zadnych drgan po wymianie krzyżaka. |
Cytat:
|
Ja regenrowalem zaciski proste a obiawialo sie to tym ze autko zaczynalo sie to tak ze ni stad ni z owat kierownica zaczynala drgac i tak powyzej 140 niezly huk i to tez nie zawsze raz bylo to raz nie z tego co mi mowil mechanik to czesto w focusach sie rozwarstwia albo przewod hamulcowy albo wlasnie przycina sie zacisk bo to nie pierwszy jego przypadek z tym u mnie pomoglo i nie ma problemow :)
|
u mnie prawdopodobnie poszło łożysko drążka kierowniczego, czyli drążek (lewy patrząc od strony kierowcy) do wymiany. Wsłuchałem się na postoju przy obracaniu kierownicą prawo lewo energicznie i zaczęło coś pukać. Podniosłem koła i sprawdziłem końcówki drążków i są całe, nie mają luzów, reszta elementów ok. Jutro lub pojutrze wymienię drążki - od razu parę - i napiszę czy mój problem się rozwiązał.....
|
Ja wczoraj miałem podobna przypadłość. Powrót z nad morza, 30 stopni, sznur samochodów. Jazda w stylu but - hamulec. I zauważyłem drgania przodu budy, między 80 a 100 km/h. Po dojechaniu do domu sprawdziłem ze lewa felga jak i lewa opona gorące, przy ciepłych 3 pozostałych. Poszperałem troszkę w sieci i pojawiły sie pytania.
Nie byłem w stanie przypomnieć sobie wszystkich zachowań samochodu i dzis wykonałem jazde testową. Odcinek tylko 20 km - na zimno praktycznie zero objawów. - po przejechaniu 15 km zaczynają pojawiać sie drgania. Im dłużej jade tym bardziej wyczuwalne ( zakres 80 - 100 km/h) Idąc za radami znalezionymi w sieci sprawdzam zachowanie po odjęciu gazu. Drży, może minimalnie mniej ale drży. - mimo przejechania tylko 20 km lewa opona juz ciepła, a jest tylko 19 stopni na zewnątrz. Wnioskuje, że albo opony albo tarcza hamulcowa do wymiany. Jakieś sugestie koledzy? |
Może nie będzie tak źle. Koło może się grzać z powodu źle zamontowanego zacisku i klocka hamulcowego. Proponuję zdjąć koło i sprawdzić jak jest zamontowany cały ukłąd hamulcowy w tym kole. Są też specjalne zestawy naprawcze do zacisków - powinno pomóc :) Ale nie jeździj tak długo, bo zjedziesz sobie tarcze i będzie trzeba wymieniać...
______________________ Instalacje LPG - inwestycja na lata :) |
Może cos w tym być, całkiem niedawno wymieniałem amorki z przodu i może mechaniory cos niedokładnie przykręcili
|
Cytat:
Podnieś samochód i pokręć tym kołem. Może klocki nie odbijają i koło cały czas lekko hamuje. Jeżeli tak jest, to może to być wina również przewodu elastycznego hamulca. |
wymieniłem dziś drążki kierownicze i auto prowadzi się nieporównywalnie lepiej. Kierownica nie ma już lekkiego luzu w lewo - czuć nawierzchnię - a przy niższych prędkościach np po jeździe po kostce nie drży i jest stabilna. W międzyczasie został naprawiony lewy hamulec przedni bo lekko się zapiekał i została przeczyszczona szczelina między piastą a tarczą hamulcową. Zbieżność ustawiona i pozostaje mi doważyć koła. Wszytko to po stwierdzeniu mechanika że drążków wymieniać nie trzeba - dobrze że człowiek jest czasem uparty i mówi ja płace a ty rób :)
|
Cytat:
|
Cytat:
|
Fokan, mam identyczny problem. Wyważałem opony kilkukrotnie. Jak byłem w Wawie to nawet doważyłem koła na samochodzie. Problem jakby się zminimalizował na jakiś czas, ale znowu powrócił. Moje pytanie jest następujące, czy drgania były u Ciebie wyczuwalne tylko na kierownicy? Czy np patrząc na lusterko (szczególnie te po stronie kierowcy) również widziałeś jak drży? Czy czułeś, że auto również lekko drży? U mnie największe drgania są na kierownicy, ale widzę także jak drżą lusterka i auto delikatnie (bynajmniej z przodu). Proszę o odpowiedź.
|
mazt - drżenie lusterka wewnętrznego mam ale tylko jak dam ostro w palnik jak jadę normalnie to tylko kierownica.
|
Hura mam rozwiazanie !!! ;-) Bylem w piatek w aso forda w tarnobrzegu (wedlug rankingu ford club polska zajmuje on drugie miejsce w Polsce). Po wykonaniu jazdy probnej przez mechanika oraz ogledzinach na warsztacie otrzymalem informacje iz problem tkwi.......w nawierzchni polskich drog..... rozwalilo mnie to jak to uslyszalem... kpiaco odparlem ze strasznie te nasze drogi sie ostatnio wszedzie popsuly bo w zeszlym roku byly jeszcze dobre gdyz problem nie wyatepowal. Tak wiec moje nadzieje pokladane w "specjalistach" forda legly w gruzach a kierownica jak drgala tak drzy nadal....
|
Cytat:
|
Cytat:
|
Cytat:
|
Cytat:
Przy hamowaniu czuć w kierownicy drgania więc podejrzewam tarcze. Albo mam pecha albo źle jeżdżę bo co kilka miesięcy gną mi się tarcze w moich samochodach. Jeżdżę raczej lekko i mało hamuję. Nie wiem na czym polega problem. Klocki starczają mi na praktycznie 100 tys. km. Podejrzewam jeszcze skrzywienie felgi/opony. Przy wyważaniu widzę delikatne "skakanie" koła. Oponiarz mówi, że to nie może być odczuwalne... Dodatkowo zrobiłem dzisiaj 2 nowe eksperymenty: 1. Przejechałem 30 km po autostradzie i zatrzymałem się na stacji benzynowej hamując tylko silnikiem (hamulce dopiero poniżej 10km/h). Lewa tylna tarcza była ciepła, na tyle, że ciężko było utrzymać przy niej palca. Wszystkie pozostale praktycznie zimne (było 29 stopni na podwórku). Dodatkow zwróciłem uwagę, że czasami słychać było piszczenie hamulca z lewej strony, przejeżdżając obok ściany. A więc chyba tłoczek nie chodzi jak powinien. Czy to może mieć wpłwy na drgania? 2. Jadąc autostradą ze stałą prędkością ok. 115km/h przyglądałem się drganiom kierownicy. Były odcinki, że dragało mocno, średnio albo wcale! Nie zależy to od dodawania, utrzymywania lub puszczania gazu. Zwykle zmianom towarzyszyła zmiana asfaltu. Kiedyś w Hondzie Civic miałem tak, że ze względu na krzywą felgę miałem drgania tylko na bardzo gładkich odcinkach dróg. Jakieś pomysły? Spróbuję obniżyć nieco ciśnienie w kole. Jeżeli drganie się zmniejszy, może to wskazywać na samą oponę lub felgę? Tak mi się przynajmniej wydaje. Dodam jeszcze, że 2 tygodnie temu zrobiłem bardzo dokładny przegląd zawieszenia i mimo braku luzów z uwagi na sporo stuków wymieniłem gumy stabilizatora (doświadczenie z Hondy) i sworznie wahacza (przy wymianie gum trzeba było wyjąć wahacze i sworznie ruszały się już zbyt łatwo). Amortyzatory przednie mają 76% prawy i 82% lewy skuteczności. Pozdrawiam |
Hej. Ja tez walczylem z tematem i wywalczylem (choc drogo mnie poszukiwania kosztowaly). Najpierw fachowcy twierdzili, ze mam krzywe felgi. No to prostowanie alu 4x100 PLN. Nic to nie dalo. Wiec zaczeli wymyslac, ze przegub, lozyska, zbieznosc...
Na szczescie nie zemna takie sztuczki, od czego ma sie glowe. Choc przyznam, ze pomogl mi przypadek. Pojechalem na myjne bezdotykowa, wymylem auto i... cud (!!) przestalo drgac. Dadam tylko, ze u mnie dragnia kierownicy zaczynaly sie pryz 110 km/h i cholernie nasilaly przy hamowaniu... co juz mi sugerowalo hamulce. Ale wracajac do tematu. Ustalo na chwile, ale niestety potem odrozilo sie jak feniks z popiolow. Pomyslalem, ze to krzywe tarcze. Kupilem tarcze, klocki i wymienilem. Wiecie co bylo? Mialem oryginalne klocki Motorcraft... wszystkie 4 sie rozwarstwily (nie odkleily od blachy, tylko rozwarstwily, jak chcecie zdjecie to moge zrobic i wkleic). Okazalo sie, ze te rozwarstwione elementy powodowaly efekt klinowania i pulsowania. Po wymianie nastapila cudowna zmiana. PS. Dlaczego woda pod cisnieniem pomogla? A dlatego, ze wypenila przestrzenie w rozwarstwionych klockach. A poniewaz woda jest plynem niescisliwym nie pozwolila klockowi na pulsowanie w zetknieciu z tarcza. Nie twierdze, ze znalazlem panaceum na problemy wszystkich... ale moze niektorym przyda sie ta informacja (szczegolnie jak maja klocki z tej samej serii co ja). |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 00:47. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.10
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.