Forum Focus Klub Polska

Forum Focus Klub Polska (https://forum.focusklubpolska.pl/forum.php)
-   Inne techniczne (https://forum.focusklubpolska.pl/forumdisplay.php?f=10)
-   -   [MK1] Maglownica -jakie symptomy uszkodzenia? (https://forum.focusklubpolska.pl/showthread.php?t=41673)

Adax 26-07-10 20:15

Maglownica -jakie symptomy uszkodzenia?
 
Od czerwca zmagam się z dziwnymi stukami. Na początku było nawet tak, że raz były słyszalne a raz nie. Np. byłem 2x u mechaników i wtedy jak na złość nic nie było słychać i nic nie znaleźli. Próbowałem to zdiagnozować u kilku speców -bez rezultatu, nawet podśmiewali się ze mnie, że mam jakieś zwidy...
Łączniki stabilizatora były wymieniane pół roku temu, podobnie tuleje wahaczy na przodzie i tyle.

Ostatnio dużo jeździłem i zauważyłem, że problem się pogłębił. Ok - pomyślałem - teraz przynajmniej szybko zdiagnozuję i usunę te wredne stuki :)
I stało się. Dzisiaj przy okazji wymiany łącznika elastycznego wydechu na Przewóz 2 w KR, skorzystałem, że obok jest naprawa zawieszeń samochodów. Sprawdzili dokładnie (kołysanie, itp.) i diagnoza: sypie się przekładnia kierownicza (maglownica)!!! Wierzyć?

Podczas jazdy i kręcenia kierownicą nic nie słychać! Wręcz przeciwnie, na prostych odcinkach (np. bez trzymania kierownicy) słychać ale tylko wtedy, gdy występuje zakołysanie samochodu na nierównościach. Na kierownicy nic nie czuję, nic się nie przenosi.

Pisałem o tym już w innym wątku: stukanie podczas hamowania
http://www.focusklubpolska.pl/showpo...10&postcount=4
gdyż z hamowaniem to najbardziej utożsamiałem. I rzczywiście podczas hamowania lub ruszania mam ten stuk, lub dwa sparowane stuki (stuk-odstuk).

Następnym razem dam się przejechać mechanikowi ( w czerwcu 2x już jeździł, ale wtedy nic nie było słychać -zanikło :)
Co o tym sądzicie? Czy rzeczywiście może to być przekładnia kierownicza?

FIGO-26 12-03-12 13:30

up. Koledzy u mnie na postoju jak krece kierą lewo prawo to to stuka cos co to może być ?

czarny-daffy 12-03-12 13:54

Cytat:

Napisał FIGO-26 (Post 692164)
up. Koledzy u mnie na postoju jak krece kierą lewo prawo to to stuka cos co to może być ?

U mnie tez da sie zauwazyc takie charakterystyczne puk puk przy kreceniu lewo-prawo, a mam nowki drazki i koncowki [techn], wazne zeby luzow i wyciekow nie bylo. Magiel to porazka Forda tak ogolnie mowiac!

pzdr

FIGO-26 12-03-12 14:27

masakra ja sprawdze jeszcze drazki

mjprzem 12-03-12 14:40

Cytat:

Napisał czarny-daffy (Post 692177)
U mnie tez da sie zauwazyc takie charakterystyczne puk puk przy kreceniu lewo-prawo, a mam nowki drazki i koncowki [techn], wazne zeby luzow i wyciekow nie bylo. Magiel to poraszka Forda tak ogolnie mowiac!

pzdr

Na oryginalnym maglu w ff1 zniszczylem z 4-5 felg stalowych.
1szt felgi byla tak zniszczona ze niebylo mozliwosci jej zrobienia. mimo to magiel przetrwal- i dziala do dzis z przebiegem 230kkm. Jest z nim wszystko ok i dziwie sie ze od nowosci dziala. A bylo tez jezdzone na felgach z duzym bciem.

za to w swoim fordzikiem raz wpadlem w dziure na torach i rozwalilem aluska. niestety wiedziałem ze to bylo bardzo mocne uderzenie i ze sie odbilo na maglu bo odrazu miałem takie przeczucie. Po kilku miesiacach od tego z maglownicy zaczely dochodzic cichutkie stuki przy jezdzie przez jakies wieksze nierownosci. Ale jezdze tak od 2 latek i przymierzam sie w kazdym roku do zrobienia jej bo tylko to mi stuka w samochodzie mimo ze mam oryginalne zawieszenie i tez 240kkm.

Wnioski:
Magiel w ff1 jest bardzo wytrzymały ale wszystko zalezy od szczescia i tego w jaki sposob zostanie "walniety" uszkodzenie moze pojawic sie niekoniecznie odrazu.
Trudno jest uszkodzic maglownice nieuszkadzając felgi a nawet chyba to jest niemozliwe. Ale przy odrobinie pecha mozna lekko uszkodzic felge i uszkodzic maglownice.

FIGO-26 12-03-12 16:55

Koledzy a ile może kosztować regeneracja ??czy może warto kupić używke na gwarancji rozruchowej za 250zl ?

mjprzem 12-03-12 22:08

na allegro masz regeneracje uzywanej za 450-500zl lub maglownice za 250zluzywana jak sam napisales, a co warto to sam niewiem...
sam sie zastanawiam nad tym od 2 latek i najchetniej sam bym swoją naprawil tylko ze niema czesci zamiennych -uszczelek i tulejki teflonowej ktora u mnie dostala. wiec tak jezdze..poki co nic nie kapie -stuki sa bardzo male a wspomaganie dziala. chyba skoncze na kupieniu uzywki a jak cos nie wypali to wtedy jedna zregeneruje.

FIGO-26 13-03-12 19:20

Cytat:

Napisał mjprzem (Post 692598)
na allegro masz regeneracje uzywanej za 450-500zl lub maglownice za 250zluzywana jak sam napisales, a co warto to sam niewiem...
sam sie zastanawiam nad tym od 2 latek i najchetniej sam bym swoją naprawil tylko ze niema czesci zamiennych -uszczelek i tulejki teflonowej ktora u mnie dostala. wiec tak jezdze..poki co nic nie kapie -stuki sa bardzo male a wspomaganie dziala. chyba skoncze na kupieniu uzywki a jak cos nie wypali to wtedy jedna zregeneruje.



Kolego dziś znalazłem chwile czasu i wpełzłem pod auto .Ojciec kręcił kiera a ja chwyciłem te drążki długie i wydaje mi się że puka coś pod tą harmonijką z jednej i drugiej strony .

mjprzem 14-03-12 09:28

upewnij sie ze to nie jest tylko drazek kierowniczy pod harmonią. jesli puka po obu stronach i to napewno pod tymi oslonkami to jesli bys delikatnie sie za to zabral i zrobil to naprawde ostroznie to moze wymienilbys drazki kierownicze bez sciagania przekladni. ale to potrzeba dokladnie sprawdzic a w twoim opisie jakos juz czuje wiele niepewnosci czyli ze niewiesz napewno ze to drazki kierownicze a moze przekladnia. Jak poznasz dokladnie budowe maglownicy to wtedy bedziesz wiedzial co moze pukac i w ktorym miejscu ;) a jak niejestes pewien to daj to do sprawdzenia kumatemu mechanikowi ale kumatemu bo wiekszosc zwyklych mechanikow nawet takich prostych rzeczy czasami nie ogarnia ;)

FIGO-26 14-03-12 15:28

pukają " jabłuszka " na drążkach pod harmonią

jacek3773 09-10-16 20:09

czy jest śruba regulacyjna w maglownicy i ew. można skasować luz bez jej wyjmowania 1,8tddi 302tkm nalatane

Mattik 10-10-16 09:58

Dwa dni temu wymieniałem maglownice i śruby niwelującej luzu nie widziałem.

Haden 10-10-16 11:12

Ja z 4 misiące temu wymieniałem, ale niestety też nie dojrzałem takiego czegoś więc wątpię.

jacek3773 10-10-16 18:49

no to żeście mnie nie pocieszyli, mają 3 foki niedaleko mnie na złomie , ale wszystkie jeszcze niemal w całości i nie ma jak podejrzeć, a macie te stare u siebie by luknąć , może jest jakaś plastikowa zaślepka a pod nią regulacja????

Haden 11-10-16 11:24

Nie mam jej u siebie, ale zakładam, że masz luz z prawej strony, tam masz tulejkę, jak już ona Ci się wyrobiła, to wątpię, że nawet jak by była jakaś regulacja to by coś to pomogło.

jacek3773 11-10-16 14:04

ok czyli regeneracja na czym polega, umyciu i pomalowaniu ???

Falcon 11-10-16 14:25


jacek3773 11-10-16 16:13

no dobrze, bardziej oczekiwałem odpowiedzi typu jest regulacja i np.trzeba opuścić sanki bądż wyjąć magla czy dorobić wspomnianą tulejkę , a nie w stylu ASO wymieniamy na nowe. Nie mam kanału i zbyt wolnego czasu , stąd moje pytania .

knzz 11-10-16 17:53

Cytat:

Napisał jacek3773 (Post 1145243)
no dobrze, bardziej oczekiwałem odpowiedzi typu jest regulacja i np.trzeba opuścić sanki bądż wyjąć magla czy dorobić wspomnianą tulejkę , a nie w stylu ASO wymieniamy na nowe. Nie mam kanału i zbyt wolnego czasu , stąd moje pytania .

Hej, z tego co wiem to nie ma regulacji, nic się nie da dokręcić aby stukanie wyeliminować.
Byłem w punkcie gdzie naprawiają maglownice i pukanie które miałem po oględzinach i sprawdzeniu fachowca okazały się pukaniem na końcówce drążka stabilizatora. Po wymianie udało mi się zniwelować pukanie w ok.80% te 20% było lekko wyczuwalne na większych nierównościach. Z biegiem czasu niestety się pogłębia i to już nie końcówka stabilizatora a tuleja prowadząca w maglownicy. Gość w punkcie mi powiedział że pukania w 100% nie wyeliminuję po wymianie końcówki, tak czy siak muszę się szykować na regenerację maglownicy.

U mnie też luzów brak, poziom płynu w normie, wycieków zero a puka i puka :)

koszt to 800 stówek - jak chcesz pukanie wyeliminować musisz się przygotować na wydanie grubszej kasy.

Mattik 12-10-16 08:00

To że nie ma śruby to nie będe już powtarzał ale wcale nie trzeba odkręcać sanek aby wyjąć maglownicę. Trochę się przeraziłem przed wymianą jak czytałem forum że sanki trzeba odkręcać - duzo roboty i czy jeszcze czasem jakiejś śruby się nie ukręci.
Najgorsze moim zdaniem jest odkręcenie śruby trzymającej maglownice przy wałku kierowniczym oraz odkręcenie plastikowej obejmy trzymającej obydwa przewody przy maglownicy (klucz 5mm), mam duże łapy więc aby wcisnąć ręke pomiędzy sanki i stabilizator i jeszcze kręcić kluczem gdzie niema na to miejsca trzeba mieć cierpliwość.

Ale po kolei nie mam kanału w garazu wiec operacje wykonywalem na podlewarowanym aucie.
Zdejmujemy koła i odkręcamy końcówki drążków. Jesli ktoś ma nasadke do odkręcania drążków kierowniczych to na tym etapie można je wykręcić z maglownicy jeśli nie to można zostawić to na później.
Odkręcamy najpierw mocowanie przewodów hydraulicznych od maglownicy (klucz 10) , następnie wspomniana wcześniej śrubka pod klucz 5mm trzymająca przewody na swoim miejscu (dostęp od lewej strony wkładając dłoń pomiędzy sanki i stabilizator) . Dopiero teraz można wyjąć przewody hydrauliczne z maglownicy.
Następnie odkręcamy dwie główne śruby trzymające maglownice na sankach (klucz 15), śruba po stronie pasażera idzie gładko bo jest miejsce aby od dołu operować kluczem, strona kierowcy bardziej czasochłonna. Nie odkręcałem stabilizatora więc aby dostać się do tej śruby trzeba włożyć rękę pomiędzy sanki i stabilizator.
Przechodzimy do wnętrza auta i odkręcamy przy pedałach śrubę łączącą kolumnę kierownicza z lącznikiem maglownicy (klucz 10 lub 13)
Teraz trzeba przesunać lekko maglownicę w kierunku silnika tak aby maglownica oddzielila się od białożółtego plastikowego kielicha w którym ukryty jest łacznik maglownicy z kolumną kierownicy.Mając już 1 cm przerwy można tam włożyć klucz 10 najlepiej mała nasadka z przedłużką bo na płaski nie ma miejsca i odkrecić łącznik od maglownicy. Srubokrętem oddzielić łącznik od maglownicy.
Maglownica już niemal wyjęta. Jeśli wcześniej odkręcaliśmy drążki kierownicze to już wystarczy przesunąć maglownice w strone prawego nadkola (w czasie tej operacji trzeba obracać maglownicą aby stałe przewody hydrauliczne na maglownicy nie blokowały się o stabilizator. Następnie wysunąć lewą stronę maglownicy ku dołowi i gotowe.
Jeśli drążków nie odkręcaliśmy wcześniej to przy przesuwaniu maglownicy odkręcić drążki kluczem do rur tzw żabka (jedynie zamienniki drążków mają nacięcia w drążku pod absurdalne klucze typu 27 do 35). Prawy drążek odkrecamy w prawym nadkolu, lewy drążek odkręcamy pod silnikiem.

Haden 12-10-16 11:34

U siebie odkręcałem sanki robiąć z kanału i jakoś też szybko poszło, chociaż początkowo myślałem, że nie wiadomo ile to będzie trwało.

Więszkość ludzi mówi, aby regenerować bo używaną dobrą trafić to wielkie szczęście, u mnie z braku czasu kupiłem używaną i nie żałuję bo zaoszczędziłem sporo kasy i czasu :)

Chabs 12-10-16 13:23

również kupiłem używkę i nie żałuję, u mnie ciekła plus pukała przy krótkich ruchach kierownicą na postoju. Dodatkowo jak kręciłem kierownicą na wyłączonym silniku coś przeskakiwało na listwie i przestawiało geometrię. Trzeba było kierkę odkręcić w drugą stronę wtedy geo była ok. U mechanika za wymiane wraz z przepłukaniem układu zapłaciłem coś koło stówki plus nowy płyn Ravenola za 60-70 zł

knzz 12-10-16 14:54

Piszecie o używkach ale jaka pewność że kupi się używaną i będzie dobra?
Sprawdzić się jej nie da, dopiero na aucie, takie trochę ryzyko z kupnem używki.

Haden 12-10-16 16:01

No jest ryzyko, niby dają gwarancję rozruchową ale wiadomo jak to jest, na jednym szrocie w mojej okolicy oddasz bez problemu, a tam gdzie kupowałem to brałem w ciemno i nie miałem pewności czy wrazie czego ją przyjmą. Do tego jak założysz rozwaloną, to baw się pózniej od nowa aby ją wymontować itp itd

Jednak zapłaciłem chyba za nią 100 zł, a nie 500 zł za regenerację :)

Mattik 13-10-16 06:35

Jeśli samemu się wymienia magiel to moim zdaniem można spokojnie ryzykować używkę.
Takie rzeczy jak maglownica najlepiej kupować na aukcjach, pracowałem jako mechanik jak i handlowałem używanymi częściami więc miałem z tym styczność. Nie opłaca się sprzedawać używanej zajechanej części jako w pełni sprawnej bo wiadomo że wróci jako reklamacja. Przykładowo maglownica kosztuje 100 przesyłka 30 wiec jeśli ktoś odeśle maglownice to dochodzi dodatkowe 30 za przesyłkę zwrotną. Wiec przy sprzedaży niesprawnej części jest się w plecy 60zł zamiast zarobić 100 - mocno nieopłacalne pomijając już negatywa. Ale w opisie aukcji trzeba szukać słów sprawna lub pisemna gwarancja rozruchowa.

Najgorsze jest kupowanie regeneracji "oddaje starą - dostaje od razu zregenerowaną". Była firma która przyjeżdzała tylko po maglownice, właściciel z dwoma mechanikami przyjeżdzał i szarpali każdą maglownicą jak nie było luzu i dziwnych odgłosów to wiadomo sprzedane bo wystarczy wypiaskować wymienić manszety i idzie na sprzedaż jako po regeneracji. Stara którą oddał klient nie nie idzie regeneracji tylko na złom. Ale czego klient nie widzi tego duszy nie żal. Firma od maglownic największa w mieście ze świetną opinią :)

blackdriver 04-05-17 17:46

Zabrałem się za demontaż maglownicy. Napotkane jednak problem - odkrecilem ta blaszka trzymająca przewody hydrauliczne w przekładni ale za nic nie potrafię ich wyjąć. Jest na to jakiś sprawdzony sposób?
Jeśli się nie mylę po pdkreceniu tej blaszki już nic ich nie trzyma i powinno się dac je normalnie wyciągnąć ale tak w niej siedzą ze nie idzie ich ruszyć.

PUNKT 30-05-17 12:39

witam.. i ja stanąłem przed koniecznością wymiany maglownicy w foczce.. też mam dylemat czy regenerowana, czy zawozić swoją do regeneracji, czy zwyczajnie używkę kupić.
kolejny problem czy brać się samemu za wymianę czy szukać jakiegoś warsztatu
wiadomo, zbieżność trzeba będzie i tak ustawić.

Nasunęło mi się kolejne pytanie, bo po wymianie maglownicy i podpięciu przewodów hydraulicznych, zalewam zbiorniczek płynem, a co z odpowietrzeniem całego układu. Nikt o tym nie wspomniał. Ile płynu przygotować na kompletne zalanie układu?

nightrider 30-05-17 17:20

układ odpowietrzy się samoczynnie - dla pewności wykonać kilka maksymalnych skrętów prawo - lewo

Martins 19-06-17 22:46

Ja miałem problem we fieście z maglownicą. Stukało na nierównościach. A przy skręcie i prostowaniu kół czułem nie raz chwilowe blokowanie. Jakby zęby na siebie nachodziły.
Kupiłem regenerowaną i działa bez problemu. Używka to ryzyko - jak pisali poprzednicy nie wiadomo co kupujesz, a montaż i demontaż to dodatkowe koszty.

PUNKT 03-07-17 08:39

zaryzykowałem i w sobotę została założona używka, jak na razie przejechane 200km, zero luzów, zero wycieków, zobaczymy jak będzie dalej. Magiel wyciągnięty z innego auta na godzinę przed montażem. Koszt o wiele mniejszy niż regenerowanej.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 23:57.

Powered by vBulletin® Version 3.8.10
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.

Garage vBulletin Plugins by Drive Thru Online, Inc.

Tłumaczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Navbar with Avatar by Kolbi