Silnik trzęsie sie a po dodaniu gazu strzela z rury
 

Witam znalazłem pare podobnych tematów do mojego ale nie do końca pasują do mojego przykładu więc piszę. Rzecz zaczęła się dokładnie po przejechaniu 90km od zagazowania samochodu i wymianie rozrządu tak jak w temacie zaczęło się trzęsienie i strzelanie z rury do tego silnik chodzi jak "ciągnik" oczywiście w przenośni a jeszcze wracając dzisiaj z pracy 30km wypalił mi prawie cały zbiornik gazu Do gościa od gazu mogę dopiero w poniedziałek iść może to tylko kwestia jakiegoś ustawienia ale obawiam się ze czeka mnie ściąganie głowicy chociaż mam nadzieję że się mylę
A moje pytanie jest takie czy to co się dzieje mogło się stać przez źle założoną instalację gazową bo obawiam się że jeśli tak to i tak się gościu nie przyzna więc proszę o argumenty do negocjacji z gazownikiem
A jeśli to to czego się boję to jakiś link jak ściągać głowicę nigdy nie zaszkodzi
chyba że to całkiem coś innego

Przede wszystkim odłącz akumulator na pół godziny, podłącz na nowo i odpal auto na benzynie, obadaj jazdę na benzynie. Jak będzie OK - to znaczy że nie rozrząd i instalacja rozjechała Ci kompletnie korekty wtrysku, tj. jest zupełnie niewyregulowana.
Nie włączaj póki co instalki. Gdzie montowałeś?

instalacja była niby przy mnie jeszcze ustawiana, montowana u niby sprawdzonego gościa ale spróbuję odłączyć akumulator zobaczymy. Zaciekawiłeś mnie co do rozrządu tego nie brałem pod uwagę mówisz że objawy mogą być takie?

Jak zostal zle zalozony to i zle czasy otwarcia zaworow sa, co ma gaz do glowicy po przejchaniu 90 km:?

a może cewka zapłonowa powiedziała papa?bo określił że auto chodzi jak ciągnik

Niech kolega odpowie czy reset pomogl.

Sory pany ale ciężki tydzień w pracy nie było czasu siąść na kompa już odpowiadam
1 gaz do głowicy ma to że jak są przepalone zawory to trzeba głowicę ściągać a samochód nie nowy więc prawdopodobne przynajmniej według mojej wiedzy mało fachowej
2 reset nic nie dał bez zmian ale...
3 na szczęście to cewka zapłonowa wyższe napięcie na gazie i nie wytrzymała nie takie straszne koszty i robota niewielka jeszcze muszę od nowa gaz zaprogramować bo gazownik powiedział że przez uszkodzoną cewkę źle mogło się zaprogramować wcześniej

Panowie pomocy bo juz nie wiem co sie dzieje z moja Foczka :( przeważnie po nocy jak schodzę do garażu odpalam auto odpala za pierwszym razem bez problemu kręci i nagle po 3-6 sekundach zaczyna go dusić spadają obroty czasami nawet zgaśnie telepie całym silnikiem chcąc dodać gaz nie reaguje dławi go a czasami nawet szczeli pod maską ale po 2-4minut jak sie zagrzeje jest wszytsko ok potem jeszcze jak przejdzie na gaz to jeżdzi ok i podczas jazdy wrzucając na bieg jałowy obroty spadają tak ja by chciał zgasnąć
-wymiana na NOWY silnik krokowy nie pomogło :(
-czyszczenie przepustnicy i wymiana filtra powietrza na nowy nie pomogło
- kupno nowego Akumulatora nie pomogło
- wymiana filtru paliwa po nocy wsiadam odpalam i wszytko ok pali nie gaśnie nie telepie gitara ucieszony juz byłem ale następnego dnia rano to samo ... ;/ :(
juz nie wiem co moze być ?? panowie pomocy myślałem jeszcze ze moze być pompa paliwa ale to chyba by nie krecił tak łatwo za pierwszym razem ??

a czy on sie nie chce sam na gaz przełączać po kilku sekundach?