1.8 TDDi przerywanie silnika przy jeździe pod górkę
 

Posiadam focusa 1.8 TDDI, dziś wracając z gór do domu podczas jazdy pod górę( ze szczyrku do Wisły, jest tam dość kręta droga pod góre) musiałem zmienić bieg z 3 na 2 i podczas wbicia 2 auto szarpneło jakby "poszedł bąbel powietrza w paliwie" i później auto mi co jakis czas przerywało szarpało. Co dziwne jak wyjechałem już na "normalną " drogę , nie po górach auto do samych Tychów zachowywało się normalnie.

Czy macie pomysł co to może być?

Tak, mało paliwa w baku.

Bak jest pełny, praktycznie nigdy nie schodzę poniżej 1/4 wtedy leje na full

Może filtr paliwa,kiedy ostatnio wymieniałeś ?

może turbinka się kończy :)

Najpierw wymień filtr, a jak to nie pomoże to zalecam zajrzeć do baku czy nie masz syfu na dnie, który może przytykać smoka.

Filtr wymieniony jakieś 5000 km temu, na filtrona.

Teraz auto jeździ normalnie , na razie nie ma objawów dławienia.

A co z turbiną ? Czy przy obciążeniu mogła nie wydolić a teraz jeździ normalnie?

W piątek -sobotę będę podpinał pod komputer i zobaczę czy jakieś błędy wyskoczyły.

może nie tyle turbina co zawór który ją załącza sie może przytkał czy cóś

O i to mogłoby być to , bo teraz jeździ bez problemu. Ale jak podłącze pod kompa to zobaczę czy coś wyskoczy.

wiem że to oczywiste ale zapytam - czy silnik widział kiedykolwiek obroty rzędu 3,5 tys. obrotów i tym podobne ? ( czyt. czy był przegoniony porządnie co jakiś czas ? )
ps. mój był do tej pory dobrze ganiany ( ale nie bez przesady ) i to zaowocowało tym że po wypadku ( zgasł od razu po uderzeniu ) stał z półtora miesiąca nie odpalany , to jak mechanior założył baterie i próbował go odpalić to aż sam się zdziwił bo z pierwszego kopniaka odpalił i nic nie kuleje :)

Auto eksploatuje normalnie , oczywiście czasmi go przeciągne nawet to 4 tyś. Więc auto nie jest raczej zamulone.

zacznij od filtra paliwa. a silnika sie bez potrzeby nie przegania bo to wcale mu nie pomagaa szczegolnie jesli mowa o tddi w ktorym jest wastegate a nie zmienna geometria.