Głośna praca silnika - tłumik?
 

Hello

Dziś rano, kiedy z pewnymi oporami, ale jednak wyruszyłem do pracy, Foczka sprawiła mi niemiłą niespodziankę. Silnik zaczął pracować dużo, dużo głośniej - można by to określić jako buczenie. Od razu po włączeniu słychać głośniejsze tony, dodatkowo pod koniec procesu uruchamiania coś strzela 2-3 razy. Przy dodawaniu gazu przedstawia się dość koszmarnie, normalnie lookałem, czy gdzieś panowie w niebieskim się nie czają w niecnym zamiarach konfiskaty auta za zbyt duży poziom hałasu ;-). Jeżeli jechałem np. na 3 biegu przy stałej prędkości ~ 50 km/h buczenie było dużo mniej słyszalne.

Ponieważ się nie znam, więc podejrzewam problemy z tłumikiem. Może znający się mają jakieś inne pomysły?

skoro strzela to jest szansa ze pekl ci wklad z katalizatora i zablokowal czesc wydechu... jedz lepiej ASAP do serwisu, bo to dosc powazna sprawa...
podobne objawy pojawiaja sie takze przy awarii cewki zaplonowej...

a czy zauwazyles znaczy spadek mocy czy jezdzi wzglednie normalnie tylko glosniej?

Dziś odstawiam Foczkę, jutro się za nią biorą...

Co do spadków mocy, to cięzko powiedzieć, do pracy mam 2.5 km, zestresowany byłem tą niekonwencjonalną pracą silnika.

Przypomniało mi się też, że ostatnimi czasy (gdzieś na przestrzeni tygodnia) odnosiłem niekiedy wrażenie, że silnik pracuje minimalnie inaczej (trochę niższe dzwięki, takie niby basowanie?). Może to były pierwsze oznaki kłopotów... :/

Nie wiem do końca ale możliwe że pobierało ci jakoś powietrze. Ja miałem podobnie (choć raczej wycie przy dodawaniu gazu) i też myślałem że to katalizator ew. to złącze elastyczne. Okazało się że rura doprowadzająca powietrze do filtra powietrza była źle osadzona i zasysała powietrze. 3mam kciuki żeby u ciebie było podobnie bo kat. to grubsza sprawa.