To chyba że w jeb...fordzie. Bo TDI, Masters robi z DPF-em i smigaja bez problemu.
Oczywiście powyżej pewnej dawki paliwa filtr nie wyrabia i nasteouje jego nasycenie i NOT LAUF - więc nie mozna z tym przesadzać i CO ZNACZąCO OGRANICZA CIPOWANIE.

Wiem, że w TDI jest jakas procedura oczyszczania DPFa - a jak jest w takim przypadku w fordzie- nie wiem.

cytat - DOTYCZY nowych silników TDI 2.0 170KM

Jackiller, widzę, że czytaliśmy tego samego posta :D [bigok]

chip z filtrem cząstek stałych też jest możliwy tylko jak zazwyczaj w tuningu trzeba mieć łeb na karku i ogarniać wszystkie limitery w sofcie

A teraz ciekawostka

WYJęCIE FILTRA POWIETRZA
Honda TYPE R

http://img390.imageshack.us/img390/8897/beznazwydt7.jpg

"ZERO" - przyrostu (więc co daje stożek ?? ) albo jak tłumią klasyki, o może Tpe R ma stożek w serii.

Turbil ktos 1,6..?
Jakie sa orientacyjne koszta?
Od A do Z..
Nie chodzi mi o to zeby zmieniac auto,tylko uturbic..
Nie chce kosmicznych mocy,a swap to z 10kafli moze nie pomoc..

ja chcialem kompresor zalozyc :!: niestety kwota 16 tysiecy mnie zdecydowanie zniechecila :!: Jednym slowem - daj sobie spokuj z tego rodzajem modyfikacji :P

POZDRO :!:

Witam jako swiezak moge tylko dodac ze koszta zaleza od miejsca turbienia profesjonalna firma chce krocie ale caly temat mechaniczny mozna zrobic w przy domowym garazu a wirus napisac np w unitronic'u koszta obcinamy o robocizne i marze czesci ktore sprzedaje nam tuner mozna tez zakupic uzywki ale to odradzam :) moje skromne zdanie

a ja słyszałem ze w 6tys można się zamknąć. Mi w promotorze powiedzieli 8,5. Ale odradzam.Wiem że jeden człowiek z klubu takowe 1.6 uturbił i tłoki mu miską wyszły po 400km.Trzeba by kute części ale to chyba worek kasy. Lepiej swapa zrobić na 2.0

w hondach ostatnio dokladaja turbo bez programu najwiecej dalo to cos w granicach 30 km ale tow hondach ciekaw jestem jak wyszlo by to w fordzie :)

Psotnick, majaczysz, czy ty wogle wiesz co wypisujesz :!: :!:

Psotnick, dlatego pare osob ma sprawy w sadzie ze silnik polecial w kosmos .

Pzdr.

Rasta kolego takie sa fakty :) sam w tym momencie borykam sie z wysrojeniem auta

No to jesteśmy w klubie :wink:

Rasta nadrobilem delikatnie zaleglosci :) musze pogratulowac auta masz go na standalone ?? i zapraszam na wolomin na nasze lokalne ganianie :)

SMT6 to z tego co pamiętam PiggyBack, ale moge się mylić... :roll:

ja mam na swini i nikt nie moze tego ogarnac wszyscy chca pisac program na seryjne ecu

Świnia to jest właśnie PiggyBack, a co ty na tej świni strojisz? Leona z podpisu?

Ps. Standalone już zamówione :twisted:

wiem wiem :) tak leon obecnie dziala na greddy emange + kontroler doładowania apexi

to co za silnik w tym Leonie siedzi?

1.8 20VT wersja TS

nic mi to nie mówi, ale moc konkretna jak na tą pojemność
EOT z mojej strony

Pojemnosc 1800 20 v Turbo 260 koni to przy doladowaniu 1 bara teraz minimalne zalozenie to 350 koni

kurcze... gadalem z kumplem na ten temat dzisiaj ktory juz sam turbil jeden woz,teraz bedzie turbil drugi..
Mowi ze jak zrobisz male doladowanie do nic nie splynie (tloki). Ze wstepnych wyliczen wyszlo 5tysiakow ze strojeniem na smt6..
Swap na 2.0 wyjdzie duuuzo wiecej.. Silnik,skrzynia,wiazki, komputry itd itd...
A czy nie slyszal ktos moze, czy komus nie udalo sie wlozyc np. 2,5 v6 (st200) albo 3,0 v6 (st 220) w bude focusa?
Bo w takie cos to juz warto raczej zainwestowac, a szkoda mi sie rozstawac z tak doinwestowanym focusem... (kola,audio,wyglad) To juz wole podniesc moc. Styknie mi nawet te 150ps do sprawnego turlania sie..

6 tys. tak ale u rzeźników.

Porządnie robione elementy:

Kompletnty układ wydechowy - ok. 2000zł
kolektor wydechowy - ok. 2000zł
kompletny dolot z FMICiem, stożkiem,BOVem- ok.2000zł
Już masz 6000 a gdzie turbo,gdzie coś do wystrojenia,gdzie koszty strojenia,gdzie sprzęgło,gdzie hamulce,gdzie zawiecha,gdzie koszty paliwa,itd.,itd.


Jakby się teraz ktoś mnie spytał jaki zapewnić budżet,żeby spokojnie uturbić auto to powiedziałbym 20tys.zł. Wterdy raczej na 99%mamy pewność,że go nie przekroczymy (oczywiście pod warunkiem współpracy z fachowcami)

no i ile otrzymasz z tego małego doładowania??
120?? 130KM??
to juz lepiej założyć konkretny dolot i wydech + chip i masz mniej więcej to samo...

chyba w dizlu... ale nie ze 100KM w benzynie.
Przepraszam - ale juz się nie wtrancam.

Nitro oraz wałki do 1.6l
 

Czy zakładał ktoś nitro do 1.6l, jeśli tak to jakie dysze są bezpieczne bez wzmacniania dołu :?: Które wałki lepsze Świątka czy PiperCams, jak się na nich jeździ i jaki przyrost można nimi osiągnąć :?:

Nikt Ci na to nie odpowie, bo 1.6 ma inne przeznaczenie, służy do turlania sie pomieście i nic więcej. Z tego co wiem śmiałków było niewielu, a każda próba dotknięcia 1.6 kończyła się jego wysraniem. Jestem ciekaw czy wogóle sa jakiekolwiek graty które umożliwoają wzmocnienie 1.6. Pytanie czy to masens skoro 2.0 można kupić za 1500 pln.

Z tego co widzę fokę masz przed liftem, więc proponuje ją sprzedać i dołożyć kilka pln i kupić dobrze wyposarzoną 2.0 w wersji trend. Kosz jakieś 18-23 tyś. (rocznik 1999-2001). I tu już można ładować kasę i są efekty. Pakując pieniądze w 1.6 wydasz więcej i skonczy się to śmircią silnika. Obstawiam, że kilka strzałów i po silniku. Jeśli w serii przy 70 tyś. potrafią polecieć korby to gdzie tu nitro.

Jesli pytasz sie o wałki to polecam oczywiście PiperCams, o Świątku krążą skrajne opinie, porostu niektóre wałki mu się udają, ą niektóre po przebiegu 700 km wyglądają jak po 100 tyś. Tu więcej się dowiesz - http://www.streetracing.pl/forum/vie...ht=%A6wi%B1tek

Co do przyrostu mocy to wszystko zależy od tego jaki stage wybierzesz. Czym bardziej hardcorowe wałki tym wiekszy przyrost ale samochód coraz mniej nadaje sie do jazdy po ulicy (brak dołu). Wałki najczęsciej podnoszą moc o jakies 10-20 kucy oraz przenoszą moment w górny zakres obrotów. Więc finalnie przyrost maksymalny nie jest jakiś ogrony ale w górynym zakresie obrotów różnice mogą sięgnąć naprawdę wielu koników. Tylko do wołków odrazu kolektror i przelotowy wydech. Konieczne jest też strojenie, kto Ci je zrobi w 1.6 :?:

No i pytanie czy warto po wydanie kilkunast tyś. zbliżysz się do osiągów 2.0. A po władowaniu tych samy pieniędzy w 2.0 już łoisz ST'ka i nie miartwisz się, że coś się wysra. Ni mówie już o tym jak zwija się uturbiony 2.0 :twisted:
Polecam - http://forum.focusklubpolska.pl/view...=17200&start=0

o 1.6 slyszalem oponie ze okolo 170KM da rade z niego wycisnac bez zakuwania dolu... ale osobiscie w to nie wierze... i nie polecam tez jazdy ze strachem, ze po kazdym wcisnieciu gazu moze sie cos wysrac... :cry:

Rasta, zmiana foki na 2.0l nie wchodzi w rachubę, w planach mam zakup drugiego wozidełka, tak więc zostaje mi 1.6l, którego chcę troszkę podnieść. Mam już kolektor 4-2-1 oraz 1/2 przelotowy wydech :lol: (środkowy seria, końcowy przelot) oraz świnkę z VTecha, zastanawiam się nad wałkami, ale jak najbardziej street nie racing. Czy w streetowych jest duża strata w niskim i średnim zakresie :?: Czy są wymagane inne modyfikacje, np. obróbka gł.,.. :?:

Ale czemu :?: Właściwe za te same pieniądze co jest 1.6 można kupić 2.0.

Wszystko zależy od nastawów wałków, ja studiowałem temat odnośnie 2.0 każdy prodcent (Crawer, Crane, FordRacing itd) ma kilka wersji. Przważnie 3-4 niestety to jakie są parametry wałków zależy od producenta np. Stage II Crawera jast bardziej hardcorowy nić Stage III FordRacing. W wałkach Street/Race strata nie powinna być duża, inne przeróbki też nie są konieczne. Pamietaj tylko, że oprócz wałków konieczne są kułka (CamGears) z regulacją, bo bez tego efekt marny. Oczywiście można też pokusić się o wymianę sprężynek.

Zastanawiam się tylko, czy do 1.6 wogóle gdzieś można takie bajery kupić :?: