Forum Focus Klub Polska

Forum Focus Klub Polska (https://forum.focusklubpolska.pl/forum.php)
-   Silnik i skrzynia (https://forum.focusklubpolska.pl/forumdisplay.php?f=34)
-   -   [MK2] 1.6 Ti-VT P000A (https://forum.focusklubpolska.pl/showthread.php?t=62753)

drake 07-03-13 19:42

1.6 Ti-VT P000A
 
Witam forumowiczów,

poczytałem fora takie, śmakie i owakie, nawet przez google translator i nurtuję mnie pochodzenie tego błędu gdyż bardzo mało osób go zgłasza, a te które zgłaszają, magicznie potem nie odpowiadają jak rozwiązali problem (jak w smoleńsku), dlatego zanim zacznę rozdłubywać pierdoły i wymieniać pół samochodu chciałbym zwrócić się do użytkowników silnika Ti-VCT 115 KM w Focusie 2.


Posiadam takie wozidełko z przebiegiem 82 tyś km. Był robiony komplet rozrząd SKF (nie przez ASO) przy przebiegu 73 tyś km., rok temu.(przebieg jest w 101% oryginalny) Na komputerze brak błędów, przez standardowy interfejs brak, a po podłączeniu przez Ford Diagnostics pokazuje się błąd 'w tle', czyli taki który nie wywala checka na 'dash', a tli się gdzieś tam widocznie z dość niską częstotliwością.

jest to P000A - Intake (a) Camshaft Position Slow Response (Bank 1)
czyli dosłownie dolot - pozycja wałka rozrządu, wolne działanie


Olej wymieniony 10 kkm temu wraz z filtrami, kolejna wymiana oleju odbędzie się na dniach, planuję zrobić płukankę Liqui Moly.

Słynne dieslowskie 'terkotanie' wariatorów po odpaleniu zimnego silnika trwa niecałą sekundę, dosłownie... nie utrzymuje się przez 2-3-4 sekundy, po odpaleniu po prostu ustaje po 0,5-1 sekundy. Gdy ciepły po postoju nie zaterkoczę ani razu.

Symptom jest natomiast inny - wydaje mi się, że czuję zmulenie motoru do 3500-4000 rpm. Jak wciskam gaz, to tak rozpędza się trochę ocieżale, natomiast w obrębie 3500-4000 rpm następuje znaczna poprawa osiągów i do samej odcinki ciągnie bardzo 'chętnie'. I też wydaje mi się, że nie jest tak zawsze... czasem jedzie 'z dołu' chętniej, a czasami jest ospały. Od 3500-4000 rpm zawsze jest dynamiczny (na tyle, na ile pozwala ten silnik). Nie wiem niestety jak rozpędza się ten motor ponieważ nie jeździłem nim nigdy więc trudno mi ocenić, jednak na pewno od tego 4000 rpm wszystko jest OK bo ciągnie bardzo ładnie jak na taki mały silniczek. Rzekłbym że tylko trochę gorzej od STka. No ale z niskich np. 2000 rpm jest nieciekawie, nie ma porywu. W STku 2200 rpm już czuć, tutaj nic.

Widziałem przebieg momentu tego silnika i nie zgadza się on z moim 'organoleptycznym' widzi mi się na przykładzie mojego motoru + ten błąd = coś jest na rzeczy.


W samochodzie 20kkm temu kuna przegryzła kabel od przepływomierza, zostało to naprawione w ASO.


Czy jest możliwość że 10kkm temu źle złożyli rozrząd i taki jest objaw? Wiadomo że można wróżyć z fusów, dlatego zadaje pytanie o ten błąd tylko użytkownikom, którym on wyskoczył.

pwlsrs 11-03-13 17:40

odnośnie błędu Ci nie pomogę - sorry. Może czas się pogodzić z faktem że ten motor po prostu jest mułowaty, u mnie coś zaczyna się dziać średnio od 3700 rpm choć raczej ze wskazaniem na 4000 rpm i ciągnie mniej więcej równo do odcinki. Być może jest to zakres w którym układ zmienia fazy rozrządu? Faktem jest że czasem mam wrażenie że jedzie jakby lepiej (niestety rzadko) być może akurat ma z górki ;-)

drake 11-03-13 19:36

Trochę też to do mnie zaczyna docierać

zrobiłem płukankę Liqui Moly, silnik zalałem olejem Millers 5W30. Widać że płukanka działa naprawdę, naprawdę nieźle, dlaczego? A słychać było to po zlaniu oleju z płukanką i wlaniu nowego. Wariatory faz rozrządu przez pierwszy raz na nowym oleju stukały chyba z 5 sekund, czyli utworzyła się warstwa po której olej spływał jak po 'maśle' aż do samego dołu. Wypłukało trochę syfu bo przelałem olej przez bardzo drobne sitko dla sprawdzenia, teraz po nocy nie zaklekota ani razu. :D

Pending code skasowałem, po 2 dniach zobaczę, czy pojawi się 'w kolejce' na nowo.


Pytanie jeszcze małe :D Jakie są maksymalne wymiary akumulatora do foczki? Chodzi mi o szerokość i długość, bo widzę że jest tam dość 'skowyrny dostęp'. Ja pier**** dostęp do filtra kabinowego to jakaś zupełna abstrakcja.

wejdzie tam coś takiego? http://allegro.pl/akumulator-zap-plu...060392830.html

Ogólnie do takiej jazdy miastowej to motor jest spoko, bardzo przyjemnie się jeździ i nie brakuje mocy do dynamicznego poruszania się, ale z niskich obrotów wigoru to on nie ma. Myślałem że to ti-vct w miarę załatwi sprawe. :D

Napisze po 2 dniach

Lisy 11-03-13 20:13

242x175x175 próbowałem włożyć 242x175x190 ale obejmą nie sięgała do śrób.. Ten z linku do 1.6 za duży..

pwlsrs 11-03-13 20:37

Cytat:

Napisał drake (Post 842193)

Ogólnie do takiej jazdy miastowej to motor jest spoko, bardzo przyjemnie się jeździ i nie brakuje mocy do dynamicznego poruszania się, ale z niskich obrotów wigoru to on nie ma. Myślałem że to ti-vct w miarę załatwi sprawe. :D

no niestety, jak spojrzysz na charakterystykę mocy i momentu to zauważysz przy jakich obrotach ti-vct rożni się od podstawowego motoru 1.6.
Krótko mówiąc trza go kręcić, zmienne fazy to nie turbina - nie pociągnie od dołu... :-(

drake 15-03-13 16:57

Witam,

drążę temat, proszę znawców o opinię i jeśli jakaś uczynna osoba ma jakiegoś Ti-VCT, ELMa 327 i chwilę czasu żeby pomóc, to bardzo bym prosił.

Dorwałem się dziś do samochodu i sporządziłem wykresy wyprzedzenia/opóźnienia poszczególnych wałków rozrządu przy pomocy ELM-a 327, wyniki dość dziwne:

https://www.dropbox.com/s/3nycvrplcdermll/1.png

https://www.dropbox.com/s/8x3qy3prv1waix5/2.png


Jeden wałek, jak mniemam wylotowy pracuje w każdym zakresie prędkości obrotowej, gdzie nie nacisnę gazu, jest reakcja ze strony układu Jest on oznaczony kolorem ZIELONYM na wykresach, niebieski to wychylenie przepustnicy, a żółty to obroty.

Wałek drugi (ENGINE.VCT1P) zaczyna zmieniać swój kąt obrotu zawsze przy 4000 RPM, wcześniej w ogóle nie pracuje. Na wykresach widać to wyraźnie. Z kąta 4-5 stopni do kąta minus kilkanaście - im większe obroty od 4000 rpm, tym większa korekcja kąta obrotu wałka.

Jest to dość dziwne. Od momentu 4000 rpm, dokładnie wtedy kiedy następuje korekcja obrotu silnik dostaje życia, bo wcześniej go w ogóle nie ma.

Nie ukrywam, że zbawiłoby mi życie okazanie danych (nawet bez wykresu, czyste dane ze ScanXL) jak u kolegów zachowują się katy wyprzedzenia/opóźnienia wałków ponieważ miałbym bezpośrednie porównanie, dlatego proszę jakąś uczynną osobę o pomoc. Wszelkich instrukcji udzielę telefonicznie/przez forum czy jak dana osoba chce. Mogę nawet podjechać gdzieś w okolicach, wpiąć się i sprawdzić.

Bo może się okazać, że tak ma być, a tu dupa - zabiorę się ze zdenerwowania za wymianę czy coś :/


PS. Błąd P000A dalej wyskakuje, ale nie pokazuje się na dashu - jest w błędach oczekujących jakby.




Dzięki z góry i czekam na jakiegoś zbawcę

LathanderAldonis 15-03-13 18:16

Jak się dokopie do auta w poniedziałek to mogę udzielić pomocy... tylko będziesz musiał kierować mnie jak dziecko za rączkę ;)

drake 15-03-13 18:58

Naturalnie, podaj numer telefonu na PW i daj znać kiedy mogę pozawracać Ci 4 litery. dzięki :) Lukałem do mojego ST170 jak to działa ale tam jest VCT i wałki nie działają niezależnie, więc dupa siano

ffelmer 17-03-13 16:53

Z błędem wydaje mi się, że z regulacją kątową mają problemy czujniki... wykrywa tak jakby był przesunięty np o ok 5 st. wałek na wylocie lub wlocie. To który powinien (tak mi się wydaje) ukazać wykres ale musisz rozszerzyć zakres, oraz dodatkowo sprawdzić jak złożyli rozrząd. Czyli zablokować jeszcze raz wałki od przodu i od tyłu, czyli przód X koła pasowe rozrządu a tył przez zdjęcie pokrywy i ustawienie jak to się w starych 1,6 robiło (tylko tam na wałkach jak pamiętam jest niewielki kąt, albo i nie) wtedy zobaczysz czy się dobrze rozrząd zgrywa. Najczęstszym błędem właśnie jest blokowanie tylko kół pasowych złe napięcie i wtedy jak się skręca rozrząd to potem się takie rzeczy krzaczą i po czasie walą się zaworki (te które sterują fazami rozrządu od strony kół). A właśnie jak zaczną się krzaczyć to i zacznie przymulać tak jak opisujesz w 1 poście.
Mam nadzieję, że w miarę jakoś coś wyjaśniłem.

drake 17-03-13 17:13

oba wałki na postoju mają 0 stopni, zanim się zabiorę za różne pierdoły to sprawdzę jeszcze wykres u kolegi 2 posty wyżej jeśli uda nam się to ogarnąć i napiszę z wnioskami :)

zaworki prawdopodobnie mogę wykręcić i wkręcić na odwrót i zobaczyć czy któryś jest uszkodzony, tak samo czujnik położenia wałków

slawek11 17-03-13 18:01

Tak czytam i brat ma pume z 1.7 125KM i sa tam zmienne fazy rozrzadu z tego co kojarze. Wiem ze waga tego autka jest sporo nizsza ale przypierd.... on on samego dolu od 2000 obr/min. Calkiem inaczej jak moje 1.8 ktore idzie od okolo 3,5 tys obr.

LathanderAldonis 17-03-13 19:07

Nie wiem czy to coś pomoże ale znalazłem takie porównanie

holo 17-03-13 19:25

Paczam na te wykresy i dół mają podobny oba 1.6. Ja mam tego zwykłego i muszę powiedzieć, że do 2000 rpm to on w ogóle nie jedzie.

drake 17-03-13 19:38

mój od 2000 do 3500 rpm nie jedzie w ogóle. W ogóle to znaczy jadę w 2 osoby pod górę, bieg trzeci, 2500 rpm wciskam - auto buczy i zupełnie nie przyspiesza. Przy 3000 w ogóle ma takiego zmuła, jakby się zastanawiał, czy ma jechać, czy może nie...

Ogólnie jedzie ciulowo do 3000, potem od 3000 do 3500 jedzie jeszcze gorzej, od 3500 zaczyna się polepszać, a od 4000 rpm jedzie jak zły do odcinki. To auto powinno mieć 140 nm momentu przy 2000 obrotów, ma z 70 na oko. Do 3500 rpm jedzie jak cinquecento 900. Z kolegą ogarniemy te wykresy jego wałków i zobaczymy co się dzieje. To rozwieje mi wszelkie wątpliwości i będę się mógł brać za kupno tego kółka, w między czasie spróbuję wyłaczyć Ti-VCT, ale to w tygodniu już.

holo 17-03-13 20:00

A masz scanxl? Tam można zdaje się zrobić wykres mocy i momentu...

drake 17-03-13 20:11

nie potrzebne to jest, wystarczy mi dupohamownia na podstawie konfrontacji z puntem 1.2 i wszystko wiem. Albo kółko, albo cewka sterująca olejem się kończy lub ma jakieś problemy, chcę tylko to poznać dokładniej i przedrążyć temat. Silnik sam w sobie jest w rzekłbym dziecięcej kondycji więc to nie to.

Wykresy wyprzedzenia kątów wskazują bezpośednio na wałek dolotowy, ale zobaczę jeszcze jak zachowuje się u kolegi. :D

muzz 17-03-13 20:55

Ja miałem okazje jeździć kumpla 1.6 a na codzień powoże swoim Ti-VCT i te wykresy idealnie wpisują sie w moją dupohamownie (czyt. odczucia) ;)

---------- Post dodany o 20:55 ---------- Poprzedni post był z 20:53 ----------

A i ja nie narzekam na kiepski dół. Mam wrażenie, że jest całkiem nieźle.
Ale poprzednio miałem turbobenzynę gdzie przed 3krpm naprawdę nic sie nie działo stąd moze takie a nie inne wrażenie.

Lisy 17-03-13 20:59

Mnie wkurza słaby drugi bieg.. Przy dynamicznym starcie jedynka idzie ładnie, ale wbijam dwójkę i mul.. Macie takie odczucie..?

slawek11 17-03-13 21:15

drake - przesiadz sie z powrotem to swojego ST a usmiech od razu Ci wroci;)

drake 17-03-13 21:21

Góra w STku nie jest jakaś szałowa też specjalnie, wydaje mi się że trochę lepsza niż w tym 1.6. Ale STek ciągnie od 2200 rpm z VCT, ten ma Ti-VCT - powinien robić to samo. Czekam tutaj na kolegę z forum jutro i robimy testy. Tu nie chodzi o to żeby jeździć ST i się podniecać, tylko żeby naprawić usterkę :P

mhsol 17-03-13 23:46

Cytat:

Mnie wkurza słaby drugi bieg.. Przy dynamicznym starcie jedynka idzie ładnie, ale wynikami dwójkę i mul.. Macie takie odczucie..?
Choć to subiektywna sprawa - to ja również tak uważam :) Trzeba deptać w podłogę :p

ffelmer 18-03-13 07:17

czy zamiana zaworków pomoże to nie zastanawiałesię.. tylko czy da rade je rozebrać i coby były dalej tak zaprogramowane jak byly. Kazda mapa samochodu ma swoją startową.. mozliwe że się przyuczy, ale czy położenia wałków czujniki nie są odwrotne? i nie będzie inaczej odczytywał?

drake 18-03-13 19:41

Witam Panowie,

dzięki uprzejmości kolegi LathanderAldonis udało się wykonać pomiary, które ostatecznie rozwiały moje wątpliwości, wystarczy spojrzeć na pracę jego wałków:

https://www.dropbox.com/s/gw6w1hqg74...tu%C5%82u1.png

https://www.dropbox.com/s/arhhmbrcr7...ytu%C5%82u.png

Oznaczenie na wykresie te same co u mnie kilka postów wyżej

o ile praca wałka wydechowego tak w moim jak i w jego przypadku są podobne, tak przyspieszenie wałka ssącego u kolegi jest realizowane już od 1400 rpm, u mnie następuje dopiero przy 4000 rpm. Wnioski są oczywiste - uszkodzenie sterowania (elektromagnes) lub samego kółka wałka rozrządu ssącego.

Teraz pozostaje ustalenie co zawiniło, ceny w sklepach nie są drogie. Jeszcze małe pytanie - czy przy zdjęciu rozrządu trzeba też w tym silniku zdjąć wielorowek? Bo jeśli tak to od razu założę nowy.

Dziękuję jeszcze raz koledze za zrobienie pomiarów, na pewno się odwdzięczę jak tylko będę mógł i postawie coś dobrego jak się kiedyś będziemy mieli okazję spotkać na spocie, czy gdziekolwiek :)

drake 19-03-13 18:33

Witam,


jeśli ktoś ma dostęp (np. z ETIS-a) czy czegokolwiek, albo jakiś fachura wie, prosiłbym o info na temat wymiany rozrządu w tym silniczku.

Rozrząd był robiony 10kkm temu, ale będę wymieniał to kółko. Wiem na pewno, że trzeba:

1) pasek wieloklinowy klimy
2) pasek wieloklinowy altka i reszty
3) pasek rozrządu
4) blokada rozrządu górna do obu wałków.

Czy na kole pasowym są jakieś znaki?
Z tego co wiem są wielorowki są samonapinające, czy trzeba jakiś pierdół do naciągnięcia ich?

Radek_84 23-03-13 15:40

Witam, mam ten sam motor, u mnie "klekotanie" występuje na silniku ciepłym. Auto stoi na dworze pod chmurką, nawet w mrozach -20 st.C przy pierwszym starcie nie występuje problem klekotania. Taki przykład: Jest rano - kilkanaście stopni poniżej zera:/, startuje motor, odśnieżam furmankę i jazda do pracy. Silniczek już się przyjemnie rozgrzeje i powiedzmy po 1km stop , wlecę do cukierni po jakąś sznekę :) Silniczek taki nie zimny nie ciepły, start i słyszę klekotanie, które trwa może z 1s. Czasami występuje jeszcze inny objaw, mianowicie klekotanie trwa 1s., ale po tej sekundzie jeszcze tak jakby 1-2 zawory zawiesiły się i zaklekotały przez kolejną sekundę. Olej wymieniam co rok (około 12-15kkm), zalałem go olejem 5W30 Millers XF LONGLIFE ECO. W tym roku jakoś w czerwcu będę wymieniał napęd rozrządu i zastanawiam się nad tym co jeszcze bym musiał wymienić aby to klekotanie ustało? W tej chwili auto ładnie ciągnie, powyżej 3000 obr/min wyczuwam wyraźny przypływ mocy. Od strony mechanicznej (oprócz klekotania) wszystko wygląda na sprawne.

drake 23-03-13 21:00

zawory się nie 'zawieszają' ani nic podobnego, to nie o to w tym chodzi. Jaki masz przebieg?

drake 28-03-13 18:15

Spotkałem się z opinią jednego kolegi z forum, że w takim wypadku świeczki powinny być okopcone na czarno (złe czasy pokrycia zaworów), porobiłem fotki bo zmieniałem świeczki.... nie wiem ile mają przebiegu ale wyglądają na w ch**** stare, moje z focusa I po 2 latach wyglądały przy tych jak nowe, więc na pewno miały trochę za sobą...

1
https://www.dropbox.com/s/f7beooxhn9...2018.05.22.jpg
2
https://www.dropbox.com/s/guf7l91bu3...2018.06.11.jpg
3
https://www.dropbox.com/s/2of3unrfk7...2018.06.57.jpg
4
https://www.dropbox.com/s/2y5zqq0tkh...2018.07.11.jpg
bez lampy
https://www.dropbox.com/s/ciehgd7mxk...2018.07.39.jpg


imo wyglądają OK, tylko czarny kopeć wokół jakiś, dobrze to widać na drugiej

pwlsrs 29-03-13 19:21

gdyby kolega miał ochotę dla porównania przejechać się innym barachłem ze znaczkiem F i motorem tifiticitiviterefere ;-) to możemy spotkać się gdzieś w połowie drogi między Mikołowem a Bielskiem :-)

drake 30-03-13 11:05

a chętnie jeśli to nie problem : D

pwlsrs 30-03-13 12:47

spoko, po świętach możemy umówić się w jakiś luźniejszy dzień po południu. Zgadamy się na PW

pwlsrs 04-05-13 16:21

Hej, ogarnął Kolega temat? Daj znać co słychać w temacie.

drake 04-05-13 16:32

witam,

po wymianie oleju i przepłukaniu tym czymś wałki zaczynają się same 'naprawiać' xD co kilkadziesiąt kilometrów jest lepiej, tj. wraz z temperaturą silnika zaczynają pracować coraz gorzej. Na zimno i do 70 stopni działają świetnie, potem dolotowy zaczyna zamulać, a przy 90 stopniach działa już średnio, tj od 3000 rpm dopiero.

Ale ewidentnie jest poprawa, teraz remont w mieszkaniu więc nie robię z autem. Spalanie spadło o ponad 1,5 litra gdy jeżdżę na częściowo działającym wałku, co też mnie cieszy.

pwlsrs 04-05-13 16:48

zawsze to jakiś progres :-)

drake 04-05-13 16:55

one i tak nadają się do wymiany, zrobię to tak czy siak, ale póki śmiga to śmiga, a jeżdżę po mieście przeważnie na niedogrzanym silniku więc PRAWIE nie odczuwam skutków awarii. :D
Jak działają to praktycznie auto jedzie od 2000 rpm tak, że można nim ładnie przyspieszać, ale coraz wolniej to działa jak wskazówka zbliża się do pionu.

Na początku przerażało mnie spalanie w tym aucie - 12 litrów, ale teraz mi wyszło 10,04 jeszcze na zimówkach (śr. prędkość według kompa 22 km/h) więc jest jak najbardziej OK. Jak kupowałem to auto to liczyłem na to, żeby spalało 10 litrów po mieście i tak jest. Teraz zmieniłem na letnie, jak się okazało dostałem od właściciela całkiem fajne oponki i aluski fordowskie więc cieszy mi się japa i tak xD

pwlsrs 04-05-13 17:09

ja nie pamiętam dokładnie ile palił mi benzyny, coś mi się kojarzy że w trasie mieszanej z gdzie więcej było dróg wiejskich i autostrady niż miasta palił mi chyba pomiędzy 8-9 litrów przy normalnej jeździe. Teraz latam praktycznie tylko na gazie i pali mi tak jak w podpisie, zresztą przed chwilą zaktualizowałem dane na motostat więc możesz sprawdzić.
Doszedłeś już konkretnie co kwalifikuje się do roboty, czy masz tylko przypuszczenia?

drake 04-05-13 17:22

sprawdzałem oba elektrozawory sterujące pracą dopływu oleju do stref przyspieszenia/zwolnienia wałków rozrządu.

Ogrzewałem je i zmieniały swoją indukcyjność tak samo (oba), reagowały również na te same poziomy napięć dla zmiany 'kierunku' płynięcia oleju.

Do wymiany kwalifikuje się koło wałka rozrządu dolotowe. Prawdopodobnie na wskutek:

1) rozszerzalności cieplnej metalu
2) zmiany poziomu ciśnienia oleju z powodu wyższej temperatury w miarę nagrzewania się silnika

przez co koło zaczyna obracać się coraz bardziej ociężale, niestety przez tarcie elementu 'rotora' i ścian obudowy samego koła rozrządu. Wraz z temperaturą obrót wymaga większych ciśnień, które nie są zapewniane przez układ olejenia.

Wydaje mi się, że jest to bezpośrednia wada konstrukcyjna lub zły dobór materiałów z których wykonany jest obracający się 'rotor' w kole wałka rozrządu.

http://iv.pl/images/15421300640436273443.jpg

czerwona powierzchnia wg. mnie jest przyczyną, lub w ogóle jej uszczelnienie. Jak rozbiorę to będę wiedział jak to działa dokładnie po rozgrzaniu, zrobiłbym to dawno ale wk****** się że przede wszystkim bo trzeba rozwalać te paski wieloklinowe, plus muszę kupić jeszcze klin do blokowania kół względem siebie + klin na wał korbowy.

pwlsrs 04-05-13 17:57

o cholera, myślałem że uwalony będzie któryś z elektrozaworów i to on zakłóca pracę układu. Faktycznie czeka Cię nie lada zabawa z tym ustrojstwem :-/ Swoją drogą ciekawe ilu z nas "szczęśliwych" posiadaczy tego motoru nawet nie wie że mułowatość wcale nie musi wynikać z samej charakterystyki tego silnika a z jego usterki. Zastanawiam się jak to u mnie wygląda, może zamiast psioczyć na swoje auto powinienem sprawdzić czy coś mu nie dolega. Chyba poproszę Cię o spotkanie bo sam nie mam czym tego sprawdzić :-D

drake 04-05-13 18:23

nie ma problemu, możemy się dogadać :)

Draco 04-05-13 20:34

Cytat:

Napisał drake (Post 862072)
one i tak nadają się do wymiany, zrobię to tak czy siak, ale póki śmiga to śmiga, a jeżdżę po mieście przeważnie na niedogrzanym silniku więc PRAWIE nie odczuwam skutków awarii. :D
Jak działają to praktycznie auto jedzie od 2000 rpm tak, że można nim ładnie przyspieszać, ale coraz wolniej to działa jak wskazówka zbliża się do pionu.

Na początku przerażało mnie spalanie w tym aucie - 12 litrów, ale teraz mi wyszło 10,04 jeszcze na zimówkach (śr. prędkość według kompa 22 km/h) więc jest jak najbardziej OK. Jak kupowałem to auto to liczyłem na to, żeby spalało 10 litrów po mieście i tak jest. Teraz zmieniłem na letnie, jak się okazało dostałem od właściciela całkiem fajne oponki i aluski fordowskie więc cieszy mi się japa i tak xD

drake, latem w trasie to udawało mi sie zejść do 6,7l, mieszany 7,3, miasto 7,9.
Zimą oczywiście więcej bo nie dogrzany. Dane średnie nie z kompa auta bo go jeszcze nie ma :(. Trzymam kciuki za walkę z silnikiem.

piotrh1 07-05-13 13:50

Witam. Ja podobnie jak kolega drake zmagam się z podobnym problemem. Tylko u mnie historia wyglądała tak:
W 2012 roku założyłem sobie lpg i wszystko śmigało jak należy do ok. marca tego roku, kiedy to po przejechaniu 15000 km na gazie wymieniałem świece na nowe. Wtedy zaczęły się dziać cuda z moją foczką. Zapalił się check i auto rwało podczas przyśpieszania. Bujało obrotami na biegu jałowym i wskakiwało w tryb awaryjny. Po podpięciu kompa wyskoczył błąd usterka czujnika położenia wałka rozrządu pozycja A. Wymieniłem kable w/n i cewkę tak dla zasady oraz obydwa czujniki. Po wymianie okazało się, że kłopoty nie zniknęły. A dzieje się to tak: na zimnym silniku obroty są ok 1100 i auto jako tako jedzie i na gazie i na benzynie. Dopiero jak nabierze temperatury to wtedy zaczyna się dziać to wszystko. Jak chcę przyśpieszyć to auto dochodzi do około 3000 - 3500 obrotów i brak mocy. Maksymalna prędkość jaką osiągnąłem na autostradzie to 130 przy 4000 obrotów. Kiedy nacisnę sprzęgło to obroty potrafią spaść nawet do 400 - 500 i po jakiejś 1 sekundzie może 2-óch wskakuje na 750-800. Po podpięciu kompa na zapalonym silniku cały czas wyskakuje błąd czujnika wałka rozrządu pozycja A. Po wyłączeniu silnika ten błąd znika a komp auta się resetuje i jest ok. Dopiero po przejechaniu kilku km zaczyna się to dziać od nowa.
Wymieniłem:
czujniki położenia wałka rozrządu, czujnik położenia wału korbowego, komplet świec (specjalne do gazu - FoMoCo), kable w/n oraz cewkę.
Wczoraj zajechałem do ASO i po podpięciu do "ich" kompa mechanik stwierdził że owszem jest to od czujnika położenia wałka rozrządu ale dotyczy to zaworu OCV kolektora ssącego.
Pokazał mi go i powiedział, że jest to elektromagnetyczny zawór który odczytuje położenie kół zmiennych faz. Błąd który odczytał to P00A-E1 PCM. Koszt tego zaworu w ASO to 466 zł. Dzisiaj go zamówiłem od gościa z Zatoru który miał akurat na stanie w sklepie orginał za 200 zł. Jak go wymienię to dam znać czy pomogło. Jak nie pomoże to czeka mnie wymiana rozrządu wraz z kołami zmiennych faz.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 09:33.

Powered by vBulletin® Version 3.8.10
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.

Garage vBulletin Plugins by Drive Thru Online, Inc.

Tłumaczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Navbar with Avatar by Kolbi