ASO i zderzak RS Collection
 

Mgła. Koniec wyjazdu z ronda i koniec lewego pasa. Koleś zjeżdża z niego i bach we mnie. Ucierpiał tylni błotnik i zderzak jak w temacie. Dziś wypełnił oświadczenie sprawcy i jutro idę do PZU gdzie jest ubezpieczony. Pewne ktoś przyjdzie na oględziny. Całość rozchodzi się o zderzak RS Collection. Czy jako oddam do salonu to wymienią mi na takowy czy jakiś tam org.?

nalezy Ci sie RS Collection - pytanie tylko czy jest jeszcze dostepny

Ok, a w razie jak go nie będzie?

No to chyba Ci nie wyczarują, wręczą to, co będą mieli na stanie.:-)

A da sie go zreanimować czy kaput?

wtedy bedziesz sie martwil i negocjowal... pewnie skonczy sie na rozliczeniu wedlug ostatniej ceny z katalogu

Jest do sklejenia, ale na Allegro znalazłem do kupienia:
http://allegro.pl/zderzak-tyl-ford-f...165951203.html

Ok w ASO mają zderzak tył - 2500zł brutto.
Jakby ktoś szukał to tu jest katalog:
http://www.germaz.pl/html/oferty/katalog2010.pdf (22 strona)

Szkoda zgłoszona do PZU i czekam na rzeczoznawcę.

eee, tylko 4x drozszy jak seria :D

Ciekawe czy przy wycenianiu AC biorą pod uwage że klient ma różne pakiety :?:

W Hesti wątpie :D

Muszą uwzglednic, łachy nie robia. To jest ori forda, kosztuje tyle i tyle i bez dyskusji.

Ale przy podpisywaniu umowy. Bo przecież auto wtedy zyskuje na wartości i naprawa z ich kieszeni jest dużo droższa :)

@TUNELINER Dokładnie tak jak piszesz :)

Zaproponowano mi 1100zł. :)

czyli nici z pakietowego zderzaka ?

No nie :)
Naprawa idzie do ASO w Koszalinie i tam mi go wymienią.

No to cos nie tak, proponuje Ci uzyc innego argumentu bo te 1100 to na waciki

A w systemie to w ogóle mieli ten zderzak?

Nie. Użył zamiennika normalnego.
Jutro przyjedzie rzeczoznawca z Forda i będzie wyceniać po ich cenach.
Na miejscu w ASO tam gdzie będę robił już mają ten zderzak.

Ta wycena na 1100 na razie nic nie znaczy. Jak miałem do wymiany tylny zderzak w kombiaku (seria) bo kolo mi wjechał, to też wycenili na 1100, ale powiedziałem, że chcę bezgotówkowo w ASO. Ostatecznie ubezpieczyciel sprawcy zabulił ponad 2500 za zderzak i wymianę :)

Rozumiem, że ASO podjęło się naprawy bezgotówkowej i to oni będę sobie walczyć z ubezpieczycielem?

Jedna ważna rzecz: ASO po robocie wystawia fakturę na Ciebie i jeżeli ubezpieczalnia nie wypłaci im kasy to Ciebie będą ścigać. Upewnij się, że ubezpieczalnia zaakceptowała wycenę z ASO zanim zaczną go robić.
Zdarzyło się już tak, że warsztat (chyba nawet jakieś ASO) wykonało naprawę, ale ubezpieczyciel zakwestionował wycenę i nie wypłacił kasy i właściciel samochodu był ścigany do opłacenia faktury, bo to na niego jest w końcu wystawiona.

@mjq
Tak dokładnie.

@mamuti
Czyli po wycenie przez ASO, zadzwonić do PZU i zapytać się akceptują wycenę tak?

Ty tak miales, czy ktos ci tak powiedział?

Z doswiadczenia pamietam iz bezgotówkowo to ASO rozlicza sie z ubezpieczycielem, Ile ASO wyceni tyle ubezpieczyciel zapłaci.

Przykład: w punciaku koles wpadł mi na tyl, zderzak do wymiany, w ASO po sciagnieciu okazalo sie ze to co jest pod nim pogiete, wtedy ASO wzywa rzeczoznawce do ponownej wyceny.

W cieniasie koles otarł sie o prawy przedni błotnik, efekt to malowany cały bok + wymiana zwrotnicy, malowanie koła i zbierzność. Wszystko pokrywa OC sprawcy

Najlepiej i jeszcze przekaż ASO, że bez akceptacji od PZU wyceny niech nie zaczynają robić. Z racji, że nie masz ori zderzaka PZU może robić problemy, więc lepiej mieć pewność, że zapłacą.

---------- Post dodany o 10:43 ---------- Poprzedni post był z 10:42 ----------

Z tego co kojarzę to był kiedyś taka sprawa w jakimś programie opisywana. Ja na szczęście problemów z akceptacją wyceny nie miałem.

dokladnie - zdarzaja sie sytuacje ze Ubezpieczyciel nie chce wyplacic, a ASO nie oddaje auta :D

najwazniejsze jest czy na wycenie od ubezpieczalni jest nowy zderzak... jezeli tak to pozamiatane - to ze ma nieoryginalny nie ma najmniejszego znaczenia - jest obowiazek przywrocenia auta do stanu sprzed szkody i do wartosci auta maja psi obowiazek placic nawet jakby zderzak byl recznie haftowany :)

w programie TURBO KAMERA był nie raz taki przypadek że ubezpieczalnia nie zgadzała się na kosztorys naprawy od ASO

z tego co wiem, to teraz ASO nie naprawi Ci auta do czasu, aż ubezpieczyciel nie zaakceptuje kwoty naprawy, przynajmniej tak było w moim przypadku, że czekałem ok. tygodnia na decyzję ubezpieczyciela:)
Dzięki temu ASO zabezpiecza się przed sytuacjami opisanymi powyżej;)

Na jutro jestem umówiony w ASO, jak przyjadę zdam relację co i jak.

Wróciwszy z ASO. Miła obsługa jak na razie. Spisano protokół, uzupełniono dane i zrobiono fotki. Musze dosłać jedno pismo jeszcze bo jest współwłaściciel. Rzeczoznawca z ASO był bardziej dokładny i tak:
- uszkodzony zderzak RS Collection Kit (był zdziwiony że mają takowy w katalogu)
- uszkodzone mocowanie zderzaka
- uszkodzony błotnik tylny (rysy oraz wgniecenie)
- uszkodzona listwa boczna tylna
- uszkodzona felga
- uszkodzona opona

W poniedziałek mam dostać odpowiedz co dalej robimy. Czy szkoda całkowita czy naprawa.

na to nie ma co liczyć przy obcierce - nie można powiedziec, że auto nie jest zdatne do jazdy.

ale co ma piernik do wiatraka - szkoda calkowita to pojecie finansowe, a nie techniczne
dla niektorych aut calka wychodzi chocby jak dostaniesz kamykiem w szybe czolowa

wątpie aby w tym przypadku koszt naprawy przekroczył wartość auta w granicach ~10,000

sam zderzak to 3500 (zakladajac ze skorupa to 2500), do tego jakies mocowania itp.
felga i opona spokojnie z 1,5
tylna cwiara to juz zupelnie moze zabolec - po cenach ASO moze sie zblizyc spokojnie do 8+tys albo i wiecej

sorry, źle skojarzyłem słowo błotnik. Pomyliło mi się ze zderzakiem.

Także w tym wypadku możliwe, że koszt przekroczy. Także warto walić w stare Foki i dawać do ASO :) Z drugiej strony rysy mogą być powierzchowne i ASO może to potraktować kosmetycznie. Zobaczymy co powie na to ubezpieczyciel.

Kurczak kasuj dziada i kupuj coś nowszego ;)

Jeśli będzie szkoda całkowita to za te pieniądze doprowadzę ją do porządku - zakochałem się w tym aucie i za dużo zainwestowałem aby je sprzedawać. Wymieniłem cały układ hamulcowy, wydechowy, remont silnika (planowanie, wymiana uszczelek, zaworów itd)... kurna dużo by wymieniać. :)

W ciągu 3 dni mam dostać odpowiedź od ASO w sprawie PZU.

Ok szkoda całkowita, ktoś mi powiedział że przy następnej stłuczce nie zostanie mi wypłacone nic bo teraz mam szkoda całkowitą. To prawda?

Głupoty ktoś opowiada. Jeśli będzie szkoda całkowita, dostaniesz część kasy, a pozostała część będzie rozliczona w postaci pozostawianie tobie "wraku". A co ty z nim zrobisz to już twoja sprawa.

nie... ale nie licz na to ze przy calkowitej dostaniesz wartosc auta - przy tak minimalnych szkodach na aukcji wyjdzie spokojnie 5-7tys a Ty dostajesz tylko roznice miedzy wartoscia sprzed szkody a obecna...

dla kogos kto chce naprawic pod handel takie uszkodzenia to kosmetyczna naprawa za 500zl