ale z dupy miejsce na stozek, LOL

Bo ludzie nie myślą. W opisie było ze moc podnosi, reszta nie ma żadnego dla nich znaczenia

Wie ktoś może jaki jest nr. części chwytaka powietrza od steka i ew. ile może kosztować w ASO ? Zastanawiam się nad zakupem wkładki K&N w celu uzyskania "rasowego" dźwięku przy otwarciu przepustnicy. Czy dźwięk pomiędzy wkładką a stożkiem w carbonie simoty jest porównywalny czy wkładka dużo nie daje ?

Ja mam włożoną wkładkę pipercrossa. Ale czy ją cokolwiek słychać, tego bym nie powiedział. Chwytaka od st szukaj raczej na allegro niż w ASO, cena podejrzewam może wyrwać z butów. Kiedyś Adam Getka miał na sprzedaż, wal do neigo może jeszcze ma

daj sobie spokoj z ta wkladka lub ze stożkiem i tym podobnym.
chwytak to jak najbardziej

Nic nie uzyskasz poza dźwiękiem, który po jakimś czasie będzie Cię denerwował. Lepiej sobie odpuścić.

A warczące 1.6 będzie śmiesznie wyglądało na ulicy. Ja stożek w poprzednim 1.6 zdjąłem po dwóch dniach.

Przy chwytaku z ST nie jest źle jeśli chodzi o dźwięk. Jest ciut głośniej, ale mi się to akurat pasuje. A co do tego, że jedzie lepiej to nie ma się co oszukiwać. Dalej nie jedzie.

nie wspominając o tym, że stożek założony w garażu, bez obliczonej pojemności dolotu, nawet przy termicznym odgrodzeniu, zbija moment obrotowy nawet o 10% przy niskich obrotach, a sama krzywa momentu jest tragiczna
http://www.godula.pl/?page=article&k...n=det&artid=33 przykładowe testy
Stożki są fajne, jak sie ma 18 lat i im glośniej tym lepiej :D i nie wierzę w to, że chiński robol potrafi lepiej zoptymalizować dolot niż niemiecki konstruktor ;)

post powyżej powinien być przeklejony na początek tematu. A ludzie którzy tworzą jakieś projekty, rzeźby i różne finezyjne kombinacje, które zobaczyłem w tym temacie po prostu...

stracili czas swojego życia, ponieważ nic nie osiągnęli, a jedynie stracili.

Dzięki za odpowiedzi, ale tak jak pisałem wcześniej chodzi mi tylko o dźwięk, bo mocy to faktycznie nie daje. De facto ostatnio zmieniłem łożyska na nowe forda i foka buja się jeszcze lepiej :D

Dlatego w S3 mam seryjny papierowy wkladzik i starcza do 400 kuca

Napiszę moje ulubione porzekadło- z gó*na twarogu nie ukręcisz :)

kolejny co sie naczytal w internecie, ale nie do konca - stozek to tylko filtr, a pojemnosc dolotu ma znaczenie przy robieniu pelnego ukladu...

i przykro mi, ale sa lepsze filtry od seryjnych puszek i warto je zakladac - ale tylko do silników ktorym brakuje powietrza i reszta gratow jest w stanie tez pare dodatkowych kucy wykrzesac!

Adam - u Ciebie konie w foce i Audi sa z czego innego, wiec filtr wazne tylko zeby byl i syf zostawial na zewnatrz...

seryjny Zetec (zwłaszcza 1,6) do nich i tak nie należy... :roll:

zgadza sie, nie nalezy - a juz na pewno nie montujac stozek za 50zl

PS. ale juz w przypadku Ti-VCT (w naszej Fiescinie) roznica jest ogromna, zupelnie inne auto (na pare miechow wrocilem do serii, bo guma popekala na mocowaniu i roznica wiecej niz odczuwalna)

Misiek zrobiłeś jakieś pomiary? elastyczność, start do danego punktu czy po prostu Ci się wydaje?

tak, nawet gtech'em sprawdzalem swojego czasu...
akurat w Fiescie na plus dodatkowo jest chocby ogromna poprawa elastycznosci na niskich obrotach - podobny efekt do wiekszej przepustnicy - a to, jak wiesz, bardzo umila jazde autem na co dzien...

jeszcze pamiętam moje tuningi w 1.6.

odsyłam do wykresów, które wrzuciłem w swoim poście ;)
chodziło mi to takie rzeźby, jak kilka zdjęć wyżej było, czy o zgrozo zakładanie filtra bezpośrednio na przepustnicę ;) daje to kiepski moment przy niskich, ale dobrą moc tylko w wysokim zakresie obrotów ( miałem przyjemność jezdzic Civiciem jajkiem 1.5 vtec z różnymi długościami dolotu) sam filtr założony w miejsce seryjnego wkładu może i ma większą przepustowość, ale jest to nie do wyczucia bez pomiarów. Cały dopasowany dolot może coś zmienić, ale sam filtr to za mało ;)

Ok. U mnie foczka zostaje jeszcze 2 lata więc poszukam trochę mocy. Dzwoniłem do Ursyn Car i wszystkie doloty kosztuja 83pln. Czas oczekawiania 2 dni jak w PL i 3-10 jak w Kolonii (tu wiem że i tak w 3 dni zazwyczaj) I teraz pojawia się pytanie:
- Komplet st170 - Dolot z puszką (dołem od st170)
vs
- Deflektor automat i dół puszki st170. Tutaj wydaję mi się, że oprócz deflektora coś jeszcze trzeba dorzucić tzn doprowadzenie od lapaka do puchy

Dalej będę stroił foczkę na smt6 które leży na półce (oczywiście nie sam) i pytanie o sensowność pakowania MAF w obudowe z st170 czy też inna rure o większej średnicy. W escorcie bez strojenia nie dało się jeździc na fi60 ale po strojeniu była spora różnica. Any suggestions?

PS. Strojenie mam za groszę więc koszta nie grają tu dużej roli...raczej sensowność zabiegu.

---------- Post dodany o 14:29 ---------- Poprzedni post był z 13:14 ----------

W Ewcar 180pln deflektor z dołem puszki.
W ASO ursyn car 211.
Biję się z myślami bo w sumie na fakturke to spoko cena.

widzę że idziesz po kosztach i Heko nie będę Ci proponował który by to zrobił na fabrycznym ECU. rozumiem że strojenie pod wałki + zmieniony wydech?

twoje tuningi jeżdżą do dzisiaj i mają się całkiem dobrze :) hehe szału nie ma ale przynajmniej filtra nie trzeba zmieniac :)

jeszcze tylko kolektor lezy cały czas ale mysle ze w tym sezonie tuningowym go ogarnę

http://images42.fotosik.pl/740/21ef47caf90b4861.jpg

nawet ostatnio myślałem o Tobie i zastanawiałem sie jak tam mody. Jeszcze nie założyłeś przez 2 lata kol.wydechowego firmy powersprint używany w trajkach? a przepustniczka od 2.0 chociaż jest? jak miło zobaczyć mój chwytak. a mówili że korniki go zjedzą. hehe

Dejavu...z całym szacunkiem ale co jest takie po kosztach w tym co napisałem??
Zastosowanie sprawdzonych rozwiązań na nowych częściach?
Czy może smt6, które mam za darmo ze strojeniem na hamowni zamiast d..ania do Krakowa po 5 koni?
Tak czy inaczej zamówiłem dolot st170 z puszką za 180pln w ewcar. Nr częsci wziąłem z ebay ale dostepny tylko z dolem puszki

nie nerwuj się. chodzi mi o to że jaki jest sens strojenia w NA bez wałków i wydechu?
ja poprzednie auto miałem strojone na świni i nie byłem zachwycony. ale miałem większe wtryski, wałki itd

Ja to robilem. Miałem zrobiony tylko wydech. No i siedziałeś na prawym

Panowie podstawa jest taka ze w N/A człowiek sie cieszy z 2-4km za 200zl gdzie w turbo jest to uznawane za blad hamowni :) No ale jakos trzeba sobie radzic

czekam aż będę musiał zmienic oryginalny wydech bo narazie już mu 13 rok leci i prawie nic go nie rusza :)
szukam jakiegoś sensownego wydechu do tego kolektora ale poza milltekem za 1800 zł nic mi na razie nie przychodzi do głowy innego jak zrobię juz foke to sie pochwale :)
pozdro

tylko a nie sam chwytak.
wiem. miałem wściekłe niezwyciężone 1.6 które karało 2.0 jak chciało.[pub2]

Akurat foczer jest dość mocno podlany pod koniec seryjnie i ma pocofane zapłony jak do mniemam dla bezpieczenstwa więc zawsze można coś ugrać. Ja miałem przy odcince 11.2 - 11.4 a to deczko za bogato. Skoro Szaman Zbyniu twierdzi, że jego focus na kolektorze, wydechu i stozku na kiju miał 155 kucy bez strojenia to ja uwierzę we wszystko :D

---------- Post dodany o 09:13 ---------- Poprzedni post był z 09:11 ----------

PS. Ja mam kolektor i wydech st170 bez kata więc nie tylko chwytak...dla scislosci