danieljw23 to dziwne co mówisz o Allianz. Ja mam pełen pakiet u nich (AC/OC/NW/Assistance) i właśnie naprawiam Fokę ze swojego AC i nie musiałem robić w Fordzie, tylko w warsztacie który ma z Fordem umowę na wykonywanie napraw i który rozlicza się już bezpośrednio z nimi z wykonanej naprawy.
No chyba że definicja "warsztat Forda" to też takie, które nie należą bezpośrednio do nich ale mają podpisane umowy na wykonowanie napraw z ubezpieczeń...nie znam się na tym za bardzo :) |
danieljw23 to dziwne co mówisz o Allianz. Ja mam pełen pakiet u nich (AC/OC/NW/Assistance) i właśnie naprawiam Fokę ze swojego AC i nie musiałem robić w Fordzie, tylko w warsztacie który ma z Fordem umowę na wykonywanie napraw i który rozlicza się już bezpośrednio z nimi z wykonanej naprawy.
No chyba że definicja "warsztat Forda" to też takie, które nie należą bezpośrednio do nich ale mają podpisane umowy na wykonowanie napraw z ubezpieczeń...nie znam się na tym za bardzo :) |
danieljw23 to dziwne co mówisz o Allianz. Ja mam pełen pakiet u nich (AC/OC/NW/Assistance) i właśnie naprawiam Fokę ze swojego AC i nie musiałem robić w Fordzie, tylko w warsztacie który ma z Fordem umowę na wykonywanie napraw i który rozlicza się już bezpośrednio z nimi z wykonanej naprawy.
No chyba że definicja "warsztat Forda" to też takie, które nie należą bezpośrednio do nich ale mają podpisane umowy na wykonowanie napraw z ubezpieczeń...nie znam się na tym za bardzo :) |
Cytat:
|
Cytat:
|
Cytat:
|
Widzę koledzy, że dawno nikt nie miał dzwona. Jak się oddaje do ASO uszkodzone auto które ma już sześć lub siedem lat(niska wartość auta) to prawie zawsze z kalkulacją naprawy wychodzi szkoda całkowita. Do kalkulacji naprawy służy program Eurotax lub Audatex którym robocizna i ceny części liczone są wg stawek producenta. Serwis zawsze będzie czekał z naprawą na ostateczną opinię ubezpieczyciela około (30 dni) jednak to on przedstawia kalkulację naprawy. Ubezpieczenie OC jest tylko po to by wyrównać wyrządzoną szkodę. Nie ma się co spieszyć z oddawaniem auta do serwisu A S O. Zaznaczam, że jeśli chodzi o auto które ma niską wartość.
|
Widzę koledzy, że dawno nikt nie miał dzwona. Jak się oddaje do ASO uszkodzone auto które ma już sześć lub siedem lat(niska wartość auta) to prawie zawsze z kalkulacją naprawy wychodzi szkoda całkowita. Do kalkulacji naprawy służy program Eurotax lub Audatex którym robocizna i ceny części liczone są wg stawek producenta. Serwis zawsze będzie czekał z naprawą na ostateczną opinię ubezpieczyciela około (30 dni) jednak to on przedstawia kalkulację naprawy. Ubezpieczenie OC jest tylko po to by wyrównać wyrządzoną szkodę. Nie ma się co spieszyć z oddawaniem auta do serwisu A S O. Zaznaczam, że jeśli chodzi o auto które ma niską wartość.
|
Widzę koledzy, że dawno nikt nie miał dzwona. Jak się oddaje do ASO uszkodzone auto które ma już sześć lub siedem lat(niska wartość auta) to prawie zawsze z kalkulacją naprawy wychodzi szkoda całkowita. Do kalkulacji naprawy służy program Eurotax lub Audatex którym robocizna i ceny części liczone są wg stawek producenta. Serwis zawsze będzie czekał z naprawą na ostateczną opinię ubezpieczyciela około (30 dni) jednak to on przedstawia kalkulację naprawy. Ubezpieczenie OC jest tylko po to by wyrównać wyrządzoną szkodę. Nie ma się co spieszyć z oddawaniem auta do serwisu A S O. Zaznaczam, że jeśli chodzi o auto które ma niską wartość.
|
Cytat:
|
Cytat:
|
Cytat:
|
Cytat:
2. Radze jechać do ASO i mieć święty spokój. Robota na własną rękę opłaca sie wtedy, gdy uszkodzenia są niewielkie i zamierzamy częściowo odstąpić od napraw lub naprawić "aby było" w przeciwnym wypadku lepiej w ASO. 3. Nie ma czegoś takiego, ze ubezpieczyciel sobie znajdzie lub nie zamienniki. Wszystkie dane, które prześle rzeczoznawca są wpisywane do specjalnego programu, który wylicza koszt naprawy. Wszystkie części plastikowe są kwalifikowane do wymiany a pozostałe do naprawy lub wymiany. Program bierze tez pod uwagę np. rocznik auta. Z tego co słyszałem od agenta ubezpieczeniowego, to wszystkie towarzystwa ubezpieczeniowe maja obowiązek posługiwać sie tym programem przy wycenach. Mi opłacało sie skorzystać z gotówki, gdyż jeździłem 13 letnim peugeotem i np. klapę bagażnika naprostowałem sobie ręką a towarzystwo ubezpieczeniowe wypłaciło mi za prostowanie i malowanie itd. Jedź do ASO i Im zostaw swój problem :) |
Cytat:
2. Radze jechać do ASO i mieć święty spokój. Robota na własną rękę opłaca sie wtedy, gdy uszkodzenia są niewielkie i zamierzamy częściowo odstąpić od napraw lub naprawić "aby było" w przeciwnym wypadku lepiej w ASO. 3. Nie ma czegoś takiego, ze ubezpieczyciel sobie znajdzie lub nie zamienniki. Wszystkie dane, które prześle rzeczoznawca są wpisywane do specjalnego programu, który wylicza koszt naprawy. Wszystkie części plastikowe są kwalifikowane do wymiany a pozostałe do naprawy lub wymiany. Program bierze tez pod uwagę np. rocznik auta. Z tego co słyszałem od agenta ubezpieczeniowego, to wszystkie towarzystwa ubezpieczeniowe maja obowiązek posługiwać sie tym programem przy wycenach. Mi opłacało sie skorzystać z gotówki, gdyż jeździłem 13 letnim peugeotem i np. klapę bagażnika naprostowałem sobie ręką a towarzystwo ubezpieczeniowe wypłaciło mi za prostowanie i malowanie itd. Jedź do ASO i Im zostaw swój problem :) |
Cytat:
2. Radze jechać do ASO i mieć święty spokój. Robota na własną rękę opłaca sie wtedy, gdy uszkodzenia są niewielkie i zamierzamy częściowo odstąpić od napraw lub naprawić "aby było" w przeciwnym wypadku lepiej w ASO. 3. Nie ma czegoś takiego, ze ubezpieczyciel sobie znajdzie lub nie zamienniki. Wszystkie dane, które prześle rzeczoznawca są wpisywane do specjalnego programu, który wylicza koszt naprawy. Wszystkie części plastikowe są kwalifikowane do wymiany a pozostałe do naprawy lub wymiany. Program bierze tez pod uwagę np. rocznik auta. Z tego co słyszałem od agenta ubezpieczeniowego, to wszystkie towarzystwa ubezpieczeniowe maja obowiązek posługiwać sie tym programem przy wycenach. Mi opłacało sie skorzystać z gotówki, gdyż jeździłem 13 letnim peugeotem i np. klapę bagażnika naprostowałem sobie ręką a towarzystwo ubezpieczeniowe wypłaciło mi za prostowanie i malowanie itd. Jedź do ASO i Im zostaw swój problem :) |
logan
No niestety w warunkach ubezpieczenia Allianz z 2006 (obecnie aktualne) napisane jest wyraznie, ze naprawa ma sie odbyc w serwisie autoryzowanym. Dla nas proste bylo, ze jest to ASO Forda, bo tylko ono zna proces produkcji, schematy połaczen elementow, zna procedury, itp. Przyznam sie, ze nie zadawalismy pytania przedstawicielowi o co chodzi z ta autoryzacja... Moze ktos wie co to jest: serwis autoryzowany? Cytat:
|
logan
No niestety w warunkach ubezpieczenia Allianz z 2006 (obecnie aktualne) napisane jest wyraznie, ze naprawa ma sie odbyc w serwisie autoryzowanym. Dla nas proste bylo, ze jest to ASO Forda, bo tylko ono zna proces produkcji, schematy połaczen elementow, zna procedury, itp. Przyznam sie, ze nie zadawalismy pytania przedstawicielowi o co chodzi z ta autoryzacja... Moze ktos wie co to jest: serwis autoryzowany? Cytat:
|
logan
No niestety w warunkach ubezpieczenia Allianz z 2006 (obecnie aktualne) napisane jest wyraznie, ze naprawa ma sie odbyc w serwisie autoryzowanym. Dla nas proste bylo, ze jest to ASO Forda, bo tylko ono zna proces produkcji, schematy połaczen elementow, zna procedury, itp. Przyznam sie, ze nie zadawalismy pytania przedstawicielowi o co chodzi z ta autoryzacja... Moze ktos wie co to jest: serwis autoryzowany? Cytat:
|
Cytat:
|
Cytat:
|
Cytat:
|
W przypadku szkody z OC sprawcy tylko ASO. Jeśli wyczujesz jakieś kłopoty ( nawet takie na odległość) znajdź prawników specjalizujących się w sprawach stłuczek z OC zleć im ochronę prawną.
HDI nie jest straszne tylko trzeba być trochę twardym i cholernir konsekwentnym. Globus mówiłem Ci kiedyś żebyś zmienił avatar. Nie posłuchałeś i oto efekt. Sam miałem chęć Cię walnąć [hammer] |
W przypadku szkody z OC sprawcy tylko ASO. Jeśli wyczujesz jakieś kłopoty ( nawet takie na odległość) znajdź prawników specjalizujących się w sprawach stłuczek z OC zleć im ochronę prawną.
HDI nie jest straszne tylko trzeba być trochę twardym i cholernir konsekwentnym. Globus mówiłem Ci kiedyś żebyś zmienił avatar. Nie posłuchałeś i oto efekt. Sam miałem chęć Cię walnąć [hammer] |
W przypadku szkody z OC sprawcy tylko ASO. Jeśli wyczujesz jakieś kłopoty ( nawet takie na odległość) znajdź prawników specjalizujących się w sprawach stłuczek z OC zleć im ochronę prawną.
HDI nie jest straszne tylko trzeba być trochę twardym i cholernir konsekwentnym. Globus mówiłem Ci kiedyś żebyś zmienił avatar. Nie posłuchałeś i oto efekt. Sam miałem chęć Cię walnąć [hammer] |
Jestem po oględzinach. Nie było tak strasznie. Trafiłem na człowieka nie szmaciarza. Dokonał standardowych oględzin wszystko dokumentując zdjęciami. Części której uszkodzenia nie mógł sfotografować nie umieścił w protokole. Mówił, że w razie kontroli on dostaje po d...., a zawsze można po wymontowaniu zażądać kolejnych oględzin i dodać do protokołu. Kiedy przełamaliśmy pierwsze lody gadka rozkręciła się na dobre i zaczął udzielać mi rad jak zrobić aby wyjść na swoje. Powiedział, że systemy eurotax i audatex jakimi posługują się przy wycenie zakładają, że jeśli na rynku istnieje zamiennik dla danej części to znaczy, że został sprawdzony i dopuszczony do sprzedaży czyli jest równoważny z oryginałem, a jeśli jest tańszy to system wybiera zamiennik. Wynika z tego, że wycena jest opłacalna tylko jeśli na rynku nie ma dla tej części zamiennika lub jest tańszy od używanego oryginału. Dowiedziałem się, że w moim przypadku lepiej oddać autko do ASO i choćby wycena serwisu była cztery razy droższa od wyceny ubezpieczyciela to i tak muszą pokryć całość. Dowidziałem się również, że jeśli jestem zameldowany daleko od swojego miejsca pracy (w moim przypadku 98 km) i nie mam możliwości dotarcia do pracy na czas transportem publicznym przysługuje mi zwrot kosztów za wynajęcie auta na czas technicznego usunięcia usterki. Wszystko trzeba oczywiście udokumentować ale szansa jest duża. Wycena szkody będzie w środę ale już dzisiaj zaklepałem sobie miejscówkę w ASO, którą muszę jedynie potwierdzić po otrzymaniu wyceny.
Dalsza relacja po otrzymaniu nowych danych :) |
Jestem po oględzinach. Nie było tak strasznie. Trafiłem na człowieka nie szmaciarza. Dokonał standardowych oględzin wszystko dokumentując zdjęciami. Części której uszkodzenia nie mógł sfotografować nie umieścił w protokole. Mówił, że w razie kontroli on dostaje po d...., a zawsze można po wymontowaniu zażądać kolejnych oględzin i dodać do protokołu. Kiedy przełamaliśmy pierwsze lody gadka rozkręciła się na dobre i zaczął udzielać mi rad jak zrobić aby wyjść na swoje. Powiedział, że systemy eurotax i audatex jakimi posługują się przy wycenie zakładają, że jeśli na rynku istnieje zamiennik dla danej części to znaczy, że został sprawdzony i dopuszczony do sprzedaży czyli jest równoważny z oryginałem, a jeśli jest tańszy to system wybiera zamiennik. Wynika z tego, że wycena jest opłacalna tylko jeśli na rynku nie ma dla tej części zamiennika lub jest tańszy od używanego oryginału. Dowiedziałem się, że w moim przypadku lepiej oddać autko do ASO i choćby wycena serwisu była cztery razy droższa od wyceny ubezpieczyciela to i tak muszą pokryć całość. Dowidziałem się również, że jeśli jestem zameldowany daleko od swojego miejsca pracy (w moim przypadku 98 km) i nie mam możliwości dotarcia do pracy na czas transportem publicznym przysługuje mi zwrot kosztów za wynajęcie auta na czas technicznego usunięcia usterki. Wszystko trzeba oczywiście udokumentować ale szansa jest duża. Wycena szkody będzie w środę ale już dzisiaj zaklepałem sobie miejscówkę w ASO, którą muszę jedynie potwierdzić po otrzymaniu wyceny.
Dalsza relacja po otrzymaniu nowych danych :) |
Jestem po oględzinach. Nie było tak strasznie. Trafiłem na człowieka nie szmaciarza. Dokonał standardowych oględzin wszystko dokumentując zdjęciami. Części której uszkodzenia nie mógł sfotografować nie umieścił w protokole. Mówił, że w razie kontroli on dostaje po d...., a zawsze można po wymontowaniu zażądać kolejnych oględzin i dodać do protokołu. Kiedy przełamaliśmy pierwsze lody gadka rozkręciła się na dobre i zaczął udzielać mi rad jak zrobić aby wyjść na swoje. Powiedział, że systemy eurotax i audatex jakimi posługują się przy wycenie zakładają, że jeśli na rynku istnieje zamiennik dla danej części to znaczy, że został sprawdzony i dopuszczony do sprzedaży czyli jest równoważny z oryginałem, a jeśli jest tańszy to system wybiera zamiennik. Wynika z tego, że wycena jest opłacalna tylko jeśli na rynku nie ma dla tej części zamiennika lub jest tańszy od używanego oryginału. Dowiedziałem się, że w moim przypadku lepiej oddać autko do ASO i choćby wycena serwisu była cztery razy droższa od wyceny ubezpieczyciela to i tak muszą pokryć całość. Dowidziałem się również, że jeśli jestem zameldowany daleko od swojego miejsca pracy (w moim przypadku 98 km) i nie mam możliwości dotarcia do pracy na czas transportem publicznym przysługuje mi zwrot kosztów za wynajęcie auta na czas technicznego usunięcia usterki. Wszystko trzeba oczywiście udokumentować ale szansa jest duża. Wycena szkody będzie w środę ale już dzisiaj zaklepałem sobie miejscówkę w ASO, którą muszę jedynie potwierdzić po otrzymaniu wyceny.
Dalsza relacja po otrzymaniu nowych danych :) |
No to super. [metal] Trzymam kciuki za "foczkę". Jak zmienisz avatara to i za Ciebie też [hehe]
Nie prowokuj losu zmień avatar. [notworthy] Masz takie ładne córeczki. Gratuluję. |
No to super. [metal] Trzymam kciuki za "foczkę". Jak zmienisz avatara to i za Ciebie też [hehe]
Nie prowokuj losu zmień avatar. [notworthy] Masz takie ładne córeczki. Gratuluję. |
No to super. [metal] Trzymam kciuki za "foczkę". Jak zmienisz avatara to i za Ciebie też [hehe]
Nie prowokuj losu zmień avatar. [notworthy] Masz takie ładne córeczki. Gratuluję. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 12:15. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.10
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.