Jak będziesz mieć zrobione napisz na ile taka przyjemność jest wyceniana przez mechaniora.

Mechanik musiał dokupić jeszcze jedną blokadę, dziś już robi z autem i dzwonił do mnie, że jak przykłada blokadę do aktualnych wariatorów, to nie pasuje, jest przesunięte ewidentnie o ząb.

Baba wymieniała rozrząd 5kkm temu... ^^ dobrze, że wyszło jak wyszło. Będę informował jak dostanę auto w łapska. A teraz uwaga - rozrząd wymieniało ASO w Bielsku ;)

znaczy że podczas poprzedniej wymiany ASO spaprało sprawę? Jaki masz przebieg że 2 raz robisz rozrząd?

nie robie rozrządu tylko wariatory, a nie będe zakładał starego paska i pierdół. Auto wróciło od mechaniora ale nawet nie miałem czasu się nim pobawić :D Dam znać dziś wieczorkiem

Przebieg 85kkm. Tak, ASO ewidentnie spaprało sprawę, mechanior mówił że rozrząd był przestawiony. Jeszcze wymienił mi uszczelke pod deklem zaworów.

daj znać jak wrażenia, tylko prowadź ostrożnie żebyś nie obudził demona 1.6 tivisrivicośtam ;-)
Swoją drogą to zastanawiam się po co robili rozrząd przy takim przebiegu?

babka od której kupowałem auto była trochę paranoiczką i nasłuchała się od znajomego jak tu mu w aucie o podobnym przebiegu strzelił pasek, kazała więc wymienić rozrząd podczas wizyty przeglądowej w ASO (80kkm)

No i jestem po testach, diagnostyce, wszystko wychodzi bardzo fajnie, co ciekawe zmienne fazy nawet na luzie cały czas działają. Auto jest wyraźnie cichsze w środku, nie ma terkotu dieslowatego, pod maską słychać tylko bzyczenie, a nie klekoczenie czegoś. Podczas rozruchu cichutko, wariatory pięknie wychylają się do 45 stopni już przy 1000 obrotów przy przyspieszaniu i nareszcie autem można przyspieszać jak człowiek. Ciągnie dość żwawo, jednak elastyczność dwu-litrówki w STku to była niezła przepaść. O ile przy wysokich obrotach nie ma aż tak miażdżącej różnicy w przyspieszeniu obu samochodów, o tyle gwałtowne wciśnięcie gazu w STku przy 2000 rpm to było dociśnięcie do siedzenia, tutaj to nie następuje, wszystko jest jakby... łagodniejsze, na to składa się cała charakterystyka podwozia, nie tylko silnik.

Słowem: sukces, dupowóz jeździ. Zrobię raport spalania jak tylko wrócę do normalnej jazdy bo póki co nie mogę się nacieszyć działającym samochodem :P

Ile Cię ta przyjemność u mechanika kosztowała?

4 stówki, w tym wymienił uszczelkę pokrywy zaworów i dodał śruby na koła od siebie.

W tej chwili mam 88 000 km, z tym, że tak od 10 000 km zauważyłem usterkę.
Oczywiście będę wymieniał koła wraz z paskami, z tym, że nie wiem czy wymieniać pompę wody. Po oględzinach nie widać wycieku, temperatura silnika też w normie. Poza tym będę musiał sprawdzić luzy na zaworach, tak więc czekają mnie spore wydatki...pozdrawiam

Radek_84 co Ci się dzieje prócz klekotu że lekką ręką chcesz wydać ile 1500 peelenów?

Kolego pwlsrs, oprócz klekotania wszystko wygląda w porządku. Przebieg jest pewny bo auto kupione w kraju od pani doktor z przebiegiem 67 000 2 lata temu. Sprawdzone w Fordzie na ul.Mogileńskiej w Poznaniu. Jako, że auto będzie teraz miało 8 lat, to chce wymienić wszystkie paski,świece wraz z przewodami WN, plus te nieszczęsne koła. Rozrząd będzie zmieniany po raz pierwszy. Koszt pompy to około 300 zł, i zastanawiam się, czy mimo tego, że pompa nie jest napędzana tym samym nie wymienić jej przy jednej robocie. A luzy na zaworach muszę sprawdzić ponieważ mam założona instalację gazową...

mamy ten sam rocznik. Ja na razie daję sobie z tym spokój. W zeszłym roku po zakupie zrobiłem kompletne tylne zawieszenie, gaz, kompletne sprzęgło, w tym roku wymieniłem łączniki stabilizatorów przednich i oba łożyska. Póki co nie zamierzam dalej inwestować w ten samochód, tym bardziej że kupiłem go ze śmiesznym przebiegiem i w całkiem przyzwoitym stanie (wg. kilku różnych mechaników). Zużycie elementów zwłaszcza stalowo gumowych wynika raczej ze starości, a nie z mechanicznego zużycia. Gdyby nie fakt że w przyszłym roku się żenię i kasa będzie mi potrzebna to opchnąłbym to auto ojcowi a sam chętnie przygarnąłbym jakąś lagunę III. Strasznie zniechęca mnie ciągłe skrzypienie, trzeszczenie, stukanie itd. pojawiające się ciągle w nowych miejscach. Z jednym się uporasz co innego wychodzi. Inna sprawa to dynamika tego samochodu, a właściwie jej brak :-/

u mnie jak już komp doszedł do siebie po wymianie i ogarnął korekty to muszę powiedzieć że przyzwoicie autko jeździ, nie mam mu nic do zarzucenia, do setki w około 10,5 sekundy. A co do skrzypienia czy coś to mój egzemplarz nie cierpi na coś takiego, w kabinie jest wyjątkowo cicho. Do MK1 niebo a ziemia. Spalanie spadło, ale na kompie utrzymuje się dalej podobne - 11,6. Nigdy takiego spalania nie osiągnąłem, teraz wyszło mi w mieście 9,7 a komp dalej... 11,6 - 11,7

u mnie też nic nie skrzypi :) drake, wymieniałeś może pompę wody?

Ja na początu miesiąca dałem auto na wymianę rozrządu(118 tys). Pompę oceniono dobrze, nic nie kapało więc skończyło się na samym rozrządzie. Fazatory tez nie ruszane - auto póki co fajnie przyśpiesza i nie hałasuje przy odpalaniu.

ja nie wymieniałem, nie wiem czy ktoś wymieniał przede mną, pompa sucha

o, to ja też nie wymieniam. Pompa sucha, płynu nie ubywa. Byłem dziś u jednego z Poznańskich mechaników i on powiedział mi, ze czasem nie warto zmieniać seryjnej pompy bo nowa może czasem prędzej się skończyć niż montowana na pierwszy montaż.
Tak więc, wymieniam rozrząd z fazatorami i resztą pasków. Mechanik wycenił mi to na 300-350zł (moje części).

Radek u kogo w Poznaniu robisz rozrząd z fazatorami?

Znalazłem mechanika na Ratajach.
http://www.autonaprawa.najnet.pl/
http://dobrymechanik.net/mechanicy/p...iec-i-syn.html
Byłem wczoraj u niego, i faktycznie zakład może nie jest najnowocześniejszy :) ale jak do niego zajechałem to przypomniało mi się, że znajomy kiedyś szukał mechanika do swojej meganki i na forum renault polecali ten zakład. Niestety nie znam żadnego mechanika z Poznaniu i okolicach i będę musiał zaufać tym wszystkim pozytywnym komentarzom

ważne żeby mechanik miał fach w rękach, ja też jeżdżę może nie do najnowocześniejszego warsztatu, ale gość ewidentnie ma fach w ręku, oddaję zawsze auto jednemu facetowi, na którego pracy nigdy się nie zawiodłem, ogólnie nie wiem jak u Was ale u nas po opiniach lepsze warsztaty są zreszone z http://www.perfectservice.pl/

Hej i jak wymianą rozrządu i fazatorów? Już po, czy wszystko przed Tobą?

muszę wymienić rozrząd i napisałem do mechanika o kosztorys. Otrzymałem maila w którym pisze że do wymiany będą:
wariatory,zatyczki wariatorów,rozrząd,uszczelka pokrywy zaworów,pompa wody - 1215 zł robocizna - 615 zł brutto
Do tego dojdzie jeszcze wymiana oleju i przydało by się wymienić pozostałe paski bo auto ma już 8 lat...
Krótko mówiąc, o kur&@! :cry:

zatyczki wariatorów? czyli cewki? niech zostawi cewki w spokoju, ich wymiana jest bez sensu bo można je wymienić bez rozbierania rozrzadu w 20 minut

sęk w tym że nie wspominałem nic o wymianie wariatorów, to jest ich własna inwencja, czyżby problem z wariatorami był na tyle częsty, że na "dzień dobry" proponują wymianę "przy okazji"? Mi chodziło tylko o koszt samego rozrządu. Błąd P000A u mnie nie występuje, fakt zimny silnik słyszalnie klepie i nie jest to przyjemny dźwięk więc trudno mi stwierdzić czy mam do roboty również koła rozrządu. Jakkolwiek poraziła mnie cena wykonania usługi. Chyba czas poszukać jakiegoś rozgarniętego mechanika w Gliwicach.

to wymień same koła + pasek, pompe i napinacz oraz uszczelke pod pokrywą zaworów. Nic więcej nie jest potrzebne, naprawdę.

Tak też chyba zrobię. Przy okazji pasek wielorowkowy czy jak on tam się zwie też wymienię, jego koszt w porównaniu do reszty powinien być marginalny. Polecisz jakichś konkretnych producentów, czy sensowna jakość tylko na oryginalnych?

kup oryginalne, ja kupowałem conti i były cienkie - piszczał mi jeden przy skręcie kiery, 3 dni temu zmieniłem na oryginały motorcrafta i cisza

terkotanie przy uruchomieniu
 

W moim silniku też terkotanie występuje przy odpalaniu , czy ktoś już to zlikwidował i czy nie ma ono konsekwencji przy dalszym użytkowaniu?:)

ten typ tak ma :). Pilnuj wysokiego poziomu oleju to długo pojeździsz bez wymiany wariatorów. Lej dobry olej np Millers 5W30 EE Longlife Eco - ja dzięki niemu dawno już nie słyszałem charakterystycznego stukotu przy rozruchu :).