![]() |
Cytat:
|
Cytat:
|
Cytat:
Cytat:
|
Dokładnie ... niby fabryka jest fajna, ale do pierwszych modyfikacji, potem za chiny nie będziesz chciał jeździć fabryką ;)
|
a ja sie tak zastanawiam. napisales, ze bedziesz jezdzic 1-4 km odcinki. i ze 99% w miescie. pozniej, ze bedzie to 17.000/rok.
zakladam, ze bedziesz jezdzic autkiem do pracy. nawet gdybys jezdzil 365 dni, a nie 240 pracujacych, to by to wyszlo 1460 km/rok w jedna strone, czyli mniej wiecej 2900/rok. zeby sie to zrobilo te 17.000 to mysialbys robic tych odcinkow 12 dziennie. moze i bedziesz. ale wszystko po miescie. wiec zasadniczo dyskusja nie ma sensu, bo sam sobie odpowiedziales na poczatku - drogo, drogo, itp. sprawa jest prosta - na takie krotkie odcinki nie ma sensu brac turbo, bo gdzie Ty chcesz te dodatkowe konie wykorzystac? pomiedzy swiatlami jednymi a drugimi? sam mam 1.6 100 KM, wiec podejrzewam, ze te 125 w C-Max'ie bedzie jezdzilo podobnie. i nigdy juz nie kupie niczego, co ma wiecej niz 9s do 100, bo sie czyms takim nie da w trasie jezdzic. samochod jest typowym wolem. wolniejszym jeszcze chyba nie jezdzilem. auto jest typowym dupowozem, ktory ma technologie juz chyba 13-letnia, ale sie zasadnoczo nie psuje. i na te twoje krotkie odcinki powinienes takie kryterium przyjac. bo tych 150KM to nigdzie nie wykorzystasz. |
Odcinków dziennie pewnie 4 średnio wyjdzie, czasami odcinki 40km, no i parę (10-14) tras 400km rocznie. Większość jazdy jednak w mieście...robiw
PS. Moją teraźniejsza Merivę ze 100 konnym silnikiem mułem bym nie nazwał ;-), no może jak załadowana kompletem pasażerów i bagaży z włączona klima na trasie to wtedy szału nie ma, fakt... |
Sprawa jest oczywista. Jesli ktoś dotąd jeździł autami o mocy do 100KM, to będzie to dla niego dobry silnik. Jeśli ktoś przsiadł się ze 150 czy więcej KM, to będzie marudził. Kwestia przyzwyczajenia i tyle. Natomiast na pewno kompakt ze 100 konnym silnikiem nie jest mułem. Do miasta aż nadto dobry, na trasy wystarczający. Ciągle sprzedaje się auta klasy D z takim silnikiem i tez są nabywcy. za to silnik ten jest sprawdzony i chyba najmniej awaryjny ze wszystkich focusowych. Jeźdząc po Poznaniu średnio dynamicznie i tak zostawiam prawie wszystkich na światłach sporo w tyle. Bo tak większość jeździ...
|
Cytat:
---------- Post dodany o 11:08 ---------- Poprzedni post był z 11:06 ---------- Cytat:
|
Hehe, dobre, ja jestem dojrzały :-). Lubię sobie przycisnąć by zaraz hamować na kolejnych światłach (nie lubię się ciągnąć) ale na trasie jeżdżę rozważnie nie przekraczając w zasadzie 130 km/h. W końcu 40-stka się zbliża ;-)... robiw
---------- Post dodany o 11:12 ---------- Poprzedni post był z 11:09 ---------- Cytat:
|
Cytat:
|
Pytanie zasadnicze - jak często osiągasz tę setkę w mieście? :-) Jak często inni pozwolą ci w ogóle nacisnąc mocniej na gaz?
Co innego trasa, ale tu z kolei lepszy i tak bedzie turbodiesel :-). |
Cytat:
|
Przecież decyzja zapadła na 1 stronie a dwie kolejne sobie tak hyde-parkowo gawędzimy :-). W sumie może czas przestać?
|
Cytat:
Ja nawet bym się nie zastanawiał 1.6 150KM będzie Ci spalał mniej paliwa niż wolnossący - nie trzeba go tak wkręcać na obroty aby jechać tak jak 1.6 125KM - średnie spalanie w mieście w C-MAXIE 1.6 Ecoboost 150KM uzyskałem na poziomie 8,4l/100km. I auto jeszcze nie ułożone dopiero 1600km. |
Moim zdaniem spalanie w turbo bedzie zawsze troche wieksze, zreszta udowodnil to moj maly test (na tym samym odcinku drogi, jezdzac 125KM a potem 150KM mialem 0.5l/100km wiecej). I nie spowoduje to tylko sama technika a fakt, ze jadac 150KM Focusem duzo bardziej kusi, zeby przycisnac aby poczuc to przyspieszenie...
Wybor 150KM, czy 125KM jest dla mnie oczywisty (tez robie ponizej 20kkm rocznie, wiec mysle, ze koszty mnie az tak bardzo nie zezra) - przyjemnosc jazdy nieporownywalna. Nawet jesli nie zamierzam sie scigac to jedzie sie duzo bardziej cicho i komfortowo wersja 150KM. Pozostaje pytanie czy warto doplacac do 182KM. Jedyna roznica pomiedzy tymi silnikami o ile wiem to sterowana przyslona wlotu powietrza w 182KM (tak samo jak w Mondeo pomiedzy 200 a 240KM). Zgodze sie tez, ze tunerzy moga bardziej stuningowac ten silnik i bedzie on jezdzil lepiej niz seryjny nawet jesli bedzie mial ta sama moc (bedzie lepiej zoptymalizowany) - przerabialem to kiedys z Seatem Leonem (fabryczny 130KM jezdzil gorzej niz tuningowany ze 110KM na 130KM). Ale z drugiej strony traci sie wtedy gwarancje na silnik... wiec moj dylemat wciaz pozostaje... ale do czerwca/lipca kiedy bede zamawial Foke mam jeszcze troche czasu. |
A możesz go cisnąć od razu gdy jest zimny, przejechać 3km, za 15 minut znowu odpalić, znowu cisnąć i po 3km ponownie zgasić...robiw
PS. Spalanie będzie większe, zawartość różnych C02 itp. nie mniejsza - a miało być na odwrót - tym się chwalą na swojej www |
Cytat:
|
Cytat:
|
Uważasz że R6, V6 itp. inaczej znoszą katowanie na zimnym? Tam tylko więcej może się rozwalić ;)
|
Cytat:
|
Tak się ciśnie tylko służbowe!!!
|
Tak czy inaczej, nie powiecie, że taki z turbiną wymaga wtedy delikatniejszego traktowania :-). Po 110kkm żadnych usterek i żadnych problemów przy jeździe bez "cackania" się z silnikiem :-)...robiw
|
Cytat:
|
Hehe, spoko, mój jest cały czas doglądany i ma robione wszystkie przeglądy - nie ma sie do czego przyczepić poza potrzebą drobnych zaprawek lakierniczych na progu :-). Z reszta kupca juz ma, nawet dwóch :-)...robiw
|
pozostaje tylko kwesatia roznicy cenowej. miedzy 125KM a 150KM jest obecnie okolo 10 tys zl . Czy warto ? Trzeba sie zastanowic
|
Ja już wiem że warto. Dlatego czekam na EcoBoosta [jupi]
|
jasne, ze warto :) ale 10tys nie jest malo, jezeli sie 10tys nie ma :)
|
Kolega robiw humanista, albo modli się często i myśli, że to mu pomoże. :)
A wystarczy łyknąć trochę mechaniki i już nie katowałbyś silnika na zimnym. Nie jestem w stanie policzyć nawet ile jest elementów w jednostce napędowej które na siebie wzajemnie oddziałują, a wiedząc, że dla materiałów stopowych: aluminium / stal / żeliwo w dowolnych proporcjach współczynnik tarcia (mi) zmniejsza się wraz ze wzrostem temperatury. Wystarczy dodać do tego delikatny fakt, że olej również ma mniejszą gęstość w wyższej temperaturze i mamy receptę na wsadzenie pomiędzy bajki usprawiedliwień o możliwości bezgrzesznego butowania silniczka nim osiągnię chociażby zbliżoną do prawidłowej temperaturę... Zresztą wystarczy posłuchać, nie wiem jak w nowych Fokach, ale silnik w ciągu 3-5 minut od zapalenia na zimnym wyraźnie cichnie. Nie wiem ponadto jak w 1.6, ale w STku jest blokada przed rozwijaniem pełnej mocy na zimnej jednostce (tak, czuć) Chociaż w sumie, jak sprzedaje auto i szuka kupców, to pal licho... Janek, Grzesiek, Rafał czy Łukasz za kilka lat się będzie użerał. |
Cytat:
|
tak, roznica jest kolo 5000zl... ale to chyba nie jest problem by juz odrazu sie denerwowac tak??????????????????
kogo stac na ecoboost, nie zastanawia sie nad Ti-VCT... |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 09:49. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.10
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.