Szczerze to mnie tez to trochę śmieszy:P ale to chyba nie powód żeby obrażać kogoś tylko dlatego że jeździ na LPG. To jest chyba takie samo paliwo jak każde inne, skoro można mieć 300 konne auto i jednocześnie jeździć oszczędnie, to czy to jest takie śmieszne? Według mnie nie. W gruncie rzeczy to pierwsze samochody jeździły własnie na gazie.

Ponadto do mocnych fur montuje się wtrysk ciekły, np. Marki PRINS. Wiele dobrych gaziarzy już to ogarnia w polsce, rok temu był to temat tabu. Sportowe fury w rajdach jeżdżą na tego typu instalacjach, są całe watachy tego typu samochodów robionych przez profesjonalne koncerny. I taka instalka obsłuży Ci ile chciałbyś koni, bo LPG tłoczony jest pod ciśnieniem kilkukrotnie wyższym za sprawą pompy przy/w zbiorniku, brak reduktora oraz pełny obieg zwrotny to nic innego jak obiegowość i patenty wykorzystane w PB. Ale to temat o ST, nikt nie będzie montował do tego samochodu takiej instalki. Więc to już ostatni mój post, na kolejne głupie riposty ropniaczy nie odpowiadam, zapraszam na PW.

Ale czy ja kogoś obraziłem? @drake jeśli poczułeś się urażony to przepraszam, koniec tematu.

Moj koleszka z pracy ma Volvo S60 2.4T fabrycznie z LPG. Na gazie sie taniej jezdzi niz na benzynie ale czuc ze auto inaczej sie zachowuje troche wolniej sie zbiera i wkreca na obroty. Ale rodzinne auto do jezdzenia z A do B nie jest do scigania sie...

Ja leje gnojówkę i nie narzekam. Przy tankowaniu nie boli, zasięg mam spory w trasie. Jak coś padnie to będe płakał ale jak widzę kogoś w aucie za 200 tyś i gość leje gaz do samochodu to :|. Wolę smierdziuchem jezdzic i miec zasieg 1000 km niż lać co 3oo km gaz do samochodu :/

@gatuso_18 widzę, że rozumiesz o co chodzi.

Wiadomo, że do S klasy czy 7er nie wypada wsadzać gazu, ale taki ST170 to zwykły samochód użytkowy i nie miałbym nic przeciwko, gdybym miał okazję kupić takiego z gazem. Pytanie tylko czy za pół roku-rok będzie to w ogóle opłacalne ze względu na wzrastające ceny gazu, a co raz częściej mówi się o podniesieniu akcyzy na gaz i ostatecznej cenie w okolicach 4zł. Wtedy samochody z gazem już chyba w ogóle przestaną się sprzedawać. Dziękować Rządowi, drażni ich najwyraźniej, że ktoś może jeździć taniej.

Poza tym temat z du*** [dance1] to tak samo jakby pytać czy Ford lubi gaz. Lubi, ale pod warunkiem poprawnego montażu porządnej instalacji. Polecam artykuł w AŚ, bodajże sprzeda tygodnia o Lexusie z 89r., który na sekwencji przejechał 700kkm.

No temat z dupy, po prostu wpisałem tutaj posta o tym, że przejechałem tyle i tyle i nic się nie dzieje i będę pisał dalej. A z mojego informacyjnego posta dla ludzi nastawiających się na LPG wyszła burza informacyjna jaki to gaz jest do dupy, w ogóle po kiego go montować.

Wyszło z tego tyle, że 2/3 postów na stronie trzeciej tego tematu piszą ludzie mający diesla. Przyjemna, miła pogawędka. I jakże na temat!

A odnośnie tematu, został on stworzony rok temu, kiedy to STek był bardziej cenionym samochodem, ten model cenowo coraz bardziej zlewać się będzie ze zwykłymi 2.0, bo:
1) naprawy są droższe
2) 'ficzery' - dwumasa, IMRC itd. są dla niektórych ogniem
3) mało mechaników się niby zna - bo co to w ogóle jest ST170, 'ja o tym nie słyszałem'
4) łatwo można zrobić foke 2.0 którą kupi się dużo taniej wedle własnych upodobań glebując, robiąc jakieś alu, CAI i tym podobne i wcale wiele gorzej jeździć nie będzie.

dlatego nie ma co się podniecać tym autem, są owszem ludzie którzy trzymają go w stanie fabrycznym ponieważ kupili go za grubą kase (kiedyś bagatela ponad 100 kafli), albo kupili w stanie zadbanym nie sklejonym z trzech i próbują go utrzymać w pełnej krasie gdyż zadbany STek prezentuje się naprawdę ładnie.

PS. kempus, zapomniałeś jednej rzeczy: w wielu samochodach instalacja jest już zamontowana przy kupnie, wiele osób kupiło STka z gazem - ja, olo bodajże, jeszcze ktoś.
Do ceny auta nie dodaje się przez instalacje ani złotówki, ponieważ na takie samochody z gazem ludzie patrzą z przymrużeniem oka - dla niektórych 170 koni to wymysł natury (ale to musi jeździć, olaboga, ja mam teraz astre 80 koni i jest super) i w ogóle jak można do tego pchać gaz i chcą spylić je po prostu taniej. Swoistym przykładem jestem ja. A co w tym aucie niby jest... :D Po 1. wcale nie ma 170 koni, może 10% egzemplarzy tyle wypluje, reszta ma 20 kuni mniej. Zmodzone 2.0 z 5 biegową skrzynią objeżdża to auto. Podejrzewam że przy starciu np. z MiśkiemT nie miałbym czego szukać.

Mam nadzieje że po tym poście skończą się posty typu: a w ogóle po cholere pchać do tego auta gaz.

I jeszcze raz prosiłbym bardzo bardzo bardzo uprzejmie o nie wcinanie się w rozmowę użytkowników diesli i nie chwalących, że przejeżdżają 1000 km na jednym baku - bardzo mi to imponuje, jestem zdumiony, nie wiem kiedy dojdę do siebie, zazdroszcze Wam... ale dajcie zdrowo w tematach dyskutować bo robi się szambo. :)

I generalnie, każde auto lubi gaz (tak, każde) byleby AFR był w idealnych proporcjach, więc idealne zrobienie instalki polegałoby na jeździe z sondą szerokopasmową i sprawdzanie co się dzieje z AFR'em. Niby proste, nie?
Nie do końca: każdy gaz jest inny i mam tu na myśli współczynnik propan:butan. Dla współczynnika 50:50 książkowe AFR wynosi 17:1. Jednak gdzie zatankujemy gaz, tam będzie inaczej. Dlatego ustalony idealny AFR dla gazu tankowanego na polskich stacjach jest jak bitwa o to, które piersi są lepsze: większe, czy mniejsze. Jedni podają więcej, drudzy mniej. Ale... kto oszczędzający montujący instalacje pójdzie w sonde szerokopasmową - przecież to koszta. :) Takie gdybanie... Różnie stacje oszukują i różnie natrafimy, dlatego zawsze lepiej ustawić bardziej bogato, bo po zatankowaniu z dobrej stacji możemy jeździć bogatą mieszanką, a z innej może być już na styk. Więc mnożnik o 0,1x w górę i gitara. :)

Dobrze chłop gada.Polać mu!!! W pełni sie z tobą drake zgadzam :)

Ja bym chętnie założył gaz i do gazu nic nie mam (w rodzinie Kangoo z gazem), wstrzymuje się tylko ze względu na planowane podwyżki i nałożenie wyższej akcyzy.

te podwyzki i akcyza byly juz planowane 4-5lat temu, a przepisy nie wchodza zycie z tygodnia na tydzien - zeby wyjsc na zero wystarczy przejechane moze 20tys km, czyli dla wiekszosci pewnie okolo roku

witam
dokładnie tak jest; jakbym słuchał opinii znajomych jak to lpg ma masakrycznie drożeć to nigdy bym tego nie zrobił...ale co się ludziskom dziwić, państwo zawsze kasowało oszczędzających- ludzie jeszcze pamiętają jak wyszli na przejściu na olej opałowy do ogrzewania domów:smt097
nie wiem dlaczego u nas w kraju panuje opinia że do drogiego auta nie zakłada się lpg bo nie wypada i obciach. nie należy się wstydzić oszczędzania. zresztą jak bardzo trzeba upaść finansowo żeby zamożność kojarzyła się z możliwością tankowania do pełna beny...
pozdro

To podniesienie akcyzy wynika chyba z narzuconych przepisów przez Unię w związku z emisją CO2. Gdzieś coś o tym czytałem, wynikało w skrócie to że LPG podrożeje bardzo nieznacznie albo wcale (bo jest niby ekologiczne i Polska też za tym obstaje).
Podrożeje sporo ON bo jednak jest najgorszy jeśli chodzi o ekologię.

tych przepisów jeszcze w uni nie ma, na razie toczą się rozmowy a raczej rokowania. bodajże Dania jest za znaczną podwyżką a Polska tak jak piszesz przeciw. mas rację jak nam użytkownikom lpg dowalą to kolegom na gnojówkę jeszcze bardziej. z jednej strony Unia szuka kasy i wszystko sie może zdarzyć, z drugiej strony podniesienie cen paliw to cios w gospodarkę...jak chce się więcej mieć wpływów do budżetu to podatki należy wbrew pozorom obniżać.

Nie ma co, należy jeździć i oszczędzać. Gaz to obecnie najtańsza forma nakarmienia naszych fok. Jak się skończy, będziemy narzekać. Teraz może nie jest najtaniej, ale i tak cieszmy się, że nie podnieśli za mocno. :D
Jak podniosą do 3 czy 4 PLN, będziemy się martwić. Ja póki co jestem bardzo zadowolony, a od początku jak jeżdżę na LPG nie mam pojęcia ile zarobiłem, ale gdybym tak to odłożył pewnie mógłbym okupić się Ballantine'sem na kolejną dekadę. ]:->

... jestem tego samego zdania...gdyby nie to że przy przebiegach, które Wy robicie, moje 10 kkm na rok to jest "pan pikuś" - tak naprawdę dawno zdecydowałbym się na instalację ... jeżdziłem kiedyś "kuchenką", którą już zakupiłem "zagazowaną" i oszczędności były duże, ale i gaz kosztował czasem wtedy ponizej 2 zł. Moim zdaniem, wszystko zależy od tego kto jak dużo jeżdzi, mój STek to czasem gdzieś po miejscu przez żone jest ujeżdżany [greenpeace], w co któryś weekend ode mnie dostanie po dupci i tyle ...a poza tym ( tak dla rozlużnienia tematu, sorry za OT)...on musi zostać ORI bo chce kiedyś za niego 30 000 (tak nie pomyliły mie sie zera) wziąść...[rotfl2]

Ooo cholera....to ja też nie montuję podtlenku i też tyle wezmę za niego:)

ja jak za swojego wezmę 10000 to będzie dobrze;p

...heh...sie STekowcy rozpisali...[greenpeace]

mam gaz, mam st ;p więc wolno mi;p
Widzę że felgi od mondeo są popularną opcją zimową;p wiedziałem mario, że masz takie same teraz widzę że maciobyk też;p

Nooo ...a jak ..tanie i chyba tak nie krzywią na dziurach.. Już nie zaśmiecam pierdołami ;). To auto chyba jeszcze długo u mnie pojeździ, choć przyznam że miałem kryzys co do sprzedaży go.... :(

...mocne i porządne to nie ma co kombinować ...a i drogie też nie są...

ja też miałem kryzys... jeden w grudniu, drugi w czerwcu... ale myślę że jeszcze długi staż będzie miał u mnie;p tymbardziej, że od kwietnia do kiedy się da głównie eksploatuję moto:)
------------
przepraszam za offtopa, więcej nie będę

Dzień doberek! Nie będę nikomu zaśmiecał tematu więc wrzucę tutaj.

Były kiedyś waldemary, wpadły magic jety

Kiedyś AGC-P250, teraz KME Silver w drugiej rewizji.

Ale wciąz coś nie pasowało, wczoraj rozwierciłem dyszę we wtryskach do 3,0 mm, oto wyniki:

Po autkalibracji:

offset 1,1
nachylenie 1,0



Zebrane mapy benzyny i gazu bez żadnych zmian tylko z autokalibracji:

http://iv.pl/images/86821913298177444451_thumb.jpg

http://iv.pl/viewer.php?file=86821913298177444451.png

Już prawie pokryte same z siebie, no i piękniusio, zabrałem się za model:

http://iv.pl/images/75970790075831501526_thumb.jpg

http://iv.pl/viewer.php?file=75970790075831501526.png

Podniosłem nachylenie do 1,03, zebrałem mapy drugi raz, lekkie korekty krzywizny modelu, zabrałem się za wolne obroty. Czas wtrysku PB na LPG 2,6 ms. Czas wtrysku PB na PB - 3 ms, niby dziwne, nie?
A no nie, sonda pokazuje co innego:

http://iv.pl/images/09688403588382005395_thumb.jpg

http://iv.pl/viewer.php?file=09688403588382005395.png

Poszczególne czasy sond:

http://iv.pl/images/20398036171973821332_thumb.jpg

http://iv.pl/viewer.php?file=20398036171973821332.png

55% bogato / 45% ubogo - oscylacja

Wpadłem do korekt sterownika, wrzuciłem leciutkie korekty przy klimie

http://iv.pl/images/17235709048127407841_thumb.jpg

http://iv.pl/viewer.php?file=17235709048127407841.png


Po korektach 51 % bogato / 49% ubogo - wzorcowa oscylacja

Wyjechałem na drogę, zapinam trójkę, 2000 rpm, górka nachylenie 10 stopni - but ląduje w podłodze. 160 tacho i sonda:

http://iv.pl/images/46536887279872127957_thumb.jpg

http://iv.pl/viewer.php?file=46536887279872127957.png

Nie wiem skąd ten płaski moment się zrobił skoro na wykresie ze sterownika LPG nic nie ma, no ale nic - odświeżanie LM'a za 50 zł daje do życzenia... Sonda stoi jak skała, sprawdzimy jeszcze jakie ciśnienie przy 7300 rpm:

http://iv.pl/images/45943716440310049453_thumb.jpg

http://iv.pl/viewer.php?file=45943716440310049453.png

Ten wykres RPM pokazuje już coś normalniejszego. Spadek 0,18 bara.


Wnioski:

Dysze 3,0 mm z 2,8 mm dały mi możliwość osiągnięcia stabilnego odcięcia bez zapętlania wtrysków. Na 2,8 mm czas wtrysku LPG miał już 19 ms i było to niebezpieczne zjawisko. Teraz spadł do 15 ms przy stojącej jak skała sondzie

Jednocześnie informuje, że nowa rewizja KME SILVER spokojnie trzyma ST170 w ryzach


PS. no i niech mi teraz ktoś powie, że ST170 nie lubi gazu ;)

Ładnie ładnie:-) Jak Masz czas wstrysku na jałowym benzyny i gazu?

benzyna na benzynie 3 ms
benzyna na gazie 2,6 ms
gaz 3,9 ms


Co do benzyny na gazie, niby źle, ale sonda mówi o stechiometrycznej mieszance. Gdy zmieniam mieszake żeby benzyna podniosła się do 3 ms wzorcowych, sonda leży i auto telepie. Zostawiam więc tak jak pokazuje sonda, wtedy chodzi 'zdrowo'

Siema,
właśnie sobie kupiłem STka i na pewno nie zamierzam jeździć na benzynie bo bym na to nie wyrobił.

Z tego co czytam temat nie rozumiem zasadniczo nic bo jest to dla mnie zupełnie obcy temat i brzmi jak czarna magia - zupełnie się na tym nie znam.

Do tej pory jeździłem prostym gaźnikowcem mazda 323f bg 1992r. i wszystko na gazie było super. 60tysięcy zrobione bez ani jednej regulacji i problemu.

Może ktoś wie gdzie w Krakowie lub okolicach jest jakiś porządny gaziarz, który mi założy do ST instalację.

Czy to co pisałeś Drake w tym temacie wcześniej na temat, części jakie należy założyć do ST żeby dobrze śmigało jest nadal aktualne? Mam zamiat to wydrukować i przekonsultować z gaziarzem

Znalazłem taką firmę:
http://autonagaz.net/

robili instalację w mondeo ST 220
http://autonagaz.net/galeria/index.p...4V-ST220-226KM

więc i z moim STkiem powinni dać radę

to ze robili nie znaczy ze to dobrze zrobili i autko jezdzi bez problemu, popytaj sie tutaj ludzi co zakladali do ST i mieszkaja w okolicy bo podjechanie 100 km na montaz gazu chyba nie jest w dzisiejszych czasach zadnym problemem jesli auto ma dobrze jezdzic

przestrzegam przed oszczedzaniem juz na montazu instalacji, a i regulacje tutaj beda raczej czestsze niz co 60 tys km:D

Drake - jak zaloze wtryski i przepne ten nieszczesny reduktor to musimy sie jakos umowic na sprawdzenie calosci , w koncu do B.Bialej to rzut beretem mam

Drake strasznie dziwne ze bezyna na gazie jest krotsza niz benzyna na benzynie bo jak foka ma za slaba mieszanke to ecu powinien zrobic korekte wtrsku beznyny i co za nim idzie wtrysk gazu tez sie zmieni. Bo jak tak liczac to mnoznik zaczyna Ci sie od 0,86 albo ten zenit cos kiepsko pokazuje jednostki, bo fakt ze jak sonda tak samo pokazuje tez pod obd hmm dziwne.
Jak bede mial chwile to pobawie sie w strojenie gazu na korekty obd.

Zenit to syfna elektronika, zawyża albo zaniża czasy wtrysku jak mu się chce. Dlatego wystroiłem po OBD, wydaje mi się to podstawą godną zaufania... w końcu jestem w stanie zobaczyć co na to silnik, a nie co na to centralka czyli notabene kolejny element odczytujący, który zwiększa błąd względny pomiaru
@slawek11 - ale ja mam interfejs do Zenita, do innych centralek nie mam