Forum Focus Klub Polska

Forum Focus Klub Polska (https://forum.focusklubpolska.pl/forum.php)
-   Gaz i zagazowane Foczki (https://forum.focusklubpolska.pl/forumdisplay.php?f=46)
-   -   [Ogólne] Na zimnym silniku szarpie i gaśnie. (https://forum.focusklubpolska.pl/showthread.php?t=25969)

Hawk 24-07-09 11:10

Cytat:

Napisał kleofas
a nie przyszło ci do głowy, że wtryskiwacze mogą dogorywać przez ich wysuszenie?

Niestety, tak się składa, że moja wiedza w zakresie mechaniki pojazdowej jest dość ograniczona i pobieżna, do czego się zresztą uczciwie przyznaję. Nie miałem pojęcia, że to może być przyczyną takiego zachowania na zimnym silniku. Nie wiem, czy to coś zmienia, ale posiadam instalację z lubryfikatorem. Poza tym od czasu do czasu używam dodatku do benzyny dla samochodów z LPG, oczyszczającego wtryskiwacze (czy jakoś tak). Zapytam Wuja Zbycha jak wróci z urlopu i zobaczymy co On na to powie. Chociaż jak byłem ostatnio na przeglądzie (miesiąc temu), to twierdził, że silnik jest w bardzo dobry stanie i nie ma się do czego przyczepić.

Cytat:

Napisał Rasta
Wypierdol GAZ

No jasne :lol: Jak Cię coś boli, to najprościej wyrwać, jak zęba :P

MisiekT 24-07-09 13:18

Hawk,pytanie: ja czesto jezdzisz na benzynie - obrazujac ile kilometrow na tysiac przejechanych w ogole robisz na benzynie? obstawiam ze praktycznie w ogole :wink:

Hawk 24-07-09 14:48

MisiekT dobrze obstawiasz. Na benzynie jeszcze bardzo rzadko, ostatnio jak mi zabrakło gazu, przejechałem około 100 km. W sumie na 1000 km, nie wiem czy przejeżdżam 50 km. No i poza tym jak odpalam Foczkę, to zanim silnik nie osiągnie wymaganej temperatury, pracuje na benzynie. Gdzieś czytałem, że co jakiś czas, warto pojeździć chwilę na benzynie, ale nie sądziłem, że to może mieć duże znaczenie w tym przypadku.

MisiekT 24-07-09 14:51

jak nie jezdzisz na benzynie to nie dziw sie ze masz problem - uklad wtryskowy paliwa tez trzeba regularnie przewietrzyc...

pawel_k 24-07-09 23:25

MisiekT, Masz rację, mam podobne przemyślenia na ten temat. Jestem tu nowy ale podzielę się swoim doświadczeniem z poprzednim samochodem. Nie było to nie wiadomo jakie cudo: Lanos.
Ale do rzeczy.
Samochody z instalacją LPG muszą, od czasu do czasu pojeździć na PB, dość racjonalnie to opisał kolega tomek301 w swoim poście:
http://forum.focusklubpolska.pl/view...=384240#384240
Wystarczyło od czasu do czasu przejeździć na PB powiedzmy 100 km sprawa się normowała, przy czym, moim przypadku sprawa była jeszcze zabawniejsza, problem pojawiał się nie po nicy ale np po człym dniu stania na parkingu, a i przy warunku że temp. powietrza przekraczała 20 stopni [banghead] . Poza tym, jak moi poprzednicy też to opisywali, nie najlepiej wpływa na samopoczucie samochodu kiedy ją od razu przełączamy na LPG. Przy okazji mam pytanie czy foki z LPG też są tak czułe na jakość i stan kabli WN? I drugie czy temp. 20 stopni silnika to czy nie za niska temperatura na włączanie sie instalacji LPG?

dynia 29-07-09 16:50

Re: Zimny szarpie i gaśnie!!!
 
Cytat:

Napisał mmolu
Witam mam problem przy odpalania zimnego silnika(po nocy). Mianowicie chodzi o to, że po odpaleniu obroty wariują, a nawet czasami zgaśnie. Jazda przez kilka minut jest bardzo utrudniona, trzeba mocno gazować. Gdy już silnik się nagrzeje wszystko wraca do normy. Dodam, że zawsze odpalany jest na benzynie i stoi w garażu. Wczoraj wymieniłem krokowca i dalej to samo :/ ktoś pomoże??

Mialem podobnie ....
wymienilem czujnik temperatury (pokazywal -20stC na cieplym silniku)

fx25 01-08-09 21:32

a ja proponuję pojechać do gazownika na regulację instalacji.
Ja miałem na początku różne "ciekawe" objawy złego dostosowania silników forda do gazu ale po dobrej regulacji wszystko nagle się polepszyło.

Objawy miałem standardowe, nie trzymał obrotów, szarpał, falowały obroty, gasł przy zatrzymywaniu się, przy porannym odpalaniu problemy (rozjechane mapy PB).

Wymieniłem VSS bo padł (wariował licznik), wyczyściłem przepływomierz, przepustnicę i krokowca i nie za bardzo pomagało.
Dopiero kolejna regulacja usunęła wszystkie "usterki". Obyło się bez wymiany krokowca i innych "standardowych" w takich przypadkach elementów.

I jeszcze jedno, przed założeniem gazu sprawdziłem silnik, tzn. zawory, kompresję, wymieniłem świece, kable i cewkę (o filtrach już nie piszę).

Lpg w mieście z klimą ok. 15 , trasa z klimą ok 10 na 100. Na PB i LPG jak trzeba zamykam licznik, odcięcie PB i LPG podobnie ok 6700 [hehe] [hehe] [hehe] [hehe]


ps.
z tymi silnikami forda i gazem to żart, jak ktoś miał szrota i zagazował to mu ford padł z winy LPG a nie jego "zajechania" ?????? [hehe]
Jak się DBA to się MA [bigok]

sebanek 06-08-09 15:09

pomysly mi sie skonczyly....
 
Po :
1. wymiane silnika krokowego, kabli WN, swiec, zaworu odpowietrzania skrzyni korbowej
2. Regulacji zaworow
3. Regulacji instalacji gazowej
4. Przejechaniu na benzynie ok. 300 km z plynem oczyszczajacym uklad paliwowy

foka nadal na zimnym silniku po nocy szarpie albo gasnie po odpaleniu na benzynie. Po przelaczeniu na gaz wskakuja rowne obroty i problemy znikaja... Po lekkim rozgrzaniu silnika praca na gazie jak i benzynie bez zarzutow...

Czy w tej sytuacji moze byc problem z:
1. czujnikiem temperatury silnika
2. Przeplywomierzem
3. Wtryskami benzyny (mimo ze po rozgrzaniu silnik na Pb chodzi OK)
4. filtrem paliwa
5. moze zdjecie klem na noc i twardy reset kompa ???

...wszelkie wskazowki mile widziane.
Pozdrawiam!

loserkid 12-11-09 18:08

Sebanek mam odkładnie taki sam problem jak Ty. Znalazłeś jakieś rozwiażaie tego problemu? Ma ktoś jeszcze jakies pomysły? Bo naprawa metodą prób i błędów jest bezsensowna i zbyt kosztowna. Wymiana przewodów 200, cewki 100, świec 50, filtra powietrza 25 i tak dalej i tak dalej.... wymieniać części można bez końca tylko co z tego jak każda wymiana nic nie wnosi do naprawy usterki tylko uszczupla portfel.

sebanek 15-11-09 23:17

do tej pory nie rozwiazalem problemu. Zasugerowano mi podmiane przeplywomierza i potestowac czy objawy ustana. Aktualnie szukam jakiegos warsztatu ktory jest w stanie zalozyc mi tymczasowo inny przeplywomierz, poniewaz nie rzuce sie na kolejna bezsensowna wymiane nietaniej czesci...
Sprawa robi sie irytujaca gdy rano chcesz rozgrzac auto i jednoczesnie odszronic szyby...wychodzisz i foka gasnie.

loserkid 16-11-09 18:35

Sebanek winą gaśnięcia raczej nie jest instalacja LPG. Łatwo to sprawdzić. Wyjmij bezpieczniki od gazu które masz pod maską. I zrób reset kompa. I pośmigaj sobie pare dni bez tych bezpieczniczków ( czyli tylko na PB). Jeżeli auto nadal będzie się zachowywało tak samo to znaczy, że instalacja LPG nic nie psuje w komputerze i nie przestawia map wtrysków PB. Mi sie wydaje, że masz jakiś problem z czujnikiem temperatury, ale głowy sobia uciąć nie dam. Sprawdz w trybie serwisowym czy masz jakies błędy. I jak juz zlokalizujesz gdzie w silniku 2.0 jest czujnik temperatury to daj mi znać bo ja sam nie wiem :(

sebanek 16-11-09 23:00

W jednym warsztacie chca 100 zł za diagnoze przeplywomierza...zastanawiam sie co o tym myslec.
Robilem reset kompa zdejmujac klemy.
Zauwazylem tez ze po odpaleniu jak chwile trzyma prawdilowe obroty a sprobuje przygazowac to chwyta najpierw duzy dolek i dopiero potem rosna obroty (identycznie jak przy wypietym przeplywoierzu). Czy ten fakt moze swiadczyc o winie przeplywomierza ??
Co do czujnika temp... Skoro zaraz po automatycznym przelaczeniu na gaz gdzie juz trzyma obroty, recznie przelacze na benzyne juz jest wszystko OK i rowniez trzyma podwyzszone obroty, zmniejsza je prawidlowo az rozgrzeje sie do normalnej temp pracy...to chyba wskazywaloby ze czujnik temp. ma dobry odczyt ??

Pakoo 18-11-09 00:24

mysle ze powinienes podjechac na jakis szrot i ugadac sie z kolesiem zeby Ci na chwile dal przeplywomierz zamiesz i zobaczysz jak bedzie hulal to bedziesz sie zastanawial nad tym lub nowym lub innym uzywanym....:D

sebanek 18-11-09 19:41

A moze ktos z Wroclawia bylby w stanie zamienic sie na test przeplywoierzem.. oczywiscie za dobra flaszke :)

Dimmu 18-11-09 21:10

A może to regulator cisnienia paliwa? Na gazie jest caly czas otwarty i sie szybciej zuzyl.
Co do przeplywomierza to mam do 2.0 (prawdopodobnie dobry, kiedys wymienilem niepotrzebnie), jak cos to moge wyporzyczyc do testow ;)

sebanek 18-11-09 22:26

Dimmu jesli propozycja jest nadal aktualna to ja chetnie skorzystam. Jak sie nie rozmyslisz to podam Ci dane kontaktowe i jakos sie zgadamy. Poza tym jeśli to bedzie to to mysle ze ubijemy interes z tym przeplywomierzem. Pozdrawiam!

loserkid 20-11-09 10:13

Sebanek u mnie problem sie rozwiązał. A przynajmniej tak mi sie wydaje. Po podłączeniu do komputera pokazywało mi błąd recyrkulatora spalin. Kasowanie błędu nic nie pomagało, więc zawór zatkałem izrobiłem reset żeby komputer pokasował wszystkei błędy i powrócił do pierwotnych ustawień. Po tym zabiego zrobiłem w tydzień ponad 650 km bez żadnego dławienia się, gaśnięcia czy szarpania. Przez ten tydzie nie zrobiłem nawe 1 km na LPG gdyż awarii uległa mi instalacja, ale wątpie żeby miała ona jakiś wpływ na szarpanie czy dławianie na benzynie gdyż po odłączeniu u mnie instalacji gazowej problem dławienia sie nie ustawał. Zatkaj recyrkulator, zresetuj komputyer i daj znać czy sie "naprawiło" ;)

sebanek 22-11-09 15:20

Za bardzo nie wiem gdzie tego szukac w moim silniku 1.8i 16v. Rozumiem ze zatkales , zresetowales kompa i pozostawiles zatkane ? Gdyby ktos mial jakies wskazowki, foty, bede wdzieczny.
Pozdrawiam!

loserkid 22-11-09 19:13

Recyrkulator w silniku 2.0 znajduje sie mnie jwięcej tu gdzie pokazuje strzałka.
http://img684.imageshack.us/img684/7...ginezetec2.jpg
Wystarczy odkręcić 3 śruby zaznaczone na kolejnym zdjęciu. Klucze to chyba 10 i 27.
http://img697.imageshack.us/img697/6273/image042f.jpg
A potem wystarczy zatkać przewód który idzie do kolektora ssącego (tak to sie chyba nazywa). Drugi idzie od kolektora wydechowego(jego nie trzeba zatykać. Ja zatkałem kawałkiem aluminium (puszka po piwie) Wyciąć owal i zrobić w nim dziury na te dwie śruby. Złożyć wszystko i skręcić. Przejedź się i zobacz jaki jest efekt. Nie po winno być żadnej poprawy jeśli chodzi o gaśnięcie etc. Silnik będzie lepiej reagował na pedłą gazu będzie zrywniejszy szybszy. Zrestartujesz komputer i wtedy dopiero auto powróci do ustawień fabrycznych (wszystko co nabroił EGR zostanie skasowane) i autko powinno śmigać jak nowe. :) U mnie tak było. Jesli u Ciebie nadal będzie do dupy wniosek jest prosty. To nie była wina recyrkulatora ;)

sebanek 22-11-09 20:22

Dzieki za fotki, postaram sie tam zajrzec za dnia. Rozumiem ze reset kompa robiles przez zdjecie klem. Czy to zaslepienie nie skutkuje potem jakimis gorszymi konsekwencjami, zeby nie trafic z deszczu pod rynne ?:)

loserkid 22-11-09 20:47

Dokładnie, reset przez zdjecie klem. Nie wiem ile czasu potrzeba aby sie komputer zresetował dlatego ja zawsze zdejmuje na noc. Rano mam zimne autko czyli idelane do testów;) Co do konsekwencji to na pewno spalanie wzrośnie. Jacyś "specjaliści" z internetu (ja jakoś nie mama wiary do tego co wyczytuje w internecie) piszą, że nie jest to dobre dla silnika bo auto nie otrzymuje już ciepłych spalin do przepalenia, a wyłacznie "zimne powietrze". Kiedyś auta nie miały EGRa bo nie było takich wymogów co do czystości spalin i jakoś jeździły tylko na "zimnym powietrzu". Ludzi EGRy zatykają jeżdżą i nie narzekają. I nie tylko w fordach.

aghus 26-11-09 18:44

Zrobiło się zimniej i moja foka też zaczęła szarpać i gasnąć na zimnym. Wcześniej bym się przeląkł tym objawem, ale teraz olewka i spokój. Żona tylko spanikowała jak raz autko odpaliła:)
Zima idzie, nasze silniki nie są doskonałe i robią swoje. Niektórzy wymieniają co mogą i nic nie daje. Ja przejadę zimę na tym co mam, na wiosnę obmyślę jakiś plan naprawczy jeśli dalej będzie potrzeba.
Szarpiący i gasnący zagazowany silnik przy odpalaniu to nic strasznego trzeba przywyknąć. Oby nic więcej się nie działo.

loserkid 27-11-09 10:30

MI zatkanie EGRA pomogło. NIe ma żadnego szarpania. Wolałem auto naprawic niż sie denerwowac przez całą zimę tym szarpaniem. A Tobie kolego życzę by Cie autko nie rozczarowało i pewnego pięknego dnia nie padło gdzieś na trasie w śnieżyce. Ja tak miałem rok temu i dlatego w tym roku wole mieć w 100% auto sprawne zimą.

sebanek 03-12-09 19:45

Dzisiaj rano zapalila mi sie kontrolka ENGINE. NIe mialem jescze chwili zeby sie zajac zatkaniem tego recyrkulatora ERG (tak na marinesie po kosultacji ze znajomym mechanikiem zasugerowal mi ze EGRy sa tylko w silnikach diesela... w benzynie odpowietrzacz skrzyni korbowej ??.. nie wiem co o tym myslec)..
Poza tym porannym dlawieniem, caly czas mam wrazenie jakby foka miala za niksie wolne obroty i przy wysprzeglaniu czasel lapie dola...
W zwiazku z tym chyba podejme decyzje aby zrobic porzadna diagnostyke silnika. Czy jesli chodzi o Wroclaw jestescie w stanie polecic jakis warsztat? Poki co mialem do czynienia z Carosem (stwierdzili ze przy gazie czasem tak jest i wywala blad, poza tym spieprzyli mi regulacje luzow zaworowych, musialem poprawiac w innym warsztacie a w tej chwili proponuja diagnoze w rozsadnej cenie), z warsztatem Pana Romana Porcz, w ktorym poprawili mi regulacje zaworow, po ktorej silnik w koncu zaczal prawie normalnie pracowac, niestety ich komputer nie rozpoznawal kodow od mojej foczki). No i rarytas na koniec...autoryzowane serwisy forda we Wroclawiu, raz tam dzwonilem....gdzie po podaniu dokladnych danych forda z nr nadwozia nie potrafili stwierdzic jaka jest w nim regulacja zaworow i zaproponowali za 1700 zl 'dobranie sie do nich i ustalenie czy tam sa plytki czy tez inna regulacja(samoregulacja?)' a za te super ekspertyze i ew regulacje (jesli odkryja ze jednak sa tam plytki) w sumie ok 2300-2500...no to mowi chyba samo za siebie. No ale...moze chociaz znaja sie na diagnostyce ??? hehe.
No to byloby na tyle moich refleksji. Czyli jaki warsztat jest najmniejszym złem ? :)
Pozdrawiam!

Kacper85 06-12-09 23:42

Cytat:

Napisał sebanek (Post 390591)
No i rarytas na koniec...autoryzowane serwisy forda we Wroclawiu, raz tam dzwonilem....gdzie po podaniu dokladnych danych forda z nr nadwozia nie potrafili stwierdzic jaka jest w nim regulacja zaworow i zaproponowali za 1700 zl 'dobranie sie do nich i ustalenie czy tam sa plytki czy tez inna regulacja(samoregulacja?)' a za te super ekspertyze i ew regulacje (jesli odkryja ze jednak sa tam plytki) w sumie ok 2300-2500...no to mowi chyba samo za siebie. No ale...moze chociaz znaja sie na diagnostyce ??? hehe.
No to byloby na tyle moich refleksji. Czyli jaki warsztat jest najmniejszym złem ? :)
Pozdrawiam!

Z czystej ciekawości - w jaki sposób można ustalić jaka jest regulacja zaworów ? przyznam się, że nie szukałem na forum. Focusy mają inną niż płytkową ? w escorcie miałem hydrauliczną, też silnik zetec ale w focusie mam zetec tzw black top
Pozdrawiam !

sargath 10-12-09 02:37

Podobny problem lecz.....
 
O dziwo w moim Focusie problem jest bardzo podobny lecz....
opiszę wszystko po kolei.
Używam instalacji gazowej firmy Stag . Choć pewnie to nie ma żadnego związku z samym gazem bo wszystkie parametry przy przełączeniu na gaz są w normie a nawet lepiej pracuje silnik po rozgrzaniu i przełączeniu się na gaz.

problem jest taki że po spadku temperatury poniżej ok 7 stopni silnik rano rwie... po odpaleniu normalny start... po kilku sekundach opada do 1000 i rwie i spada do 800-900 i rwie....

Sytuacja opisana przeze mnie powyżej występuje tylko wtedy gdy np zrobię autkiem jakieś 30 km na gazie, ale spróbujcie pojeździć na benzynie tez te 30-60km rano będzie spokój... w ogóle będzie spokój. Znajomy mechanik stwierdził że na gazie mogą zapiekać się zawory, ale mimo iż wyjeździłem już 2 baki PB to po ponownym przejechaniu 300 km na gazie problem znów się pojawia w niskich temperaturach.

Aha jeszcze jedno.... nie wiem czy w momencie wciśnięcia sprzęgła czy też pracy na biegu jałowym, po zwiększeniu obrotów, obrotomierz powinien opadać po woli i zatrzymać się na chwilkę na 1000 i spaść do 900 na rozgrzanym silniku od razu do 900. Może to jednak krokowiec albo przepływomierz mi szaleje, sam nie wiem :(

Diagnoza przez mechaników nie wykryła uszkodzeń w silniku krokowym, lambdzie itd. Mogę jeszcze podejrzewać że być może jest to przepływomierz który głupieje przy takich temperaturach..... ale jeśli by głupiał to tak samo po jeździe na samej benzynie, a tu lipa tylko gdy dzień wcześniej korzystam z gazu... sam już nie wiem o co chodzi i gdzie się z tym udać :smt021 POMOCY !! Z góry dzięki pozdrawiam

Marcinek22 13-12-09 00:05

Proponuje ci zregenerowac wtryski lpg. Koszt 50 zł. U mnie nie chciał działać wcale na zimnym. Gasł i szarpało go na zimnym zawsze, gdy sie rozgrzał było ok. PO regeneracji wtrysków i kasowaniu błędów w kompie jak ręką odjął. Czyli na gaize dawał zły sygnał do kompa, ten sie przestrajał na dawkę z gazu i nie chciał jechać na benzynie(tak ja bym to okresłił). Ale najważniejsze że pomogło i teraz jest git. a i spalanie spadło o około 1,5l lpg.
pzdr

aghus 18-12-09 10:58

Odszczekuje swoje wcześniejsze słowa. Może wcześniej foka paliła, słabo ale paliła. Dziś przy -10C ani drgnie. Co jakiś czas malutkie nazwijmy to "brum" ale tylko tyle i tak mogę sobie odpalać przez 10 minut i nic, a po wyjściu z auta zdecydowanie czuć było zapach paliwa. Dodatkowo wskaźniki zaczęły mi wariować - wszystko skoczyło na max (prędkość, obroty, paliwo). Czekam do przyszłego tygodnia jak mrozy puszczą i dziada robię jakoś.

loserkid 18-12-09 22:45

Cytat:

Napisał loserkid (Post 388375)
MI zatkanie EGRA pomogło. NIe ma żadnego szarpania. Wolałem auto naprawic niż sie denerwowac przez całą zimę tym szarpaniem. A Tobie kolego życzę by Cie autko nie rozczarowało i pewnego pięknego dnia nie padło gdzieś na trasie w śnieżyce. Ja tak miałem rok temu i dlatego w tym roku wole mieć w 100% auto sprawne zimą.

Jak kręcisz kluczykiem to "deptaj" pedał gazu. I sprawdź jakimś miernikiem akumulator. Skoro mówisz że śmierdziało benzyną to pewnie go zalałeś. Może to być również wina świec lub kabli. Paliwko dostaje ale iskra za słaba.

tomGI 19-12-09 20:36

Cytat:

Napisał aghus (Post 395352)
Odszczekuje swoje wcześniejsze słowa. Może wcześniej foka paliła, słabo ale paliła. Dziś przy -10C ani drgnie. Co jakiś czas malutkie nazwijmy to "brum" ale tylko tyle i tak mogę sobie odpalać przez 10 minut i nic, a po wyjściu z auta zdecydowanie czuć było zapach paliwa. Dodatkowo wskaźniki zaczęły mi wariować - wszystko skoczyło na max (prędkość, obroty, paliwo). Czekam do przyszłego tygodnia jak mrozy puszczą i dziada robię jakoś.

Z zegarami tak miałem w lato - czyszczenie wszystkich punktów masowych pomogło (także od dołu).

---------- Post dodany o 20:36 ---------- Poprzedni post był z 20:14 ----------

Opisze moją sytuację gdzie problem jest podobny, FFI 1.6 + LPG 2002r.
Przy zimnych dniach (około zera lub niżej) odpalam auto na benzynie, obroty około 1250rpm, nie dodając gazu po kilkunastu sekundach normalnej pracy obroty spadają do około 600, komputer podbija na 1100-1200 i tak na okrągło. Czasem przystanie na 600 rpm na kilka sekund i potrafi zgasnąć. W momencie wariowania można wcisnąć pedał gazu na 30 sekund i później jest ok. Gdy silnik już sam pracuje bez wciskania gazu na 1000 rpm i nadal nie jest rozgrzany, jest ok, i wszystko dalej jest OK.
Gdy było cieplej np. 5 stopni też to się działo i jak już jechałem na osiedlowej uliczce auto potrafiło zamulić obrotami 600rpm na drodze podczas postoju, jak mocno zbutowałem i auto przeszło na gaz jak ręką odjął.

Jeszcze inna opcja wspominana w tym poście: po przełączeniu auta na benzynę na mocno rozgrzanym silniku, czasami przełączając z 1 na 2 bieg (tu czuję najbardziej) z 2 do 3 tyś obrotów auto potrafi głupieć i nie chce przyspieszać - rozwiązanie to odpuścić gaz i jeszcze raz wcisnąć lub trzymać bo i tak przyspieszy :) powyżej tego zakresu rwie aż miło do odcięcia. Na gazie bez problemu.

Druga sprawa: podczas schodzenia na obroty jałowe np. podczas dojazdu do świateł, auto potrafi trochę parsknąć - obroty spadają do około 600 rpm. obecnie tylko na gazie (wcześniej czasem widoczne to było na benzynie), niezależnie od ilości przejechanych kilometrów jednorazowo: 2 km do sklepu czy 350 km w trasie.

Poświęciłem ze 2 nocki na przeczytanie forum ale nadal nie mam rozwiązania, w sumie mało kto znalazł :)

Wymieniłem:
- filtr paliwa, powietrza, filtry gazu
- cewkę zapłonową
- domowym sposobem zregenerowałem kable WN (czyszczenie, silikon - rozwiązanie chwilowe ale do testu wystarczy)
- świece
- wymiana silnika krokowego
- zmiana ustawień LPG
- sprawdzenie odpowietrzenia skrzyni korbowodowej - wąż gumowy i zawór (zawór wg serwisu jest sprawny) oraz kilku innych gumowych węży
- dolanie STP engine cleaner czy coś do wahy i jazda na Pb
- odrdzewienie punktów masowych (pomogło na kilka innych objawów tj. dyskoteka na zegarach wszystkich wskaźników, bądź wskaźnika ABS + automatyczne resetowania radia w czasie jazdy)
- sprawdzenie luzów zaworowych (niektórzy pytają co ile się sprawdza, w 1.6 na benzynie co 150 tyś. km, na gazie mawiają, że można i co 10 tyś. km ale to przesada moim zdaniem, bo co 2 msc w sezonie być w warsztacie to można zajoba dostać). Dla porównania przy przebiegu 151 tyś km. nie mam luzów, z czego 75 tyś. na gazie

Czasami zapala mi się ostatnio CHECK ENGINE, ale sama potrafi zgasnąć. W trybie serwisowym nie ma usterek.

Jeszcze chyba się rzucę i wymienię czujnik temperatury bądź jak się ociepli zobaczę przepływomierz.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 14:34.

Powered by vBulletin® Version 3.8.10
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.

Garage vBulletin Plugins by Drive Thru Online, Inc.

Tłumaczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Navbar with Avatar by Kolbi