![]() |
Hej, ogarnął Kolega temat? Daj znać co słychać w temacie.
|
witam,
po wymianie oleju i przepłukaniu tym czymś wałki zaczynają się same 'naprawiać' xD co kilkadziesiąt kilometrów jest lepiej, tj. wraz z temperaturą silnika zaczynają pracować coraz gorzej. Na zimno i do 70 stopni działają świetnie, potem dolotowy zaczyna zamulać, a przy 90 stopniach działa już średnio, tj od 3000 rpm dopiero. Ale ewidentnie jest poprawa, teraz remont w mieszkaniu więc nie robię z autem. Spalanie spadło o ponad 1,5 litra gdy jeżdżę na częściowo działającym wałku, co też mnie cieszy. |
zawsze to jakiś progres :-)
|
one i tak nadają się do wymiany, zrobię to tak czy siak, ale póki śmiga to śmiga, a jeżdżę po mieście przeważnie na niedogrzanym silniku więc PRAWIE nie odczuwam skutków awarii. :D
Jak działają to praktycznie auto jedzie od 2000 rpm tak, że można nim ładnie przyspieszać, ale coraz wolniej to działa jak wskazówka zbliża się do pionu. Na początku przerażało mnie spalanie w tym aucie - 12 litrów, ale teraz mi wyszło 10,04 jeszcze na zimówkach (śr. prędkość według kompa 22 km/h) więc jest jak najbardziej OK. Jak kupowałem to auto to liczyłem na to, żeby spalało 10 litrów po mieście i tak jest. Teraz zmieniłem na letnie, jak się okazało dostałem od właściciela całkiem fajne oponki i aluski fordowskie więc cieszy mi się japa i tak xD |
ja nie pamiętam dokładnie ile palił mi benzyny, coś mi się kojarzy że w trasie mieszanej z gdzie więcej było dróg wiejskich i autostrady niż miasta palił mi chyba pomiędzy 8-9 litrów przy normalnej jeździe. Teraz latam praktycznie tylko na gazie i pali mi tak jak w podpisie, zresztą przed chwilą zaktualizowałem dane na motostat więc możesz sprawdzić.
Doszedłeś już konkretnie co kwalifikuje się do roboty, czy masz tylko przypuszczenia? |
sprawdzałem oba elektrozawory sterujące pracą dopływu oleju do stref przyspieszenia/zwolnienia wałków rozrządu.
Ogrzewałem je i zmieniały swoją indukcyjność tak samo (oba), reagowały również na te same poziomy napięć dla zmiany 'kierunku' płynięcia oleju. Do wymiany kwalifikuje się koło wałka rozrządu dolotowe. Prawdopodobnie na wskutek: 1) rozszerzalności cieplnej metalu 2) zmiany poziomu ciśnienia oleju z powodu wyższej temperatury w miarę nagrzewania się silnika przez co koło zaczyna obracać się coraz bardziej ociężale, niestety przez tarcie elementu 'rotora' i ścian obudowy samego koła rozrządu. Wraz z temperaturą obrót wymaga większych ciśnień, które nie są zapewniane przez układ olejenia. Wydaje mi się, że jest to bezpośrednia wada konstrukcyjna lub zły dobór materiałów z których wykonany jest obracający się 'rotor' w kole wałka rozrządu. http://iv.pl/images/15421300640436273443.jpg czerwona powierzchnia wg. mnie jest przyczyną, lub w ogóle jej uszczelnienie. Jak rozbiorę to będę wiedział jak to działa dokładnie po rozgrzaniu, zrobiłbym to dawno ale wk****** się że przede wszystkim bo trzeba rozwalać te paski wieloklinowe, plus muszę kupić jeszcze klin do blokowania kół względem siebie + klin na wał korbowy. |
o cholera, myślałem że uwalony będzie któryś z elektrozaworów i to on zakłóca pracę układu. Faktycznie czeka Cię nie lada zabawa z tym ustrojstwem :-/ Swoją drogą ciekawe ilu z nas "szczęśliwych" posiadaczy tego motoru nawet nie wie że mułowatość wcale nie musi wynikać z samej charakterystyki tego silnika a z jego usterki. Zastanawiam się jak to u mnie wygląda, może zamiast psioczyć na swoje auto powinienem sprawdzić czy coś mu nie dolega. Chyba poproszę Cię o spotkanie bo sam nie mam czym tego sprawdzić :-D
|
nie ma problemu, możemy się dogadać :)
|
Cytat:
Zimą oczywiście więcej bo nie dogrzany. Dane średnie nie z kompa auta bo go jeszcze nie ma :(. Trzymam kciuki za walkę z silnikiem. |
Witam. Ja podobnie jak kolega drake zmagam się z podobnym problemem. Tylko u mnie historia wyglądała tak:
W 2012 roku założyłem sobie lpg i wszystko śmigało jak należy do ok. marca tego roku, kiedy to po przejechaniu 15000 km na gazie wymieniałem świece na nowe. Wtedy zaczęły się dziać cuda z moją foczką. Zapalił się check i auto rwało podczas przyśpieszania. Bujało obrotami na biegu jałowym i wskakiwało w tryb awaryjny. Po podpięciu kompa wyskoczył błąd usterka czujnika położenia wałka rozrządu pozycja A. Wymieniłem kable w/n i cewkę tak dla zasady oraz obydwa czujniki. Po wymianie okazało się, że kłopoty nie zniknęły. A dzieje się to tak: na zimnym silniku obroty są ok 1100 i auto jako tako jedzie i na gazie i na benzynie. Dopiero jak nabierze temperatury to wtedy zaczyna się dziać to wszystko. Jak chcę przyśpieszyć to auto dochodzi do około 3000 - 3500 obrotów i brak mocy. Maksymalna prędkość jaką osiągnąłem na autostradzie to 130 przy 4000 obrotów. Kiedy nacisnę sprzęgło to obroty potrafią spaść nawet do 400 - 500 i po jakiejś 1 sekundzie może 2-óch wskakuje na 750-800. Po podpięciu kompa na zapalonym silniku cały czas wyskakuje błąd czujnika wałka rozrządu pozycja A. Po wyłączeniu silnika ten błąd znika a komp auta się resetuje i jest ok. Dopiero po przejechaniu kilku km zaczyna się to dziać od nowa. Wymieniłem: czujniki położenia wałka rozrządu, czujnik położenia wału korbowego, komplet świec (specjalne do gazu - FoMoCo), kable w/n oraz cewkę. Wczoraj zajechałem do ASO i po podpięciu do "ich" kompa mechanik stwierdził że owszem jest to od czujnika położenia wałka rozrządu ale dotyczy to zaworu OCV kolektora ssącego. Pokazał mi go i powiedział, że jest to elektromagnetyczny zawór który odczytuje położenie kół zmiennych faz. Błąd który odczytał to P00A-E1 PCM. Koszt tego zaworu w ASO to 466 zł. Dzisiaj go zamówiłem od gościa z Zatoru który miał akurat na stanie w sklepie orginał za 200 zł. Jak go wymienię to dam znać czy pomogło. Jak nie pomoże to czeka mnie wymiana rozrządu wraz z kołami zmiennych faz. |
Zawór OCV nastawia kierunek płynięcia oleju, więc jest nastawnikiem, nic nie odczytuje. :D
U Ciebie na 99% jest to zawór, dlaczego? Bo gdyby zawór Ci przełączał to od 4000 miałbyś kopniaka tak jak ja aż do odcinki, a mój zawór puszcza, tylko koła zaczynają się 'obracać' dopiero od zadanych obrotów. Życzę powodzenia, wymiana zaworu prosta - zazdroszczę poniekąd :D |
Witam. Mam nadzieję że to zawór - ale jutro wszystko się okaże. A jeszcze jedno mam pytanie? Czy on wygląda tak jak na tej stronce? http://www.power-autoparts.com/produ...X-1332535.html I jak jest róznica między zaworem kolektora ssącego a wylotowego. Bo widzę że oznaczenia są różne na tych zaworach. Ssący 4m5g-6l713 AE wylotowy 4m5g-6l713 BE. Czy jak podłączę BE na miejsce AE coś się będzie dziać?
|
to nie są te same zawory kolego, geometria tych popierdółek jest specjalnie zmieniona w środku, nie podmieniaj. Wyciągałem obydwa :P
|
piotrh1 - specjalne swiece do gazu FoMoCo:? Nie ma takich swiec bo Ford nie zaleca do swoich silnikow zakladania podtlenku LPG a FoMoCo to oryginalne swiece Ford Motor Company.
Drake - nie zazdroszcze CI tych problemow, wymieniles autko na mlodsze mialo byc mniej awaryjne a tu taka niespodzianka. |
to nie problem, ja widziałem już przy zakupie że coś jest nie tak i podejrzewałem tą awarie. Kupiłem autko od zaufanej osoby z pewną historią i przebiegiem - to dla mnie coś ważniejszego niż usterka, która tak czy siak by wystąpiła w tym silniku, bo auto było serwisowane co 20 tyś w ASO. Pewnie lali castrole co 20 kkm - nie dziwota, że padło.
Jest super i nie żałuję ani w 1% swojej decyzji :D |
drake dzieki za wyjśnienie sprawy z tymi zaworami, bo bym trochę namieszał z autkiem. Mam nadzieję że jutro będzie już smigać jak należy.
slawek11 piszc specjalne świece fomoco do gazu chodziło mi o świece irydowe ze zmiejszoną szczeliną do 0,8mm, bo stadartowo masz szczelinę 1,3mm. A różnica między zwykłą świecą a irydową przy gazie jest odczuwalna, szczególnie przy odpalaniu ale to może być przyczyna tej zmiejszonej szczeliny. A poza tym trwałość irydowej przy gazie jest dużo większa. |
piotrh1 a twoje auto jaki ma przebieg?
drake - dzięki za rzeczowe wypowiedzi, przyda się dla potomnych :) |
130000 km wtym na gazie 19000 km
|
Witam ponownie.
Dzisiaj jest dzień.... jak to niektórzy śpiewają:) Założyłem nowy zawór ovc (jak zwał tak zwał) i autko jakby dostało nowe życie. Śmiga jak należy. Po zamontowaniu nowego zaworka zrobiłem test - przejechałem ok. 180 km autostradą, po mieście, na gazie i na benzynie. Autko śmiga do 190 km/h przy ok 6000 rpm bez zająknięcia. Zero szarpania, obroty na biegu jałowym się uspokoiły. Po prostu miód na serce. Teraz nawet nie słychać takiego dziwnego dislowskiego klangu przy odpalaniu. drake Tobie też życzę szybkiego uporania się z problemem, bo czasami to jest pierdoła ale zlokalizować ją i usunąć jest bardzo trudno. Powodzenia życzę i pozdrawiam. |
a widzisz, przepowiednia się sprawdziła :P
cieszę się że działa :) |
A u mnie przyszły pożeracze pieniędzy...
https://www.dropbox.com/s/h4tav7kwuf....44.jpg?v=0mcn https://www.dropbox.com/s/1cvsdl7pxu....33.jpg?v=0mcn https://www.dropbox.com/s/6dhkf7weg6....11.jpg?v=0mcn dla potomnych, wybrałem ford-sklep.pl, gdyż mieli najatrakcyjniejszą ofertę, a ceny układają się w tym momencie następująco: Blokada rozrządu 100 Pasek rozrządu 45 Dayco Zestaw pasków elastycznych 115 contitech Koło rozrządu wydech 290 Koło rozrządu ssący 270 |
Cytat:
Przewertowałem sklep i niestety nie trafiłem na koła rozrządu :( |
no to na bogato :-) Coś mi się zdaje że Kolega po wymianie u siebie może jeszcze na zdobytej wiedzy i doświadczeniu zarobić ;-)
|
Cytat:
|
Cytat:
|
nie mam pojęcia, mi dobierali po VIN. sorka ;p
|
Cytat:
Jak będziesz robić wymianę to może pokusisz sie o FAQ lub fotorelację? |
jak będzie ku temu sposobność to tak
|
Cytat:
W tym samym sklepie internetowym złożyłem zapytanie na części, z tym, że mi wycenili te koła na 655 PLN/zestaw " koła wałków rozrządu (wariatory), + podkładki-śruby, komplet 655 zł - wyłącznie na zamówienie indywidualne. W skalkulowanym zestawie kół do wałków rozrządu za 655 zł są: dwa koła rozrządu, dwie śruby, oraz zestaw podkładek HP1 do obu kół" Będę wymieniał rozrząd, paski wieloklinowe, świece, przewody WN i zastanawiam się jeszcze nad wymianą pompy wody. W tej chwili mam przebieg 88 000 km (2005r.). Daj proszę znać jak już będziesz po wymianie :) Powodzenia! |
przykro mi, auto poszło do mechanika. Nie poradziłem sobie z paskami samonapinającymi - co za ku****stwo ktoś wymyślił, bez przyrządów ani rusz.
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 20:20. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.10
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.