Wróciwszy z ASO. Miła obsługa jak na razie. Spisano protokół, uzupełniono dane i zrobiono fotki. Musze dosłać jedno pismo jeszcze bo jest współwłaściciel. Rzeczoznawca z ASO był bardziej dokładny i tak:
- uszkodzony zderzak RS Collection Kit (był zdziwiony że mają takowy w katalogu)
- uszkodzone mocowanie zderzaka
- uszkodzony błotnik tylny (rysy oraz wgniecenie)
- uszkodzona listwa boczna tylna
- uszkodzona felga
- uszkodzona opona

W poniedziałek mam dostać odpowiedz co dalej robimy. Czy szkoda całkowita czy naprawa.

na to nie ma co liczyć przy obcierce - nie można powiedziec, że auto nie jest zdatne do jazdy.

ale co ma piernik do wiatraka - szkoda calkowita to pojecie finansowe, a nie techniczne
dla niektorych aut calka wychodzi chocby jak dostaniesz kamykiem w szybe czolowa

wątpie aby w tym przypadku koszt naprawy przekroczył wartość auta w granicach ~10,000

sam zderzak to 3500 (zakladajac ze skorupa to 2500), do tego jakies mocowania itp.
felga i opona spokojnie z 1,5
tylna cwiara to juz zupelnie moze zabolec - po cenach ASO moze sie zblizyc spokojnie do 8+tys albo i wiecej

sorry, źle skojarzyłem słowo błotnik. Pomyliło mi się ze zderzakiem.

Także w tym wypadku możliwe, że koszt przekroczy. Także warto walić w stare Foki i dawać do ASO :) Z drugiej strony rysy mogą być powierzchowne i ASO może to potraktować kosmetycznie. Zobaczymy co powie na to ubezpieczyciel.

Kurczak kasuj dziada i kupuj coś nowszego ;)

Jeśli będzie szkoda całkowita to za te pieniądze doprowadzę ją do porządku - zakochałem się w tym aucie i za dużo zainwestowałem aby je sprzedawać. Wymieniłem cały układ hamulcowy, wydechowy, remont silnika (planowanie, wymiana uszczelek, zaworów itd)... kurna dużo by wymieniać. :)

W ciągu 3 dni mam dostać odpowiedź od ASO w sprawie PZU.

Ok szkoda całkowita, ktoś mi powiedział że przy następnej stłuczce nie zostanie mi wypłacone nic bo teraz mam szkoda całkowitą. To prawda?

Głupoty ktoś opowiada. Jeśli będzie szkoda całkowita, dostaniesz część kasy, a pozostała część będzie rozliczona w postaci pozostawianie tobie "wraku". A co ty z nim zrobisz to już twoja sprawa.

nie... ale nie licz na to ze przy calkowitej dostaniesz wartosc auta - przy tak minimalnych szkodach na aukcji wyjdzie spokojnie 5-7tys a Ty dostajesz tylko roznice miedzy wartoscia sprzed szkody a obecna...

dla kogos kto chce naprawic pod handel takie uszkodzenia to kosmetyczna naprawa za 500zl

Może mu chodziło o AC? Moim zdaniem, jeżeli ktoś Cie walnie i masz całkowitą, a następnego dnia kolejny Cię trafi to wypłacają Ci odszkodowanie do stanu przed ostatnią kolizją.
Przy AC w zależności od warunków po całkowitej możesz już nie mieć nic w "puli" do wypłacenia odszkodowania.

ASO wyceniło szkodę na 4.800zl

eee, cos oszczednie :D

Poka kalkulację

zderzak 2,500 + lakier 500 + lakierownie błotnika 500 + pewnie koszty jakiś innych części :p moim zdaniem normalnie:)

a fela i opona, glupia listwa boczna z klejeniem... a niby jak lakierowaniem wgniote naprawia?

to inaczej,
zderzak podobno 2500 , mocowanie zderzaka czyli ślizg- grosze , błotnik tylny odnowa lakieru - ok 500zł, listwa boczna ? niewiem jaka bo na błotniku nie ma listew a zderzak RS Collection też chyba nie ma listew :> zostaje felga ? i tu pytanie jak? alu czy stal, jak stal to znów jakieś tofiki, no i opona też nie wiem jaka więc trudno określić, samo lakierowanie zderzaka ok 500 zł, wszystko zależy jaka stawka za RBG, skoro tak wycenili to się w tej kwocie zmieszczą

---------- Post dodany o 20:28 ---------- Poprzedni post był z 20:27 ----------

jak to jak ? przyjdzie kit i jest git :D szpachla szpachla i jeszcze raz szpachla :p

Nie ma masz na błotniku tylnym listwy? Dziwne ja mam jak tu:
http://images02.olx.pl/ui/13/45/67/f...-82f17c4e.jpeg

Kalkulacji nie mam, poproszę o nią w poniedziałek i pokaże. Felga aluminiowa taka:
http://lh5.googleusercontent.com/-6L...204_104420.jpg

nie wiem czemu ubzdurałem sobie że masz 5d :p sory mój błąd

---------- Post dodany o 21:02 ---------- Poprzedni post był z 21:00 ----------

a nie jest tak że przyznali lakierowanie felgi ?

Kurczak: jak podeślesz fotki z oględzin i kalkulacje to zerknę w pracy na kosztorys i ewentualnie coś poprawie. Może się uda całkę zrobić jeśli jesteś zainteresowany.
Jak coś to wal na PW :)

Nestor, całkę? No chyba z wymianą błotnika, cieniowaniem drzwi Pp, Ale to jest przecież OC więc ciężko.
Siwy widzę że działa sporo w naprawach i pewno audatexie;)
I powiem tak. Skoro wycenili na tyle, to znaczy że za tyle zrobią. A Ciebie już nie powinno to obchodzić, bo to nie Twoja kasa tylko ASO:) Dostajesz naprawione auto i tralala. (Aha wyprzedzę już, wymiana błotnika w przeciwieństwie do naprawy, to nie jest takie dobro jak się wydaje) I nie mącić wody.

Jednak przyjedzie pan z PZU na oględziny :)

ja w tym roku likwidowalem szkode w aucie sluzbowym. Najpierw musiałem podjechać do Compensy na oględziny. Jak jużznalazłem chwile odstawić auto do ASO tam zrobili kolejne oględziny i kosztorys który odesłali do ubezpieczyciela. Po ok 3 tyg przyszła akceptacja na kwote 5 tys zł. W praniu wyszło, że naprawa wyniesie (wyniosła bo warsztat zrobił auto bez zgody ubezpieczyciela na większą kwotę) 11tys i skońvczyło się tak że auto dostało szkode całkowitą i straciło AC. Niestety ale trzeba kontrolować całą sprawę i trzymać ręke na pulsie żeby nie wyszło jak u mnie, bo koniec końców firma musiała dopłącic do naprawy 2,6tys :/

Kolego oddając do ASo podpisujesz kwit że jesli ubezpieczyciel sie wypnie to ponoscisz koszta ewentualnie nie podpisujesz tego i auto stoi do momentu asz ASO dostanie kase i dopiero zaczyna naprawiać...