Jak z wersji "bieda". Na szczęście elektrycznie opuszczane przednie szyby i manualna klima jest.
Co pod maską
2,0 TDCi 136km, zmodzony przez Heko teraz ma 170hp 420Nm,
FMIC, fabryczne IC było wcześniej przygięte,
Cały wydech (nie licząc decat'a i plecionki) z nierdzewki 70mm, dwa tłumiki przelotowe RM Motors RM01, końcówki 90mm z pseudodyfuzorem basowym - nawet to mruczy.
Zawieszenie
Były sprężyny obniżające K.A.W. na fabrycznych amorach. Jedna sprężyna zgniła i pękła - wsadziłem gwint FK AK Street, rzekomo komfortowy jak seria. Po 4 miesiącach miałem go dość. Amory wróciły seria, ale sprężyny są z gwintu i jest zachowana nadal regulacja prześwitu łącznie z przodem. Komfort seryjny, a prowadzi się nadal rewelacyjnie bo te sprężyny z gwintu są progresywne i mniej buda się chwieje na winklach.
Felgi, Opony
205/55/R16 Bridgestone Blizzak LM-25, felgi jakieś chińskie wzór ST
225/40/R18 Sava Intensa UHP, Bridgestone Potenza S001, felgi z poliftowego ST